EN

Przesyłka od ręki

Powierzchnie handlowe i rozrywkowe
Niedługo usługa dostawy produktów zamówionych przez internet w ciągu jednego dnia stanie się standardem. Firmy logistyczne i deweloperzy magazynowi już przygotowują się na wzmożony ruch związany z obsługą klientów branży e-commerce

Rynek sprzedaży internetowej w Polsce rozwija się prężnie. Widać to po rosnących liczbach – według raportu Interaktywnie.com „E-commerce 2015” w 2016 roku wartość polskiego rynku handlu internetowego może wzrosnąć nawet do 38 mld zł. To o ponad 9 mld zł więcej niż w zeszłym roku. Polski e-commerce jest również coraz bardziej wyrafinowany. Sklepy internetowe dostrzegły potencjał i w walce o klienta prześcigają się w oferowaniu coraz to nowych usług. Tak jest chociażby w przypadku sposobów dostawy towaru. – Kilka lat temu istniała tylko opcja dostawy do drzwi zajmująca kilka dni. Później okazało się, że można skrócić ten czas. Kiedy przestała wystarczać dostawa do drzwi – powstały punkty odbioru osobistego. Sklepy internetowe i rozwój handlu w internecie cały czas wymuszają na branży kurierskiej i transportowej dostosowanie się do ich wymogów – zauważa Adam Tomczak, prezes zarządu firmy X-press Couriers realizującej dostawę w modelu same day, gdzie przesyłka jest dostarczana do adresata tego samego dnia i, co ważne, również między miastami.

Popularność rośnie

To rozwiązanie jest coraz popularniejsze i zyskuje rzesze nowych klientów zarówno w relacji b2b (business to business), jak i b2c (business to client). Od grudnia 2014 roku X-press Couriers współpracują ze sklepem Sugarfree.com w zakresie same day delivery i od tego czasu do lutego 2016 roku firma przekazała klientom 5 tys. przesyłek w tym modelu. Obecnie szacuje, że miesięcznie dostarcza około 4 tys. paczek w opcji dostawy tego samego dnia. – Tę usługę popularyzujemy od mniej więcej dwóch lat, jednak dopiero od tego roku widzimy rosnące zainteresowanie sklepów internetowych. W tym kwartale sporo znaczących graczy rzeczywiście zaczęło się interesować tym rozwiązaniem. Usługę uruchomił ostatnio Rossmann, a Komputronik i sieć LPP są na etapie wdrażania. Ci najwięksi będą swoim przykładem zachęcać kolejne firmy – podkreśla Adam Tomczak. Od kwietnia tego roku usługa dostawy w ciągu jednego dnia jest dostępna w drogerii internetowej firmy Rossmann, a od marca – w sklepie internetowym Venezia. Jak widać, popularność tego modelu dostawy rośnie wraz z rosnącymi wymaganiami klientów. – Klienci robiący zakupy w internecie oczekują od nas przede wszystkim szybkiej przesyłki oraz możliwości jej odbioru w dogodnym dla siebie czasie. Wprowadzona przez nas usługa dostawy tego samego dnia daje klientom możliwość szybkiego skorzystania z zakupów bez potrzeby czekania przez cały dzień oraz odbioru zamówionych artykułów w wybranym przez siebie okienku czasowym. Obok odbioru w drogerii stacjonarnej, tradycyjnego kuriera i odbioru na stacjach Orlen, to czwarty sposób realizowania dokonanych zakupów. Wszystko po to, aby zakupy w drogerii internetowej były wygodne – mówi Agata Nowakowska, rzecznik prasowy sieci Rossmann. – Możliwość dostawy zakupów zrobionych online tego samego dnia jest na razie rzadkością wśród polskich sklepów internetowych. Dlatego zyskujemy przewagę nad konkurencją i przyzwyczajamy naszych klientów do robienia regularnych zakupów przez internet – komentuje z kolei Paweł Antoniak, dyrektor działu sprzedaży firmy Venezia.

Jak to działa?

