Na rynku brakuje nawet 7,5 tys. luksusowych nieruchomości
Rynek mieszkaniowy– Historycznie najwyższa cena sprzedaży osiągnieta w Warszawie na tym rynku to 65 tys. zł za 1 mkw. i był to projekt Rezydencja Opera – przyznał Kazimierz Kirejczyk. Mimo to, KPMG wskazuje, że w Polsce ceny nieruchomosci luksusowych i tak są mocno zdyskontowane. Dla porównania w Austrii ceny są cztery razy wyższe. Widać jednak, że rynek się rozwija. Jako ciekawostkę na potwierdzenie podano przykład Melody House firmy Echo Investment. Budynek został nazwany za trendseterra na rynku luksusowych apartamentowców w Polsce ze względu na lokalizację, udogodnienia zainstalowane w budynku, jakość lokali. Kiedy został oddany do użytku, w 1999, mieszkania kosztowały tam 2,5 tys. dolarów. – Teraz ta wartość jest minimum trzy razy wyższa – powiedział Kazimierz Kirejczyk. Jak dodał Jan Zajączkowski, prezes firmy Eko-Park, to jedna z cech luksusowej nieruchomości, że mają one niepisaną gwarancję wzrostu jej wartości.
Jeśli chodzi o potencjał rozwoju popytu, to Polakom daleko jeszcze do europejskiej zamożności. Średnia wartość majątku na mieszkańca Unii Europejskiej wyniosła w 2014 r. 153,6 tys. dolarów. To siedem razy więcej niż w Polsce, gdzie było to 22,2 tys. dolarów. Wg wyliczeń KPMG, Polska ma osiągnąć średnią europejską za 43 lata, przy założeniu, że majątek będzie pomnażany cały czas w dotychczasowym tempie. To oznacza, że popyt na luksusowe nieruchomosci będzie rósł. W Polsce, jak wynika z raportu, jest 47 tys. osób posiadających majątek płynny powyżej 1 mln dolarów. Jak wynika z badania, 84 proc. z nich posiada minimum jedną nieruchomość luksusową. Pozostałe 16 proc. prawdopodobnie będzie taką nieruchomość chciało nabyć. I raczej będzie to Polska, ponieważ, jak wynika z badania firm KPMG i Reas, 99 proc. osób, które już posiadają nieruchomości, ma je w Polsce, a pozostały 1 proc. – ma nieruchomości zarówno w Polsce, jak i za granicą.Kiedy możemy mówić o apartamencie luksusowym? Autorzy raportu spytali najbogatsze osoby w Polsce, posiadające majątek warty ponad 1 mln zł, którzy odpowiedzieli, że dla nich luksusowy apartament to taki, który znajduje się w dużym mieście i jest wykończony pod klucz. Takie osoby uważają, że granicą ceny za 1 mkw. takiego apartamentu to minimum 19,7 tys. zł. Nie ma jednak regulacji, które określałyby, co to jest apartament, czym się różni od mieszkania, i które z nich są luksusowe.
Jak dodaje prezes Eko-Parku, apartamentów luksusowych nie może być dużo, ponieważ luksus to to, co jest rzadkie i jest trudne do znalezienia. – Nawet w Eko-Parku nie nazwałbym wszystkich mieszkań luksusowymi apartamentami. Dodatkowo, nawet w segmencie mieszkań luksusowych też są jeszcze podziały na różne klasy – dodał. Przedstawiciele rynku mówią, że apartament jest luksusowy, jeśli spełnia wiele różnych cech. Najczęściej występujące udogodnienia w apartamentach to: monitoring – ma go 90 proc. takich inwestycji, recepcję – 74 proc., a klimatyzację – niecała połowa. Zdarzają się także: ochrona, fitness klub, sauna, basen, consierge i rozwiązania inteligentnego domu. I wielkość apartamentu nie jest w Polsce uznawana za wyznacznik luksusu. Przykładem może być kawalerka wielkości 50 mkw. sprzedana za 2,5 mln zł. W Polsce, wg deweloperów, wielkość nabiera nieco znaczenia, jeśli taki apartament ma stać się faktycznie domem mieszkalnym dla kupującego. W większości jednak przypadków, kupujący przeznaczają takie lokale na wynajem lub do mieszkania tam tylko kilka dni w miesiącu, będąc w delegacji. – Są też kolekcjonerzy, którzy chcą mieć lokale w najlepszych projektach w Polsce, dlatego nie dziwi nas, jesli widzimy tych samych klientów w różnych projektach – powiedział Rafał Szczepański, wiceprezes BBI Development. Jak dodaje Katarzyna Rauber z firmy Yareal, ważniejsza od udogodnień w tego typu projektach jest lokalizacja. – Apartamentowiec powinien być dobrze skomunikowany, ale bez uciążliwości życia w mieście – powiedziała Katarzyna Rauber. Adam Pykel, prezes zarządu Port Praski Inwestycje, tłumaczy, że luksus wyznaczają już teraz sami klienci. – Kupujący stają się coraz bardziej świadomi, ważne są dla nich coraz częściej: nazwisko architekta, jakość materiałów – powiedział Adam Pykel. W Porcie Praskim jest zaplanowanych kilka takich apartamentów, na najwyższych kondygnacjach, z już wbudowana klimatyzacją. Jak mówi prezes inwestora, najczęściej takie apartamenty kupowane są przez Polonusów, Anglików i Niemców pracujących w Polsce, a także niemłodzi prawnicy i lekarze, którzy dorobili się ciężk pracą sporego majątku.
Jak mówi prezes Eko-Parku, jest jeszcze kilka miejsc w Warszawie, gdzie można pokusić się o zbudowanie luksusowego apartamentowca. – To np. ul. Niecała czy Fredry. Ale wybudowanie takich budynków nie jest łatwe – są problemy z sąsiedztwem, wizją lokalnej społeczności, wizją konserwatora, często jest ona zaskakująca i dochodzą do tego kwestie własnościowe – tłumaczy Jan Zajączkowski. Adam Pykel dodaje, że będą problemy, dopóki nie ucywilizuje się w Polsce administracji, by nie czekać za długo na wszelkie pozwolenia.
Polska mogłaby także przyciągnąć osoby chcące kupić luksusowy apartament z zagranicy, ale jest to kwestia miasta, nie oferty deweloperów, stwierdził parner zarządzający Reas. – Warszawa jest dopiero na pocztku tej drogi – dodał. Obecnie takimi nieruchomościami w Polsce zainteresowani są prawie tylko Polacy.
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
Gopet Trans
To już pewne. 180 mln euro - tyle wynosi kwota dofinansowania na transport intermodalny w Polsce. Komisja Europejska zatwierdziła projekt, a inwestycje będą finansowane z unijnego ...
Parki handlowe gratką dla inwestorów
Parki handlowe gratką dla inwestorów
RRJ Group
W latach 2023–2025 powierzchnia handlowa ma urosnąć o ponad 1,2 mln metrów kwadratowych – wynika z szacunków Polskiej Rady Centrów Handlowych. Rośnie zainteresowanie i ...
Luty 2024 w budownictwie mieszkaniowym – w danych widać jaskółki ożywienia
Luty 2024 w budownictwie mieszkaniowym – w danych widać jaskółki ożywienia
Polski Związek Firm Deweloperskich
Luty 2024 roku w ocenie branży deweloperskiej wygląda zdecydowanie lepiej niż styczeń. Utrzymanie dotychczasowego tempa wydawania pozwoleń na budowę daje szansę na odbudowanie zapa ...