Poszukiwany, poszukiwana

Raport, który powstał przy współudziale firmy Analytiqa, został opracowany na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród ponad 50 managerów firm świadczących usługi logistyczne i przedsiębiorstw korzystających z tych usług. Badanie potwierdziło pozytywne perspektywy dla rynku logistycznego. Wskaźnik Poziomu Optymizmu w zakresie Logistyki i Łańcucha Dostaw w Polsce 2017 wyniósł 60,7 (w przypadku firm logistycznych osiągnął 62,1, natomiast w grupie firm produkcyjnych i handlowych – 59,1) i był wyższy niż w Irlandii (60,4) czy Wielkiej Brytanii (56,7). Wysoko oceniono atrakcyjność inwestycyjną Polski – aż 64 proc. ankietowanych uważa, że mamy przewagę konkurencyjną jako destynacja inwestycyjna w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej.
– Optymizm wśród polskich przedsiębiorców tej branży przejawia się chociażby w ambitnych planach rozwoju – aż 67 proc. respondentów zamierzało powiększyć w tym roku zajmowane przez siebie powierzchnie magazynowe – podaje Emilia Filimoniuk z działu Industrial Research & Consultancy firmy CBRE. – W pierwszej połowie tego roku całkowita aktywność najemców zbliżyła się do 2 mln mkw., więc całkiem możliwe, że rok 2017 zamkniemy rekordowym poziomem najmu na poziomie 4 mln mkw. „podpisanych” powierzchni.
Mimo dobrych nastrojów przyszły rok będzie się wiązał dla branży także z wyzwaniami, a wśród największych problemów przedsiębiorcy wymieniają ograniczoną dostępność pracowników.
– Szacuje się, że w Polsce brakuje około 100 tys. kierowców i wygląda na to, że liczba ta będzie rosnąć – zapowiada Andrzej Pawlak, business development director DHL Supply Chain. – Kiedyś znaczącym źródłem pracowników tej profesji było wojsko, które kształciło kierowców, ale kilka lat temu ten strumień wysechł. A samochody autonomiczne nieprędko zastąpią te kierowane przez ludzi – dodał.
– Problemy z zatrudnieniem dotyczą nie tylko kierowców czy pracowników magazynowych, ale także innych profesji w naszej branży: spedytorów, sprzedawców czy pracowników administracji – wymienia Wojciech Siennicki, national overland director firmy Kuehne + Nagel.
– Deweloperów magazynowych dotykają także problemy z pracownikami, na które cierpi branża budowlana – ubolewa Marek Dobrzycki, managing director Panattoni Europe. – Do niedawna budowa standardowego magazynu o powierzchni 50 tys. mkw. trwała od 6 do 6,5 miesiąca, obecnie – przez problemy z siłą roboczą u generalnych wykonawców – proces ten wydłużył się do 7 miesięcy.
Rozwiązaniem problemu kadrowego w branży logistyczno-magazynowej może być automatyzacja procesów, chociaż – jak zgodzili się uczestnicy dyskusji – raczej nie można spodziewać się rewolucji w tym względzie, a nowe rozwiązania techniczne i organizacyjne będą wdrażane stopniowo. Sposobem na zapełnienie wielu wakatów magazynowych wydaje się także zatrudnianie pracowników zza wschodniej granicy Polski.