CCC wierzy w e-commerce
Powierzchnie handlowe i rozrywkoweschedule 20 marca 2020
Eurobuild CEE
Do internetu przeniosła się duża część ruchu klientów CCC
1 / 1
POLSKA Grupa CCC, której większość sklepów stacjonarnych została czasowo zamknięta z powodu epidemii stawia na wzrosty w sprzedaży internetowej i dalszy rozwój tego kanału – poinformowali członkowie zarządu spółki.
Firma obniża także nakłady inwestycyjne i koszty. Wierzy w powodzenie emisji akcji i prowadzi rozmowy z bankami. – Jesteśmy przekonani, że ta trudna sytuacja nie będzie trwała wiecznie i mamy powody sądzić, że na czas po kryzysie jesteśmy przygotowani. Widzimy, że udało nam się dopasować ofertę produktową do rosnących oczekiwań klientów, działają nowe technologie, mamy, w naszej ocenie, świetny e-commerce – komentuje Marcin Czyczerski, prezes CCC.
Jego zdaniem najważniejszym kanałem sprzedaży CCC jest teraz e-commerce. Do internetu przeniosła się także duża część ruchu klientów firmy. – W zeszłym roku udział e-commerce wynosił 25 proc., w czwartym kwartale to było blisko 30 proc., a w pierwszej dekadzie marca 45 proc. Gdy detal został wyłączony ze względu na stan epidemiczny, sprzedaż e-commerce podskoczyła trzycyfrowo w pierwszych dniach nowej rzeczywistości, a w przypadku sklepu internetowego CCC notowaliśmy sprzedaż około pięciokrotnie wyższą w porównaniu z poprzednim miesiącem. Widzimy duże zainteresowanie tym kanałem, ale na dziś nie wiemy jeszcze, na ile to zjawisko jest trwałe. Osobiście uważam, że znaczenie e-commerce istotnie wzrośnie w związku ze zmianą wzorców zachowań, której właśnie doświadczamy. Wiele wskazuje na to, że u nas z tym kanałem jest znacznie lepiej w stosunku do rynku, co wiążemy z rozwojem technologii, poprawą komunikacji marketingowej, lepszą ofertą produktową – dodaje Marcin Czyczerski.
Grupa zamierza przyśpieszyć rozwój e-commerce także na kolejnych rynkach. – W tym tygodniu ruszamy, przed czasem, z platformą w Rumunii, w kwietniu ruszą platformy internetowe na Węgrzech i w Austrii. To teraz priorytet. Będziemy dalej wzmacniać e-commerce, który traktujemy jako naszą przewagę konkurencyjną. Dzisiaj e-commerce ma swój czas, a my jesteśmy bardzo mocni w tym kanale, być może najmocniejsi w CEE – powiedział prezes CCC w rozmowie z PAP. CCC poinformowała także, że jest przygotowana do sprzedaży internetowej także od strony logistycznej. Wdrożyła także procedury bezpieczeństwa w spółce Eobuwie, gdzie wprowadzono rotacyjną pracę załogi. Przygotowano dodatkowo zespół 175 pracowników logistyki, który będzie wspomagać obsługę kanału online w Eobuwiu.
Jednocześnie spółka jest zadowolona z wyników sprzedażowych grupy w pierwszej dekadzie marca, gdy sklepy funkcjonowały bez zakłóceń. – Pomimo odczuwalnego bardzo dużego spadku ruchu w sklepach, dzięki wyższej konwersji, lepszemu produktowi, komunikacji marketingowej, technologii, byliśmy w stanie nadrabiać i przy rozpędzonym e-commerce wychodzić w poszczególnych dniach na plus – dodał Marcin Czyczerski. Z kolei detaliczny kanał sprzedażowy jego zdaniem praktycznie się zatrzymał. Działa nieco ponad 200 sklepów w Rumunii, na Węgrzech, w Serbii i w Rosji, ale wszędzie ruch w sklepach mocno spadł. Na koniec 2019 roku grupa CCC była obecna w 29 krajach – w 23 sprzedaż prowadzona jest w przeszło 1,2 tys. sklepach stacjonarnych, a w 15 poprzez kanał online. W Polsce sieć stacjonarna liczyła na koniec 2019 roku 473 sklepy.
