EN

Wspinanie zamiast bieżni np. w hotelu

– Produkt ten jest od niedawna znany w zachodniej części Europy. Jego historia to pięć, sześć lat. Natomiast w Polsce dopiero wchodzi na rynek. Nasza ścianka różni się tym od naszych konkurentów, że posiadamy patent na inteligentny system kamieni chwytowych. Nie nudzimy się w trakcie wchodzenia - opisuje Piotr Małecki, prezes zarządu firmy Everest Climbing, która wprowadza na rynek ścianki wspinaczkowe Everest, które mogą być wykorzystane np. w hotelach, klubach fitness czy biurowcach.

Mówiąc bardziej obrazowo wspinający ma niekończącą się drogę wspinania. – Nasz sprzęt mogą nabywać: kluby fitness, hotele, szkoły, firmy eventowe. Ścianka, którą obecnie produkujemy, już drugą generacją naszej ścianki. Pierwsza powstała w 2014 roku. W tym roku na targach Fibo w Kolonii zaprezentowaliśmy nasz nowy produkt. Naszymi odbiorcami są i małe dzieci, dorośli, zarówno amatorzy, jak i zawodowcy. Dla przeciętnego obywatela w średnim wieku ta ścianka stoi w pionie, natomiast, jeżeli chce na nią wchodzić zawodnik, który chodzi po ściankach, to przechyla ją sobie pod kątek nawet 45 stopni – tłumaczy Piotr Małecki.

Kategorie