EN

Monachijskie targi Expo Real 2014 za nami

Zapach pieniędzy – mówiąc górnolotnie – uniosił się w monachijskich halach, gdzie na początku października zjechała się śmietanka europejskiego rynku nieruchomości. Aż strach pomyśleć, że atmosfera bardzo przypominała lata 2006-2007

Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, Austria, Szwajcaria, Francja, Polska, Czechy, Stany Zjednoczone, Rosja oraz Luksemburg to 10 krajów, z których przyjechało najwięcej uczestników. Z raportu podsumowującego targi wynika także, iż łączna liczba wszystkich uczestników wyniosła 36,9 tys., niewiele więcej niż rok wcześniej (36,0 tys.). Tegoroczna edycja targów chrakteryzowała się wysoką frekwencją, co jest pozytywnym sygnałem dla rynku nieruchomości. Polska potwierdziła swoje miejsce, jako czołowa lokalizacja wybirana przez międzynardowych inwestorów. Wielkie platformy międzynarodowych funduszy zapewniają przypływ gotówki na polski rynek. Obserwujemy nowych graczy, którzy analizują możliwości zakupu obiektów handlowych w miastach regionalnych, więc wkrótce powinnyśmy być świadkami zamknięcia kolejnych transakcji wspomina Tomasz Buras, dyrektor zarządzający, Savills w Polsce. Międzynarodowi inwestorzy są zazwyczaj zainteresowani najlepszymi aktywami tzw. core properties, jednak widzimy także rosnące zapotrzebowanie na Nieruchomości stwarzające możliwości wykreowania wartości dodanej. Zwiększa się także zainteresowanie zakupami portfelowymi, które także charakteryzują się możliwościami poprawy dodaje Michał Ćwikliński, szef działu inwestycyjnego, Savills.

Deweloperzy powierzchni biurowych inwestujący w miastach regionalnych, tacy jak np. Hines, który ma wieżowiec Neptun w Gdańsku oraz Sterlinga Business Center w Łodzi zauważyli także zainteresowanie lokowaniem kapitału w tego typu produkty. Potwierdza to Agata Gola, head of property finance, PKO BP. Pozyskanie kapitału przez inwestorów nie stanowi obecnie większego problemu. Dużo większym wyzwaniem jest jego właściwa alokacja. Ograniczona dostępność aktywów najlepszych (typu core) powoduje silny wzrost zainteresowania rynkami regionalnymi oraz aktywami typu value-added, opportunistic. Ten trend powinien utrzymać się w kolejnych 12 miesiącach. Oczekuje się, iż rok 2015 będzie rekordowy, jeśli chodzi o transakcje inwestycyjne na rynkach regionalnych w Polsce. Silna konkurencja między bankami w obszarze finansowanie produktów najlepszych, co objawia sie m.in. silą presją na obniżkę marż kredytowych. To, co widzę, to mniejszą skłonność banków do finansowania produktów value-added, za to następuje powrót banków na rynki regionalne. Banki coraz częściej angażują się w finansowanie przedsięwzięć w fazie deweloperskiej upatrując w nim wyższych zwrotów z zaangażowanego kapitału (niemieckie banki hipoteczne wciąż podchodzą do powyższego obszaru z rezerwą) uważa Agata Gola.

Łyżkę dziegciu dosypuje przedstawiciel CBRE. Wyczuwalne są obawy inwestorów i obserwatorów rynku czy nie narasta bańka spekulacyjna. Z drugiej strony dobre (choć też nie nazbyt optymistyczne) perspektywy gospodarki polskiej powodują, że inwestorzy mają przekonanie, że zakupy w Polsce są bezpieczne. Z trzeciej strony widać dość dużą ostrożność przy podejmowaniu decyzji, co pokazuje że rynek zmądrzał. W mojej ocenie utrzymanie stabilności zależy w bardzo dużej mierze od polityki banków, które dotychczas finansowały dość ostrożnie uważa Mikołaj Martynuska, senior director w dziale development consultancy, CBRE.

