Polacy nie boją się robotów
Zasoby ludzkieChoć automatyzacja i robotyzacja są uważane za korzystne zjawiska, nie należy ignorować faktu, że w krótkim czasie mogą zdestabilizować sytuację na rynku pracy. Z takim problemem już dziś boryka się Korea Południowa, w której zdecydowano się na zmianę przepisów opodatkowania robotów przemysłowych, aby zniechęcić przedsiębiorców do dalszej automatyzacji. Jak wynika z raportu Międzynarodowej Federacji Robotyki w Korei Południowej na 10 tys. miejscy pracy przypada aż 631 robotów. Dla porównania w Polsce w 2018 roku blisko 42 robotów przypadało na 10 tys. pracowników. Na razie poziom automatyzacji procesów w Polsce nie jest więc duży. – Wpływ na taki stan rzeczy mogą mieć niższe koszty pracy. Polacy wciąż zarabiają mniej niż pracownicy w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Z drugiej strony coraz częściej widzimy jak zmienia się rynek pracy, szczególnie w przypadku tzw. „niebieskich kołnierzyków”. Wystarczy spojrzeć np. na stanowisko kasjera, które zastępowane jest samoobsługowym urządzeniem. Wszystko wskazuje więc na to, że najbliższe lata to czas współpracy maszyn i ludzi w miejscu pracy. Warto przy tym pamiętać, że postęp wiąże się również z nowymi stanowiskami i możliwościami zawodowymi – mówi Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający w Devire.
Największe obawy przed technologicznym bezrobociem deklarują pracownicy branży ubezpieczeniowej – obawia się tego, co trzeci uczestnik badania. Na drugim miejscu znajduje się sektor usług dla biznesu, który w ostatnich latach przeżywa rozkwit oraz bankowość. – Przekazanie kompetencji na rzecz automatyzacji w ubezpieczeniach, obserwujemy w likwidacji szkód. Z kolei w bankowości redukcja zatrudnienia to zjawisko trwające od lat. Coraz rzadziej możemy spotkać doradcę klienta, a liczba punktów sprzedaży systematycznie się zmniejsza. Dziś cała oferta jest dostępna w internecie, sami wybieramy odpowiednie produkty, co przekłada się na brak potrzeby czy wizyty u doradcy. Nawet aplikacje mobilne powoli wypierają bankowość online. Niegdyś banki prześcigały się w poszukiwaniach wykwalifikowanych doradców klienta, dziś coraz częściej słyszymy o redukcji stacjonarnej sieci sprzedaży. Rekordzistom zdarzało się zamknąć nawet 72 oddziały bankowe rocznie – komentuje Justyna Sachmacińska, odpowiedzialna za rekrutację w sektorze bankowości i ubezpieczeń w Devire.
Z danych Devire wynika, że automatyzacja to nie tylko roboty, ale również nowe narzędzia zastępujące powtarzalną i żmudną pracę. Przykładem są chociażby chatboty, które przejęły od pracowników dużą część ich zadań. – Niemal każdy powtarzalny proces można zautomatyzować. Począwszy od prostego rozpoznawania znaków z dokumentów księgowych, poprzez ich klasyfikację, analizę i akceptację a także chatboty w centrach obsługi klienta, obsługę reklamacji, przygotowywanie dokumentów, po archiwizację i zarządzanie dostępem do dokumentów. Te wszystkie procesy w całości lub części są już obsługiwane przez roboty – podsumowuje Wiktor Doktór, prezes Pro Progressio.
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
Gopet Trans
To już pewne. 180 mln euro - tyle wynosi kwota dofinansowania na transport intermodalny w Polsce. Komisja Europejska zatwierdziła projekt, a inwestycje będą finansowane z unijnego ...
Parki handlowe gratką dla inwestorów
Parki handlowe gratką dla inwestorów
RRJ Group
W latach 2023–2025 powierzchnia handlowa ma urosnąć o ponad 1,2 mln metrów kwadratowych – wynika z szacunków Polskiej Rady Centrów Handlowych. Rośnie zainteresowanie i ...
Luty 2024 w budownictwie mieszkaniowym – w danych widać jaskółki ożywienia
Luty 2024 w budownictwie mieszkaniowym – w danych widać jaskółki ożywienia
Polski Związek Firm Deweloperskich
Luty 2024 roku w ocenie branży deweloperskiej wygląda zdecydowanie lepiej niż styczeń. Utrzymanie dotychczasowego tempa wydawania pozwoleń na budowę daje szansę na odbudowanie zapa ...