Echo pierwszego kwartału

Spółka zamierza wypuścić pierwszą transzę obligacji w ramach oferty publicznej na podstawie prospektu zatwierdzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego 26 maja. Program przewiduje emisję papierów o wartości do 300 mln zł. Obligacje mogą wyć wypuszczone także w euro. – W procesie doradza nam Dom Maklerski PKO BP. Do emisji pierwszej transzy dojdzie zapewne przed wakacjami. Jednorazowo będziemy chcieli uplasować nie więcej niż 100 mln zł. Myślę, że mogłyby to być czteroletnie papiery – powiedział Maciej Drozd, wiceprezes Echo Investment ds. finansowych. Władze dewelopera przypominają, że w 2014 roku spółka uplasowała z sukcesem obligacje o wartości 200 mln zł. Maciej Drozd zapowiedział także upłynnienie akcji Echo Polska Properties, których wartość godziwa – jak podkreśla wiceprezes – w księgach wynosiła około 100 mln euro, a na giełdach (LuxSE i JSE) wzrosła do około 120 ml euro. We wrześniu tego kończy się okres ograniczeń w zbywaniu pakietu, a zyski, jakie przynoszą są niższe niż marże wypracowywane na działalności deweloperskiej. Deweloper podkreśla, że marża brutto na projektach mieszkaniowych ma wynosić około 30-35 proc. W pierwszym kwartale prowadził 17 projektów (13 w pierwszym kwartale 2016) mieszczących 1841 lokali (1461 w analogicznym okresie 2016). Obecnie spółka pracuje nad 21 projektami z 3355 mieszkaniami (19 inwestycji i 1958 lokali rok wcześniej). Od stycznia do końca marca Echo sprzedało 259 mieszkań i oddało do użytku 90 (147 i 46 w pierwszym kwartale 2016). W całym 2017 roku spółka ukończy realizację 976 lokali. Nicklas Lindberg, prezes zarządu podkreślał, że spółka będzie tak jak dotychczas obecna na pięciu kluczowych rynkach: w Warszawie, Poznaniu, Krakowi, Łodzi i Wrocławiu.

Skala działań słabnie jeśli spojrzymy na sektor biurowy. W pierwszym kwartale 2016 roku Echo budowało 110 tys. mkw., a ten rok przyniósł wynik 86,8 tys. mkw. (spadek o 21 proc.) Bardziej ambitnie wygląda liczba projektów w przygotowaniu: 6 versus 11. W pierwszym kwartale nowe umowy najmu oraz te wynikające z przedłużeń okresów najmu osięgnęły poziom 25,3 tys. mkw. (17,2 tys. mkw. w okresie styczeń-marzec 2016). Obecnie deweloper zajmuje się realizacją 87 tys. mkw. powierzchni biurowych (45 proc. znajduje się we Wrocławiu, 44 proc. w Krakowie i 11 proc. w Łodzi). Przygotowuje natomiast 180 tys. mkw. (49 proc. w Warszawie m.in. Taśmowa, Browary Warszawskie i Towarowa 22; 26 proc. w Katowicach, 17 proc. w Gdańsku i 8 proc. w Łodzi). Echo Investment – jako czysty deweloper – pracuje także nad sprzedażą kończonych budynków. Nicklas Nindberg podkreślił, że prowadzi zaawansowane rozmowy dotyczące sprzedaży wrocławskiego Sagittariusa, który zostanie ukończony pod koniec roku, a wynajęty jest w 82 proc. firmom: EY i BNY Melllon. Prawo do zakupu jako pierwszy posiada EPP.

Deweloper pracuje także nad nowymi projektami handlowymi: skomercjalizowaniem katowickiego Libero i warszawskiej Galerii Młociny oraz przygotowaniem projektu Towarowa 22.

By móc dynamicznie się rozwijać deweloper skupia się na budowie banku ziemi. Obecne zasoby pozwalają na realizację przedsięwzięć do 2020 roku. Ponadto spółka zamierza się pozbyć terenów nieistotnych z punktu widzenia działalności. Są to nieruchomości w Rumunii (planowane centrum Korona Brasov) oraz 7 ha w Słupsku oraz 4 ha w Koszalinie.