Zakaz handlu w niedzielę nie wpłynął na duże sieci
Powierzchnie handlowe i rozrywkoweschedule 19 września 2018
Opr./edited by AZ
POLSKA Wbrew obawom zakaz handlu w niedziele nie spowodował pogorszenia wyników finansowych największych sieci handlowych –wynika z danych DNB Bank Polska. Klienci powoli zmieniają również przyzwyczajenia zakupowe.
W ciągu pół roku obowiązywania zakazu handlu w niedziele sprzedawcy zamykali swoje sklepy 17 razy. Do końca 2018 roku takich niedziel będzie jeszcze osiem. W 2019 roku z kolei handel będzie dozwolony tylko w ostatnią niedzielę każdego miesiąca, a od 2020 roku w ciągu całego roku takich niedziel będzie już tylko siedem.
Według szacunków DNB Bank Polska, średnioroczna stopa wzrostu branży handlowej do 2020 roku wyniesie około 3-4 proc. – Nasze szacunki pokazują, że przychody osiągane przez sprzedawców w niedzielę stanowiły około 10 proc. przychodów osiąganych w ciągu całego tygodnia – komentuje Ewa Białek, dyrektor biura handlu i usług w DNB Bank Polska.
Na podstawie wyników finansowych za ostatnie półrocze sporej grupy spółek z sektora handlowego DNB Bank ocenia, że zakaz handlu w niedziele był dla nich neutralny, a dla części zaskakująco pozytywny. Zdaniem DNB Banku jest to jednak zbyt krótki okres, by wyciągnąć wiążące wnioski. Dane GUS również potwierdzają, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy dynamika sprzedaży była dla branży satysfakcjonująca. W marcu, kwietniu, maju, czerwcu oraz lipcu była ona wyższa średnio o 6,8 proc. niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. – Szczyt zakupowy w marketach i dyskontach to piątkowe popołudnie oraz sobota. Wtedy Polacy robią większe zakupy na cały tydzień. To się nie zmieniło, może oprócz tego, że kupują jeszcze więcej niż do tej pory, czyli na zapas – podkreśla Ewa Białek.
Zdaniem banku, zwyczaje zakupowe Polaków zmieniają się, co jest również rezultatem intensywnej polityki reklamowej największych sieci handlowych. Według danych Kantaru, suma wydatków reklamowych pięciu graczy o największym budżecie (Lidl, Biedronka, Kaufland, Carrefour i Tesco) wzrosła w pierwszym kwartale o 20 proc. rok do roku. Powodów do niepokoju nie powinni mieć też sprzedawcy sprzętu elektronicznego. – Specyfika tego sektora sprawia, że zakupów sprzętu AGD i RTV dokonujemy zazwyczaj w tygodniu i coraz częściej w internecie. W weekendy jedynie oglądamy to, na zakup czego decydujemy się później – uważa Ewa Białek. W gorszej sytuacji są sprzedawcy odzieży i obuwia, co pokazują zresztą wyniki za pierwsze półroczne niektórych firm. Zdaniem Ewy Białek sektor ten nie ma jeszcze pomysłu, jak zagospodarować lukę powstałą na skutek wprowadzenia niedzielnego zakazu handlu.
W niedziele niehandlowe nie wszystkie sklepy są zamknięte. Zakaz nie obowiązuje, m.in. piekarni, cukierni, stacji benzynowych, kwiaciarniczy placówek pocztowych. Dotyczy to w większości małych, osiedlowych punktów handlowych. Z danych Centrum Monitorowania Rynku, na które powołuje się DNB Bank Polska, wynika, że jeszcze przed wprowadzeniem ograniczeń w handlu w niedziele otwartych było około 75 proc. sklepów małoformatowych (do 300 mkw. powierzchni). Według ekspertów DNB, beneficjentami zakazu handlu mogą być również usługi. – Wprowadzone wiosną przepisy nie spowodowały takich strat, jakich pierwotnie się spodziewano, choć na wyciągnięcie dalekosiężnych wniosków trzeba jeszcze poczekać. W tej chwili znacznie poważniejszym problemem branży handlowej niż zakaz handlu w niedzielę jest jednak brak pracowników – podsumowała EwavBiałek.
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
Gopet Trans
To już pewne. 180 mln euro - tyle wynosi kwota dofinansowania na transport intermodalny w Polsce. Komisja Europejska zatwierdziła projekt, a inwestycje będą finansowane z unijnego ...
Parki handlowe gratką dla inwestorów
Parki handlowe gratką dla inwestorów
RRJ Group
W latach 2023–2025 powierzchnia handlowa ma urosnąć o ponad 1,2 mln metrów kwadratowych – wynika z szacunków Polskiej Rady Centrów Handlowych. Rośnie zainteresowanie i ...
Luty 2024 w budownictwie mieszkaniowym – w danych widać jaskółki ożywienia
Luty 2024 w budownictwie mieszkaniowym – w danych widać jaskółki ożywienia
Polski Związek Firm Deweloperskich
Luty 2024 roku w ocenie branży deweloperskiej wygląda zdecydowanie lepiej niż styczeń. Utrzymanie dotychczasowego tempa wydawania pozwoleń na budowę daje szansę na odbudowanie zapa ...