Deweloperzy, którzy chcą być proekologiczni, są zdani na dryfowanie po morzu skrótowców, takich jak BEAM, BREEAM, CASBEE, DGNB, LEED, ECB, HQE - by wymienić kilka z nich. Jednak większość systemów oceny nie zapewnia międzynarodowej certyfikacji i dlatego dopasowują się one jedynie do lokalnych warunków rynkowych. Jeśli chodzi o standardy o globalnej renomie, wybór systemów oceny ekologicznej jest dużo mniejszy. Mimo iż francuski HQE stał się międzynarodowym systemem certyfikacji w grudniu zeszłego roku, to w praktyce deweloperzy mają do wyboru trzy opcje: brytyjski BREEAM, amerykański LEED oraz niemiecki DGNB. Który z nich jest najdroższy, a który ma najlepszy stosunek ceny do jakości?
Jak pięść do nosaTrudno porównać trzy wymienione opcje. Każdy z tych systemów bada wiele kategorii, ale nie wszystkie są wspólne dla całej trójki. W Europie Środkowo-Wschodniej najbardziej popularny jest BREEAM (Building Research Establishment's Environmental As