Opcja dostawy towaru tego samego dnia w ofercie X-press Couriers jest możliwa, jeśli klient zamówi go w sklepie internetowym do godziny 16:00, a przesyłka jest wysyłana z tego samego miasta. Natomiast jeśli kurier ma dotrzeć z towarem do innego miasta, wówczas czas na złożenie zamówienia jest ograniczony do godziny 13:00. Zamówienia złożone po tej godzinie będą realizowane w dniu następnym. – Konsument, składając zamówienie w sklepie internetowym, wybiera okienko czasowe, w którym paczka ma do niego trafić. Ma do wyboru: 10.00-14.00, 14.00-18.00, 18.00-22.00. W ciągu dnia zbieramy zlecenia z różnych sklepów, które mają z nami podpisaną umowę. Towary są przez nas dowożone do centralnego punktu zbiorczego, który znajduje się w centrum każdego z miast, w którym działamy (Warszawa, Łódź, Poznań, wkrótce także Kraków). Segregujemy przesyłki, a nasi kurierzy rozjeżdżają się do końcowych odbiorców. Gdy kurier ma już paczkę, system automatycznie wysyła sms z informacją o czasie dostawy do klienta. Dzięki temu skuteczność doręczenia paczki za pierwszym razem oscyluje powyżej 98 proc. – tłumaczy Adam Tomczak. Przesyłki od sklepów internetowych są odbierane na różne sposoby. – Czasami przyjeżdżamy po paczki do magazynów konkretnych firm, czasami odbieramy je bezpośrednio ze sklepów – dodaje szef X-press Couriers. W przypadku firmy Rossmann przesyłka jest odbierana z magazynu centralnego firmy w Łodzi, jeśli zamówienie ma trafić na teren tego miasta. W Warszawie natomiast sieć przekształciła część powierzchni jednej ze swoich większych drogerii w punkt odbioru takiego towaru. – To bardzo elastyczny model pozwalający wykorzystać już istniejącą infrastrukturę – twierdzi Adam Tomczak.

Przez magazyn do klienta

X-press Couriers przewozi towary do swoich punktów zbiorczych. Są to stosunkowo niewielkie powierzchnie w centrach miast. Firma adaptuje najczęściej powierzchnie biurowe, aby wykorzystywać je jako cross-dock. Nie korzysta natomiast z typowych magazynów. – Takich obiektów w centrum miasta nie ma – zauważa Adam Tomczak. W Warszawie X-press Couriers wykorzystuje lokale o powierzchni 150-200 mkw., ale potrzeby będą rosły w związku z nowo podpisywanymi umowami i firma już planuje przeprowadzkę w najbliższym kwartale do znacząco większego magazynu w Warszawie, żeby móc zaspokoić rosnącą liczbę przesyłek w systemie cross-dock. Usługa same day nie wymaga składowania. Przesyłki, które trafiają do punktów pozostają tam maksymalnie do 1 godziny. Popyt ze strony firm logistycznych i transportowych powiązanych z biznesem e-commerce dostrzegają również deweloperzy. – Prężnie rozwijający się rynek usług e-commerce wytworzył duży popyt na mniejsze moduły magazynowe w projektach znajdujących się w granicach miast, trudno bowiem o budowę hal magazynowych sensu stricte w centrach miast. (...) Mimo dużego zapotrzebowania wciąż niewiele jest takich projektów na rynku, dlatego w drugiej fazie Diamond Business Park Ursus przewidzieliśmy najmniejsze moduły – od 870 mkw. Chętnie zaprosimy najemców z sektora e-commerce do Diamond Business Park Ursus oraz Diamond Business Park Raszyn, którego budowę planujemy wkrótce rozpocząć – podkreśla Tomasz Michalczyk, dyrektor ds. leasingu w White Star Real Estate.

Blaski i cienie

Chęć usprawnienia dostaw ze sklepów internetowych, dbałość o komfort klienta i potrzeba wyróżnienia oferty spośród konkurencji – to elementy, które sklepy internetowe zdecydowanie mogą zaliczyć na plus. Zwłaszcza jeśli odzew jest pozytywny. – Usługa jest nowa. Wprowadziliśmy ją w połowie kwietnia, jednak już widzimy, że rośnie zainteresowanie nią wśród naszych klientów – twierdzi Agata Nowakowska. Firma ma w planach rozszerzenie pola działania. – W przyszłości planujemy uruchomić ten sposób dostawy we wszystkich największych miastach w Polsce – dodał Jakub Jankowski z firmy Rossmann. Na popularność takiej formy doręczenia towarów wpływają głównie dwa czynniki: sposób informowania o niej i cena. – Często zdarza się, że konsument przy składaniu zamówienia nie wie, że taka opcja jest dostępna. Sklepy bowiem informują jedynie, że dostawcą będzie firma X-press Couriers bez podania najważniejszego faktu – że to dostawa w ciągu tego samego dnia. Popularność usługi wzrasta znacząco, jeśli sklep internetowy proponuje opcję: wybierz dostawę dziś – wtedy zamówień jest dużo więcej. Dany podmiot handlowy może być sporo mniejszy od swojego konkurenta, ale dzięki takiej komunikacji ma dużo więcej zamówień – wyjaśnia Adam Tomczak. Drugim ważnym wyznacznikiem jest cena, która nie może być zaporowa. Dostawy tego samego dnia nie można traktować jako usługi ekskluzywnej, bo to automatycznie przekłada się na cenę, której konsument nie zaakceptuje. Optymalne jest podejście traktujące same day jako coś tylko trochę droższego od standardowej przesyłki. – Nasi klienci biznesowi płacą nam 10-15 zł za tę usługę, i jeśli oferują ją w cenie wyższej niż 15 zł brutto, to przeważnie opcja ta nie jest wybierana przez konsumentów – zauważa prezes zarządu X-press Couriers. I podkreśla, że dostawcy poszukują ciągle jak najlepszych rozwiązań w zakresie informatyzacji procesu logistycznego oraz nowych form dostawy. – Poziom elastyczności cenowej konsumentów wskazuje na to, że musiałaby nastąpić znaczna zniżka kosztów, jeśli chodzi o dostarczanie paczek dronami. Na razie jest to zbyt drogie rozwiązanie. Ciekawie rozwija się natomiast trend związany z samochodami autonomicznymi. One mogą obniżyć koszty dystrybucji. Samochód podjeżdża do punktu odbioru, a jego pracownik wypakowuje i sortuje paczki. To jednak przyszłość, która dopiero zaczyna się klarować. Ale to, co dziś wydają się nierealne, już wkrótce mogą stać się rzeczywistością – podsumowuje Adam Tomczak.