Jego zdaniem najważniejszym kanałem sprzedaży CCC jest teraz e-commerce. Do internetu przeniosła się także duża część ruchu klientów firmy. – W zeszłym roku udział e-commerce wynosił 25 proc., w czwartym kwartale to było blisko 30 proc., a w pierwszej dekadzie marca 45 proc. Gdy detal został wyłączony ze względu na stan epidemiczny, sprzedaż e-commerce podskoczyła trzycyfrowo w pierwszych dniach nowej rzeczywistości, a w przypadku sklepu internetowego CCC notowaliśmy sprzedaż około pięciokrotnie wyższą w porównaniu z poprzednim miesiącem. Widzimy duże zainteresowanie tym kanałem, ale na dziś nie wiemy jeszcze, na ile to zjawisko jest trwałe. Osobiście uważam, że znaczenie e-commerce istotnie wzrośnie w związku ze zmianą wzorców zachowań, której właśnie doświadczamy. Wiele wskazuje na to, że u nas z tym kanałem jest znacznie lepiej w stosunku do rynku, co wiążemy z rozwojem technologii, poprawą komunikacji marketingowej, lepszą ofertą produktową – dodaje Marcin Czyczerski.
Grupa zamierza przyśpieszyć rozwój e-commerce także na kolejnych rynkach. – W tym tygodniu ruszamy, przed czasem, z platformą w Rumunii, w kwietniu ruszą platformy internetowe na Węgrzech i w Austrii. To teraz priorytet. Będziemy dalej wzmacniać e-commerce, który traktujemy jako naszą przewagę konkurencyjną. Dzisiaj e-commerce ma swój czas, a my jesteśmy bardzo mocni w tym kanale, być może najmocniejsi w CEE – powiedział prezes CCC w rozmowie z PAP. CCC poinformowała także, że jest przygotowana do sprzedaży internetowej także od strony logistycznej. Wdrożyła także procedury bezpieczeństwa w spółce Eobuwie, gdzie wprowadzono rotacyjną pracę załogi. Przygotowano dodatkowo zespół 175 pracowników logistyki, który będzie wspomagać obsługę kanału online w Eobuwiu.
Jednocześnie spółka jest zadowolona z wyników sprzedażowych grupy w pierwszej dekadzie marca, gdy sklepy funkcjonowały bez zakłóceń. – Pomimo odczuwalnego bardzo dużego spadku ruchu w sklepach, dzięki wyższej konwersji, lepszemu produktowi, komunikacji marketingowej, technologii, byliśmy w stanie nadrabiać i przy rozpędzonym e-commerce wychodzić w poszczególnych dniach na plus – dodał Marcin Czyczerski. Z kolei detaliczny kanał sprzedażowy jego zdaniem praktycznie się zatrzymał. Działa nieco ponad 200 sklepów w Rumunii, na Węgrzech, w Serbii i w Rosji, ale wszędzie ruch w sklepach mocno spadł. Na koniec 2019 roku grupa CCC była obecna w 29 krajach – w 23 sprzedaż prowadzona jest w przeszło 1,2 tys. sklepach stacjonarnych, a w 15 poprzez kanał online. W Polsce sieć stacjonarna liczyła na koniec 2019 roku 473 sklepy.
Po czterech latach perturbacji mieszkaniówka ma szansę stanąć na nogi
Po czterech latach perturbacji mieszkaniówka ma szansę stanąć na nogi
HREIT
Od 2020 roku borykaliśmy się ze skrajnymi zmianami koniunktury na rynku mieszkaniowym. Pierwsze miesiące 2024 roku sugerują, że tym razem może być inaczej. Po ostatnich czterech la ...
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
180 milionów euro dla Polski na transport intermodalny
Gopet Trans
To już pewne. 180 mln euro - tyle wynosi kwota dofinansowania na transport intermodalny w Polsce. Komisja Europejska zatwierdziła projekt, a inwestycje będą finansowane z unijnego ...
Parki handlowe gratką dla inwestorów
Parki handlowe gratką dla inwestorów
RRJ Group
W latach 2023–2025 powierzchnia handlowa ma urosnąć o ponad 1,2 mln metrów kwadratowych – wynika z szacunków Polskiej Rady Centrów Handlowych. Rośnie zainteresowanie i ...