Rynek handlowy w Polsce: między zakazem handlu a wielokanałowością

Paneliści zgodzili się, że największą zmianą, która ma realny i negatywny wpływ na rynek handlowy w Polsce, jest, wprowadzone w marcu 2018 roku, ograniczenie handlu w niedzielę. – Nie jesteśmy przeciwnikami dwóch wolnych niedziel dla pracowników handlu. Postulujemy takie zmiany, ale w oparciu o kodeks pracy, a nie w oparciu o źle przygotowaną ustawę, która jest szkodliwa dla rynku – powiedziała Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Jak zauważyła, wśród klientów narasta frustracja związana z zamknięciem sklepów w niedzielę, która pogłębi się wraz z nastaniem okresu świątecznego. Prezes POHiD-u za swoje wystąpienie zebrała brawa od publiczności. Eksperci podkreślali, że ze względu na bardzo ciepłe lato i warunki pogodowe ciężko wskazać, w jak dużym stopniu zakaz handlu w dwie niedziele w miesiącu wpłynął na branżę. Właściciele centrów handlowych zaznaczali zgodnie, że odwiedzalność jest jednak niższa niż w analogicznym okresie minionego roku. Do nakreślenia pełnego obrazu zmiany, jaka zaszła na rynku, potrzeba jednak dłuższego czasu, zwłaszcza zimowego.

Zaproszeni goście rozmawiali również o rozwoju sprzedaży internetowej i wielokanałowej. Sieci handlowe w dużo większym stopniu korzystają z kanału online i mają w tym zakresie dużo większe możliwości niż galerie handlowe. To może powodować pewne tarcia w relacji najemca-wynajmujący ze względu na rozliczenia czynszów, szczególnie tych, które bazują na obrotach sklepów.
Marek Janeczko, COO grupy Smyk, zauważył, że obecnie większość klientów dokonujących zakupów drogą internetową wybiera jako miejsce odbioru przesyłki centra handlowe. – To powinno pozytywnie wpłynąć także na biznes właścicieli centrów handlowych. Osoba, która przychodzi po odbiór paczki jest bowiem potencjalnym klientem innych sklepów w obiekcie – powiedział Marek Janeczko. Natomiast Anna Malcharek, dyrektor zarządzający Gemini Holding, powiedziała, że galerie Gemini Park pracują nad jak najlepszym dostosowaniem się do realiów rynku. – Moją idée fixe jest stworzenie centrum handlowego w wersji digital na wzór rozwiązań zachodnich. Zastanawiamy się, jak wykorzystać trend, aby włączyć się w nurt omnichannelingu – podsumowała.
Zupełnie spokojny o los obiektów pod nazwą Dekada był prezes firmy rozwijającej ten format – Aleksander Walczak. Stwierdził on, że oba kanały mogą rozwijać się równolegle nie szkodząc sobie, a wzajemnie się uzupełniając dzięki efektowi ROPO i odwróconemu ROPO. – Dzięki technologii możliwa jest bardziej precyzyjna analiza potrzeb, zrozumienie konsumenta, dostosowania oferty do jego konkretnych oczekiwań i szybkie reagowanie na zmiany. Dostrzegamy to także w obiektach Dekada, chociażby na przykładzie sklepów spożywczych, które wybierają dziś mniejsze powierzchnie niż jeszcze kilka lat temu przy jednoczesnym wzroście liczby produktów dostępnych na półce i zmianach sposobu zarządzania produktem – stwierdził Aleksander Walczak.

Dyskusję brawurowo poprowadziła Marta Machus-Burek, senior partner, dyrektor w Dziale Powierzchni Handlowych, Colliers International.