Analizie poddano 20 budynków biurowych zrealizowanych w ostatnich kilkunastu latach. Były wśród nich zarówno obiekty z certyfikatami ekologicznymi, jak i bez takich dokumentów. Połowa została wybudowana przez Skanskę, reszta należała do portfela zarządzanego przez Cushman & Wakefield. W obliczeniach oparto się na pomiarach realnie zużytej energii. A wyniki odniesiono do budynku referencyjnego, w którym nie zastosowano na etapie projektu i wykonawstwa podwyższonych standardów energetycznych. – W ciągu ostatnich lat zgromadziliśmy szereg danych na temat funkcjonowania budowanych przez nas zielonych budynków biurowych. Aby zweryfikować, jak założenia projektowe sprawdzają się w praktyce, potrzebowaliśmy porównać działanie naszych budynków z innymi referencyjnymi biurowcami w Polsce. Okazało się, że na rynku brakuje szczegółowych i kompleksowych analiz, które moglibyśmy wykorzystać w działaniach deweloperskich. Razem z naszymi partnerami zde