Do Monachium przyjechali nie tylko deweloperzy, ale także miasta, co zauważyli deweloperzy. Na uwagę zasługuje bardzo silna reprezentacja polskich miast regionalnych, których oferta koncentrowała się przede wszystkim na gruntach inwestycyjnych. Docenić także trzeba prezentację miasta Warszawy, której stoisko przygotowane wspólnie z partnerami branżowymi, ściągało każdego dnia dużą grupę zwiedzających, a co najważniejsze przykuło zainteresowanie potencjalnych inwestorów. Tematyka targów, które niejako z założenia skupiają się bardziej na rynku nieruchomości komercyjnych, w tym roku była po części zdominowana przez stronę inwestycyjną, o czym świadczyć może pojawienie się nowych inwestorów planujących uruchomienie swoich przedsięwzięć na terenie Polski, w tym inwestorów rosyjskich i arabskich podkreśla Tomasz Lewandowski, dyrektor zarządzający ds. aktywów nieruchomościowych w MS TFI, który przejechał na targi, by zaprezentować m.in. budynek biurowy Nowy Świat 2.0. Jako przedstawiciele funduszu Mars przyjechaliśmy na targi z nastawieniem na rozmowy handlowe w odniesieniu do kilku projektów. Najistotniejsze z nich to budynek biurowy Nowy Świat 2.0 w centrum Warszawy, projekt wielofunkcyjny terenów z nabrzeżem przy ulicy Waszyngtona w Gdyni oraz inwestycje przemysłowe posiadające bezpośredni dostęp do toru wodnego prowadzącego na Bałtyk, zlokalizowane na wyspie Gryfia w Szczecinie i w części przemysłowej Świnoujścia dodał Jacek Kopczyński, dyrektor zarządzający ds. inwestycji nieruchomościowych w MS TFI.

Na co jeszcze są zwrócone oczy inwestorów? Polska po raz pierwszy stała się liderem regionu pod względem wartości transakcji inwestycyjnych (ponad 2 mld euro po trzech kwartałach), stanowiąc ok. 40 proc. łącznej wartości rynku inwestycyjnego w regionie CEE, detronizując tym samym Rosję. Pojawia się nowy kapitał z Ameryki Północnej, Dalekiego Wschodu i Australii. Co ciekawe, rynek inwestycji logistycznych przeżywa renesans, po raz pierwszy wyprzedził centra handlowe pod względem udziału procentowego w wolumenie transakcji podkreśla Piotr Mirowski, partner, dyrektor, CEE Investment Services, Poland, Colliers International. Zainteresowanie branżą magazynową zauważył także przedstawiciel P3 Logistic Parks, jednego z wystawców. Moi rozmówcy podkreślali, iż konkurencyjność polskiego rynku sprawia, że międzynarodowe firmy coraz chętniej lokują swoje główne centra dystrybucyjne właśnie w naszym kraju. W branży magazynowej coraz więcej uwagi poświęca się Rumunii. Bardzo mocno rozwija się tam sektor motoryzacyjny, systematycznie powstają nowe fabryki, które dostarczają części lub komponenty producentom samochodów. Głównym atutem tego rynku są z pewnością niższe stawki wynagrodzenia pracowników. Natomiast z naszego punktu widzenia tegoroczne targi były szczególnie ważne, ponieważ po raz pierwszy oficjalnie występowaliśmy jako P3 Logistic Parks powiedział Andrzej Wroński, country head Poland P3 Logistic Parks, head of asset management Central & Eastern Europe.

A jak podsumowuje swój wyjazd do Monachium debiutant? Dotychczas nie było okazji, gdyż nie zajmuję się bezpośrednio inwestycjami w nieruchomościach, ale pośrednio mam wpływ na kształt tego rynku reprezentując najemców na rynku biurowym w Polsce. Fundusze realizującymi zakupy w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej bardzo zainteresowane są opiniami, jak najemcy patrzą w przyszłość, jakie branże będą się rozwijać, co powoduje spadek czynszów w Warszawie i dlaczego miasta regionalne w Polsce rozwijają się tak dobrze. Nastroje były pozytywne, aczkolwiek czuć również nastroje pesymistyczne, niektórzy wręcz komentowali, iż sytuacja przypomina rok 2008, a moja osobista ocena to umiarkowany optymizm. Ładna pogoda, bliskość gór oraz połączenie wyjazdu z klientami na targi ze wspinaczką na najwyższy szczyt Alp Niemieckich, Zugspitze oraz impreza TK (wspaniale wino serwowano) powoduje, iż myślę już o przyszłym roku deklaruje Daniel Bienias, senior director, head of tenant representation Poland, Office Department, CBRE.


Kategorie