EN

LPP inwestuje potężne pieniądze w rozwój

Powierzchnie handlowe i rozrywkowe
POLSKA Firma LPP, właściciel sieci salonów marek Reserved, House, Cropp, Mohito i Sinsay, ogłosiła plany na przyszłość. Do końca 2020 roku spółka zamierza wydać 1,5 mld zł na ekspansję wszystkich swoich marek w Polsce i za granicą. Poza tym władze spółki skupiają się na obszarze badania i rozwoju oraz aranżacji swoich salonów.

Nakłady na ekspansję

Do końca 2020 roku gdańska firma na rozwój sieci salonów w Polsce i za granicą wyda 1,5 mld zł. – Nasza strategia zakłada przyrost sieci salonów na poziomie 10 proc. co roku. W 2018 roku otworzymy salony Reserved w Izraelu i Słowenii. Ponadto zmodernizujemy sklep tej marki w Arkadii, który powiększy powierzchnię do 2,8 tys. mkw. – powiedział Marek Piechocki, prezes zarządu LPP, podczas konferencji „1 salon = 15 mln zł dla polskiej gospodarki” zorganizowanej przez firmę w Gdańsku. W całym 2017 roku LPP na wydatki inwestycyjne związane z budową bądź modernizacją salonów przeznaczy 0,35 mld zł. – Do końca tego roku Dział Inwestycyjny LPP ma jeszcze do wykonania około 61 tys. mkw. powierzchni handlowej w 60 lokalizacjach wszystkich marek – powiedziała Dorota Patej, szefowa Działu Inwestycji LPP. Jak wyjaśnili przedstawiciele spółki, tworząc sklep, firma zapewnia około 300 miejsc pracy. W 2016 roku przy inwestycjach LPP pracowało 3,5 tys. pracowników, 300 podmiotów zewnętrznych, 100 ekip budowlanych (spośród sześciu generalnych wykonawców), 50 ekip meblarskich (z sześciu firm meblarskich zajmujących się produkcją mebli dla salonów LPP). Wartość eksportu LPP w tym czasie wyniosła 3 mld zł. W 2016 roku firma prowadziła negocjacje związane z budową nowych i relokacją lub remontem starszych lokali w 176 centrach handlowych oraz podpisała łącznie 500 umów i aneksów. – Wkład w polską gospodarkę z jednego powstającego salonu wynosi 15 mln zł, na co składają się wszystkie nasze wydatki – zaznaczył Marek Piechocki. Prezes firmy dodał również, że zagraniczne salony LPP są projektowane w Polsce. Podobnie jak wyposażenie wnętrz lokali, które pochodzi z Polski i w przypadku londyńskiej lokalizacji marki Reserved (3 tys. mkw.) zostało przywiezione na miejsce 10 tirami. Salon Reserved w Londynie przy Oxford Street kosztował 4,7 mln funtów. – Nawet nasze salony za granicą są „made in Poland”. Przy budowie sklepów współpracujemy z polskimi przedsiębiorcami i tylko woda, prąd i powietrze pochodzą z danej lokalizacji. Z dumą mogę powiedzieć, że LPP jest firmą polską – podkreśla Marek Piechocki.

Inwestycje w lokale

Firma LPP dba o design swoich salonów. Od lat sieć współpracuje z pracownią Studio 1:1, która wykonała projekty już sześciu konceptów wnętrz marki Reserved. Najnowszy format – open to public – wprowadzono m.in. w londyńskim salonie Reserved, a w Polsce w centrum handlowym Morena w Gdańsku i wkrótce w centrum handlowym Złote Tarasy w Warszawie. – Open to public to minimalistyczne, nowoczesne wnętrza, bez zbędnych dekoracji. Klient widzi ofertę sklepu jeszcze przed wejściem do lokalu dzięki odpowiedniej aranżacji witryn, lekkich mebli i oświetleniu LED w systemie DALI, które pozwala sterować natężeniem, barwą czy dynamiką, tworząc tzw. scenariusze oświetleniowe – podkreśla Beata Szymańska, założycielka i właścicielka Studio 1:1. W nowym koncepcie wszystko musi znajdować się na linii wzroku i w zasięgu ręki klienta. W londyńskim salonie zastosowano również nowoczesne rozwiązania ułatwiające zakupy (system zajętości przymierzalni), poprawiające bezpieczeństwo (nowoczesny system wykrywania dymu) i umożliwiające odczytywanie ruchu klientów w sklepie (czujniki odczytują płeć i wiek klienta, a także jego ścieżkę zakupową). Firma kładzie duży nacisk na rozwój doświadczeń zakupowych oraz technologii i form sprzedaży. W biurze projektowym LPP w prace nad projektowaniem i wdrażaniem nowych rozwiązań wykorzystywanych w salonach poszczególnych marek zaangażowanych jest na co dzień 40 architektów i koordynatorów. Zespół ten wymyśla i testuje średnio 100 eksperymentalnych rozwiązań rocznie, wydatkując na ten cel około 10 mln zł. Z kolei rozwój form sprzedaży, zwłaszcza e-commerce, wspiera 250 programistów. Na ten cel LPP wydało w 2017 roku 60 mln zł.

LPP i liczby

W drugim kwartale 2017 roku sieć LPP osiągnęła przychody na poziomie 1,7 mld zł, a zysk netto na poziomie 173,3 mln zł. Powierzchnia sieci salonów wzrosła w tym czasie o 7 proc. Liczba sklepów wyniosła 1710, a ich łączna powierzchnia handlowa – 933,7 tys. mkw. Spółka operuje w 20 krajach. LPP zwiększa też zasięg sklepów internetowych, które prowadzi obecnie w 45 krajach. W 2018 roku firma chce rozpocząć działalność w czterech kolejnych: w Bułgarii, Chorwacji, Serbii i Słowenii. W związku z dynamicznym rozwojem sprzedaży internetowej LPP uruchomiła nowe centrum dystrybucyjne w Strykowie i myśli o kolejnych magazynach przy autostradach w okolicy Warszawy i Gdańska.


Kategorie