BuroHappold pokazuje nowe biuro

BuroHappold, jako jedyny najemca Spektrum Tower, ma system odzyskiwania i uzdatniania tzw. wody szarej używanej później w toaletach. Woda pobierana jest z łazienek najemców z kilku wyższych pięter. Biuro posiada łazienkę z prysznicem dla rowerzystów wraz z szafo-suszarką na ubrania i ręczniki. Zastosowano ekologiczne toalety Rimfree z Koła, o których pisaliśmy wcześniej. W kuchni firmy znajdują się nie tylko urządzenia ułatwiające sporządzanie napojów i pożywienia, typu warnik – kran z wrzątkiem, ale także drukarki i plotery. Ma to zaoszczędzić czas pracy i uprzyjemnić czekanie na wydruki. Maksymalnie wyciszony open space uzupełniony jest czterema kabinami do rozmów telefonicznych, dwoma salami pracy cichej i różnymi salami konferencyjnymi. Piętro BuroHappold należy do tych posiadających jedną z największych wysokości w budynku. Nie ma pływających podłóg, natomiast sufity podwieszane zostały zainstalowane najwyżej, jak to możliwe, dzięki innowacyjnym rozwiązaniom dotyczącym systemów, które w tych sufitach się znajdują. W biurze zostały odsłonięte elementy betonowe, w tym kolumny. W kolorystyce przestrzeni króluje biel i szarość przełamana kolorem sklejki i czerwonymi kanapami do relaksu. Nazwy sal konferencyjnych zostały nazwane nazwami miast, w których aktywne jest BuroHappold.

Poszczególne pomieszczenia są wyizolowane akustycznie. Całe biuro ma bardzo cichy system HVAC. Open space ma zarówno sufit, jak i wykładzinę absorbujące dźwięki. Sale konferencyjne są dodatkowo wyciszone. W jednej z sal konferencyjnych – London – zainstalowano pierwszy na rynku sufit akustyczny będący jednocześnie źródłem światła, opracowany przez Ecophon Saint-Gobain we współpracy z firmą Philips Lighting. Sufity w wysokim stopniu – w 85 proc. – wykorzystują i dystrybuują światło słoneczne. W biurze są czujniki ruchu i światła dziennego, oświetlenie jest strefowanie i sterowane systemowo. Indywidualnie zaprogramowany poziom oświetlenia zapewnia optymalizację poziomu oświetlenia dla każdego miejsca pracy. W niewielu pomieszczeniach można samemu sterować oświetleniem. Biuro ma także indywidualnie sterowane żaluzje i rolety. Każde miejsce pracy stoi nie dalej niż 7 m od okien. Świeże powietrze do pomieszczeń jest dostarczane na podstawie pomiaru poziomu stężenia CO2. W suficie zamontowane są również jonizatory powietrza. Sufity mają także wmontowane elektronicznie sterowane fankoile oraz hybrydowe belki chłodzące. W nowym biurze jest wiele elementów z odzysku. 90 proc. szklanych ścianek pochodzi z biura innej firmy, która pozostawiła je przy przeprowadzce, niektóre elementy wyposażenia budynku wykorzystano ponownie, w innych miejscach, część mebli została przeniesiona z poprzedniej lokalizacji.

Przestrzeń BuroHappold ma funkcjonować także jako showroom dla klientów firmy, którzy mogą zobaczyć w praktyce rozwiązania technologiczne stosowane w biurach.