EN

Czeskie i węgierskie magazyny jak ciepłe bułeczki?

Rynek inwestycyjny w Europie Środkowo-Wschodniej utrzymuje tempo wzrostu z 2013 roku, a wolumeny transakcji pozostają na wysokim poziomie. Według danych opublikowanych przez JLL, w pierwszej połowie 2014 roku wolumen transakcji był około 65 proc. wyższy w porównaniu z tym samym okresem w 2013 roku. Polska i Czechy są rynkami wiodącymi i odpowiadają za 75 proc. zawartych transakcji. Jeżeli chodzi o sektor przemysłowy inwestorzy głównie interesują się zakupem portfeli składających się z ujednoliconych produktów w najlepszych lokalizacjach, szczególnie jeżeli swoim zasięgiem obejmują całą Europę Środkową i Wschodnią lub całą Europę. Obserwujemy wzrost płynności na rynku czeskim i biorąc pod uwagę transakcje, które są obecnie w trakcie realizacji można spodziewać się w tym roku rekordowych wolumenów, co zdefiniuje dla tego rynku nowy punkt odniesienia w zakresie dochodowości.

Również na Węgrzech spodziewamy się kilku istotnych transakcji jeszcze w tym roku, ale wolumeny transakcji pozostają tu ograniczone w porównaniu do Polski czy Czech, nadal poniżej 10 proc. udziału w rynku. Mimo, że nie wszyscy inwestorzy są przekonani do ekonomicznego uzdrowienia, można zaobserwować kilka pozytywnych sygnałów, które w średniookresowej perspektywie mogą mieć pozytywny wpływ na dynamikę rynku.

Jeżeli chodzi o firmę Segro, zamknęliśmy w tym roku dwie duże transakcje zakupu w Europie Środkowej. Obie z nich stanowią część transakcji ogólnoeuropejskich i dotyczą ogółem prawie 200 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni logistycznej. Transakcje te wpisują się w strategię polegającą na budowaniu skali i rozszerzaniu naszej obecności na docelowych rynkach logistycznych w Europie.

Kategorie