Ekspresowa dostawa

Rossmann: Z usługi mogą skorzystać mieszkańcy Warszawy i pobliskich miejscowości (Pruszkowa, Piaseczna, Łomianek i Marek) oraz Łodzi. W przypadku zamówienia do godz. 7:30 klient ma do wyboru: 10.00-14:00, 14:00-17:00 i 18:00-22:00. Przy zakupach zrobionych do 10:30 do wyboru są godziny: 14:00-17:00 lub 18:00-22:00. Natomiast zamówienia opłacone do 15:00 mogą być dostarczone w tym samym mieście w godz. 18:00-22:00. Jednorazowy koszt szybkiej dostawy to 14 zł.

Venezia: Usługa, realizowana przez specjalizującą się w dostawach ekspresowych firmę X-press Couriers, jest dostępna dla klientów z Łodzi, Poznania, Katowic (zamówienia online muszą być złożone do godz. 10.30 danego dnia dostawy) oraz Warszawy (zamówienia maksymalnie do 15.30). We wszystkich tych przypadkach klienci otrzymają zamówienia w godz.
18.00-22.00. Ponadto adresaci w Warszawie, którzy złożą zamówienie do 10.30 będą mogli otrzymać paczkę w godz. 14.00-17.00. Na razie za ekspresową przesyłkę Venezia będzie doliczać do zamówień 12 zł.


Magdalena Szulc,

dyrektor Segro na Europę Centralną

Przygotowani na zmiany

E-commerce, choć z roku na rok jego rozwój przyspiesza, jest w Polsce na razie odpowiedzialny zaledwie za kilka procent całościowych obrotów sprzedaży. Według różnych źródeł jest to nawet mniej niż 5 proc. Dla polskiego konsumenta nadal do zaakceptowania jest fakt, że otrzyma artykuły spożywcze kupione w internecie nie tego samego, a kolejnego dnia po złożeniu zamówienia. Gdy w zachodnich metropoliach testowane są dostawy w ciągu 30 minut, realizowane za pośrednictwem dronów, my zgadzamy się na 48-godzinny czas dostarczenia drobnych zakupów z księgarni czy perfumerii internetowych. Ta sytuacja się oczywiście zmieni, natomiast nie będzie to rewolucja, która czeka nas w ciągu najbliższego roku. Segro, które wywodzi się z rynku brytyjskiego, gdzie e-commerce jest najbardziej rozwinięty spośród wszystkich europejskich krajów, bardzo uważnie analizuje ewolucję zapotrzebowania na różne typy powierzchni magazynowych. Na polskim rynku nadal przeważa i przeważać będzie w najbliższym czasie popyt na wielkopowierzchniowe, wysokiej klasy standardowe big boxy oraz szyte na miarę rozwiązania BTS w kluczowych lokalizacjach, o strategicznym dla łańcucha dostaw położeniu. Segro, jako jeden z pierwszych deweloperów w Polsce, zareagował na zmieniające się potrzeby przez zaoferowanie już sześć lat temu modułów small business unit o powierzchni od kilkuset metrów kwadratowych, dedykowanych mniejszej i średniej przedsiębiorczości. Korzystają z nich zarówno firmy produkcyjne, jak i usługowe, ale także te nastawione na sprzedaż online. Stałym elementem oferty SBU Segro jest ich lokalizacja w obrębie największych aglomeracji, co daje możliwość i potencjał działania w standardzie same day delivery. Tego typu moduły są dostępne na terenie trzech parków: Segro Business Park Łódź, Segro Business Park Warsaw, Żerań i Segro Business Park Warsaw, Ożarów. Pierwszy z wymienionych parków jest w pełni wynajęty. Rozważamy również ten rodzaj inwestycji w okolicy czeskiej Pragi. W centrum naszego zainteresowania są w tym przypadku zdecydowanie stolice. Za dwa do pięciu lat tego typu format docenią w naszym kraju również duże sieci handlowe.

Kategorie