EN

Brexit szansą dla rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce

Jak pokazały ostatnie miesiące – wychodzenie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to złożony proces pełen zwrotów akcji. Ostateczna forma i jego zakres nadal pozostają wielką niewiadomą. Gra prowadzona przez władze w Londynie i Brukseli, mimo wielu zmian i pozornych przełomów, zdaje się nie mieć końca. To uciążliwe – nie tylko dla mieszkańców Wielkiej Brytanii czy pracujących tam imigrantów, ale również dla przedstawicieli biznesu i rynków finansowych. Jednak to, co dla jednych staje się zagrożeniem, dla innych rodzi nowe możliwości. Doskonałym przykładem jest rynek nieruchomości komercyjnych.

Szansą dla Polski są firmy, które funkcjonują na rynkach unijnych, a mają swoje siedziby w Wielkiej Brytanii. Dziennik The Guardian podaje, że w przypadku Brexitu co trzecia firma w UK planuje relokację. Proces ten już się rozpoczął – wiele podmiotów podjęło już kroki w tym kierunku, by nie dać się zaskoczyć nagłym zmianom, w tym opuszczeniu struktur Unii Europejskiej bez umowy. Do tej pory ponad 10 proc. firm uruchomiło nowe lokalizacje poza terenem Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że około 30 tys. przedsiębiorstw szuka powierzchni biurowej w państwach Unii Europejskiej. Na skutek zagrożeń związanych z Brexitem firmy takie jak Sony czy Panasonic przeniosły swoje centrale z Wielkiej Brytanii do Holandii. Niedawno grupa MJM ogłosiła, że w związku z Brexitem bierze pod uwagę relokację swoich struktur do Polski. To, co jest bolączką rynku nieruchomości biurowych w Wielkiej Brytanii, jest jednocześnie szansą dla Polski.

Według badań opublikowanych przez firmy Oliver Wyman i Clifford Chance, cytowanym przez Financial Times, sprawa Brexitu szczególnie dotknie prawdopodobnie 5 największych branż: finanse, motoryzacje, rolnictwo, FMCG oraz produkcje chemii i tworzyw sztucznych. Taka skala zmian otwiera duże szanse dla różnych sektorów nieruchomości komercyjnych w Polsce. Oprócz powierzchni biurowych inwestorzy będą zainteresowani nieruchomościami przemysłowymi oraz magazynami. Nie możemy być biernymi obserwatorami tych zmian. Większość „brytyjskich” firm rozważa rożne kierunki relokacji na terenie całej Europy. Rynek powinien aktywnie odpowiedzieć na ich potrzeby, by przekonać do wyboru Polski.

Polska posiada bardzo dobry dostęp do infrastruktury UE, a poparcie społeczeństwa dla członkostwa we Wspólnocie, (według sondażu CBOS zaledwie 5 proc. Polaków jest przeciw) sprawia, że jest małe zagrożenie scenariuszem zakładającym wyjście ze struktur unijnych. Pozwala to zagwarantować utrzymanie paktów handlowych, wolnego przepływu pracowników, towarów oraz informacji. W szybkim tempie rozwijamy także infrastrukturę, zwłaszcza w obszarze transportu (nasz kraj dysponuje doskonale rozwiniętą siatką połączeń lotniczych do Wielkiej Brytanii – dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego) oraz technologii teleinformatycznych. Za wyborem Polski może przemawiać także duża reprezentacja polskich pracowników w brytyjskich firmach. Pozytywne doświadczenia z tej współpracy wzmacniają naszą pozycję w walce o nowych pracodawców z UK.

Na tle innych stolic europejskich Warszawa wyróżnia się także niższymi stawkami czynszu, dostępem do wykwalifikowanego personelu znającego języki obce oraz dużym popytem wewnętrznym napędzającym gospodarkę. Coraz bogatsza oferta nowoczesnych powierzchni biurowych i magazynowych, w zestawieniu z korzystnymi cenami, pozycjonuje nas wysoko względem innych miast Europy Zachodniej. Dzięki tym przewagom nasz kraj może stać się ważnym i nowoczesnym punktem dla różnych sektorów biznesu, w szczególności przemysłowego czy rolniczego. Trzeba wykorzystać tę szansę i działać nie czekając, aż inne kraje przejmą w tej kwestii inicjatywę.

A to właśnie czas ma kluczowe znaczenie. O firmy z Wielkiej Brytanii konkuruje wiele innych miast Unii Europejskiej. Na szczególną uwagę zasługuje Dublin, Frankfurt i Amsterdam. Dublin jest atrakcyjny dla podmiotów zarządzających aktywami oraz firm z sektora BPO (ze względu na zaplecze językowe). 43 proc. bankierów planujących relokację wybiera Frankfurt, a firmy z rozbudowaną siecią handlu międzynarodowego- Amsterdam (Żródło: The Economist). Liczy się zaangażowanie inwestorów, wsparcie agencji rządowych i odpowiedni, silny lobbing w Wielkiej Brytanii. Szczególnie ważną rolę do odegrania mają te organizacje, instytucje czy firmy, które od lat zajmują się współpracą z podmiotami z UK i mają doświadczenie oraz możliwość realnego wpływu na decydentów w brytyjskich organizacjach, rozważających zmianę siedziby.

Brexitu nie powinno się traktować jako zagrożenia dla rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce. Brytyjskie firmy, które już teraz operują na terenie Polski będą chciały zabezpieczyć dostęp do infrastruktury Unii Europejskiej alokując kapitał inwestycyjny poza granicami Wielkiej Brytanii. Dla Polski jest to szansa na dodatkowe inwestycje. Z kolei dla firm rozważających relokację poza Wielką Brytanię, Polska może stać się atrakcyjną alternatywą ze względu na prognozowane wzrosty czynszów w innych miastach Europy Zachodniej.

Kategorie