EN

Powrót do przyszłości… nieruchomości

Od redakcji
Gdybyście mieli moc przenoszenia się w czasie, co byście wybrali? Wielką niewiadomą, jaką jest przyszłość, czy może wolelibyście zobaczyć, jak żyło się sto, dwieście, a może tysiąc lat temu?

O to toczymy spór z mężem – on zawsze jest za przyszłością, bo po co cofać się i oglądać to, co już się wydarzyło, zwłaszcza że zostało uwiecznione choć we fragmentach. Mi rozum dyktuje stanowczo przyszłość, ale wtedy włącza się serce i podpowiada – zależnie od książki, filmu czy sztuki teatralnej ostatnio oglądanych/czytanych, które wywarły na mnie wrażenie – że warto byłoby przespacerować się ulicami dziewiętnastowiecznej Łodzi albo przedwojennej perły północy… Rozmyślając o rozmowie, której bohater jest na okładce październikowego wydania magazynu, przypomniałam sobie ów spór. W tym jednym przypadku nie miałabym żadnej wątpliwości: zdecydowanie chciałabym przenieść się w czasie i zobaczyć, jak potoczą się losy inwestycji Przemysława Krycha. Jak zmieni ulice Warszawy, jak zmieni rozkład sił na polskim rynku nieruchomości, ile wydarzy się z tego, co zapowiada. A plany ma ciekawe. I znów wspomnienie z biografii Wisławy Szymborskiej: gdy dziennikarz zadawał noblistce pytanie, a ona uznawała je za dobre, odpowiadała, że musi pomyśleć, a gdy było szczególnie dobre – stwierdzała, że powinien powstać wiersz, na który czasem trzeba było czekać latami. Na szczęście szef Griffin Real Estate odpowiadał nam chętnie i szybko (może pytania nie były aż tak dobre?), a efekty znajdziecie w wywiadzie „Jest co robić”. O zakupach, przejęciach, klimacie inwestycyjnym i nastrojach inwestorów opowiedzieli nam także analitycy, bankierzy i sami inwestorzy. Kolejne opinie poznamy zapewne na targach Expo Real. Ale to już w październiku.


Kategorie