EN

Łódź Rediscover

Potencjał inwestycyjny dawnej stolicy włókiennictwa okiem włodarzy i ekspertów z rynku nieruchomości

Kupujcie teraz, bo za parę lat nie będzie Was już stać – apelowali do inwestorów i doradców z rynku nieruchomości włodarze Łodzi – Hanna Zdanowska, prezydent oraz Marek Cieślak, pierwszy wiceprezydent miasta podczas konferencji Łódź Rediscover organizowanej przez Eurobuild

Co mają ze sobą wspólnego: poeta Julian Tuwim, pianista Artur Rubinstein, pisarz Andrzej Sapkowski oraz zdobywca korony ziemi Piotr Pustelnik? Dla łodzian odpowiedź jest prosta – wszyscy oni urodzili się w Łodzi. Miasto to, choć nie jest największym ani najbogatszym w Polsce, to jednak jest ośrodkiem wyjątkowym i nie tylko dlatego, że związane z nią były te wyjątkowe postaci – rozpoczęła spotkanie Ewa Andrzejewska, redaktor naczelna „Eurobuild Central & Eastern Europe”. To miasto niebanalnych murali, wspaniałych zabytkowych kamienic, dawnych fabryk z czerwonej cegły przekształcanych na lofty, centra handlowe, biurowce, miejsce, w którym się fajnie żyje, ale również, czy raczej przede wszystkim, w którym warto zainwestować – podkreślał w pierwszym wystąpieniu „Łódź Rediscover” Marcin Włodarczyk, dyrektor Biuro Obsługi Inwestora, który wprost zalał uczestników konferencji informacjami o realizowanych obecnie przedsięwzięciach takich, jak: Nowe Centrum Łodzi z nowym dworcem Łódź Fabryczna na czele, Trasa W-Z, Trasa Górna, Łódzka Kolej Aglomeracyjna, remont ulicy Piotrkowskiej, projekt Mia100 kamienic.

Łódź ma niepodważalną zaletę – centralne położenie w sercu Polski. Dzięki inwestycjom w infrastrukturę drogową podróż z Warszawy trwa poniżej 2 godzin, a w 2015 roku pokonanie trasy pociągnie ma zająć około 1 godziny. To skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle – rozpoczął pytaniem pierwszy panel dyskusyjny „Łódź reloaded - rynek powierzchni komercyjnych w Łodzi” jego moderator Tomasz Stasiak (Dentons). Karol Klin (Skanska Property Poland) przyznał, że czynsze są niewysokie, ale jednak biznesowo projekty biurowe się spinają. - Dzięki bliskości stolicy i poprawie infrastruktury Łódź ma sznasę stać się ośrodkiem back office dla Warszawy – uważa Karol Klin. I choć na obrzeżach Warszawy stawki za wynajem są zbliżone do łódzkich, to jednak międzynarodowe korporacje wybierając lokalizację dla ośrodka BPO sprawdzają nie tylko zasoby powierzchni biurowych i stawki czynszu, ale także potencjał ludzki i koszty związane z zatrudnianiem młodych, wykształconych ludzi. A tu właśnie Łodź wygrywa. W magnes Łodzi wierzą lokalni deweloperzy biurowi tacy jak Virako, St. Pauls Development czy Orange Property Group, ale także Globe Trade Centre czy Echo Investment, którego przedstawiciel – Paweł Milcarz zapowiedział odmrożenie inwestycji biurowej Aurus jeszcze w tym roku. Kielecka firma zatrzymała budowę biurowca kilka lat temu, po tym jak rynek nieruchomości zwolnił po kryzysie finansowym 2008 roku. - Rzeczywiście Echo Investment ma w tym mieście solidne fundamenty – jak żartowali paneliści odnosząc się do wybudowanej części podziemnej inwestycji.

Łódź to nie tylko nowe budynki, ale także duże możliwości tchnięcia nowego życia w stare mury. Rewitalizacja jest wpisana w strategię rozwoju miasta – zapewniali uczestnicy kolejnego panelu dyskusyjnego „Łódź revitalisation – szlifowanie diamentu”. O tym, że projekty polegające na modernizacji zabytkowych nieruchomości są trudne, nie trzeba było przekonywać nikogo na sali. O tym, że warto to robić, właściwie także. Przekonani byli nie tylko przedstawiciela miasta, ale także deweloperzy, którzy po zakończeniu jednej od razu zaczynają kolejną inwestycję. - Rewitalizacja ma sens, a najważniejszy w inwestycji jest jej odbiorca – przekonywał Krzysztof Witkowski (Virako), który w 2013 roku kupił zakłady Monopolu Wódczanego z początku XX wieku i przygotowuje obecnie projekt Monopolis. - Rewitzacja ma czemuś służyć. Chcemy zszyć miasto. Zachęcać mieszkańców do pozostania w centrum. Należy zatrzymać proces rozlewania się miast chociażby ze względu na realizację potrzebnej na nowych terenach, ale niezwykle kosztownej infrastruktury drogowo-społecznej – podkreślał Marek Cieślak (pierwszy wiceprezydent Łodzi) w podsumowującym panelu „Łódź review – miasto do życia”. By nie być gołosłownym przedstawiciele miasta zabrali uczestników spotkania na spacer. Pierwszym punktem była odnowiona dawna elektrociepłownia – projekt EC1,, z dachu której można było przyjrzeć się realizacji projektu Nowe Centrum Łodzi, którego częścią jest realizacja nowego dworca kolejowego Łódź Fabryczna. Na inwestorów czekają hektary gruntów do zabudowania powierzchniami handlowymi, biurowymi, usługowymi. Łodź to także najdłuższa ulica handlowa Europy, czyli Piotrkowska, gdzie nieruchomościowe wygi mogły poczuć klimat odnowionych kamienic, skwerów, nowych lokali. Łódź to także miejsce sportowych spotkań na najwyższym poziomie. Wieczorem uczestnicy konferencji zmienili się w kibiców dopingujących naszych siatkarzy w starciu z Amerykanami podczas Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn. Wprawdzie polscy siatkarze w tym spotkaniu zostali pokonani, ale w kolejnych okazali się niezwyciężeni i kilka dni później zdobyli najwyższe podium. Dyskusje o łódzkich inwestycjach i sportowych zmaganiach trwały jeszcze długo podczas after party w Off Piotrkowska, kolejnego wyjątkowego miejsca na mapie miasta, które powstało w murach dawnej fabryki Ramischa.

Kategorie