Selina dla wszystkich

Anna Pakulniewicz, Eurobuild CEE: Dlaczego Polska?

Felipe Gedeón, Selina: Polski rynek ma dla nas trzy silne strony. Pierwszą jest krajobraz. Polska charakteryzuje się dużą różnorodnością przyrodniczą i kulturową, co jest bardzo atrakcyjne dla naszych potencjalnych gości i, ogólnie rzecz biorąc, dla podróżnych poszukujących nowych i ekscytujących kierunków podróży. Nic dziwnego, że co roku Polskę odwiedza coraz więcej cudzoziemców, jak również coraz więcej Polaków podróżuje po kraju. Drugą silną stroną jest to, że zarówno rynek nieruchomości, jak i sektor hotelowy osiągają pozytywne wyniki. Rynek oparty jest na bardzo solidnych fundamentach, co daje nam pewność odnośnie przyszłości naszych projektów. Jesteśmy pewni, że w kwestii nieruchomości nasza firma poradzi sobie dobrze. Wzrost turystyki i rozwój sektora hotelowego idą ramię w ramię z poprawą sytuacji ekonomicznej polskiego społeczeństwa. Jednocześnie Polacy wykazują coraz bardziej wyrafinowany gust i szukają bardziej zróżnicowanych produktów i nowych doświadczeń. Trzecia silna strona Polski – sądzimy, że kraj ten jest nadal bardzo konkurencyjnym kierunkiem dla podróżnych z całego świata. Uważamy, że Selina doskonale pasuje do Polski, ponieważ oferujemy wyjątkowe doświadczenia dla naszych gości proponując im szeroką gamę możliwości zakwaterowania, jak również wspólną powierzchnię do pracy, obiekty rekreacyjne, puby i restauracje; a wszystkie pomieszczenia będą charakteryzowały się wyjątkowym wystrojem i wspaniałą energią.

Jaki będzie przedział cen w Polsce?

Postaramy się w Polsce zaoferować całe spektrum miejsc noclegowych, dlatego nasze ceny też będą się różnić – od obiektów w standardzie akademika za średnio 20 dolarów do unikalnych apartamentów za około 400 dolarów. Pomiędzy tymi ekstremami zaoferujemy m.in.: standardowe pokoje dla osób podróżujących służbowo, pokoje ze wspólnymi łazienkami, unikalne opcje noclegowe, a nawet campingi, w tym luksusowe (glamping) poza miastem w różnych częściach kraju.

Kim są Państwa potencjalni goście?

Potencjalny gość jest trudny do zdefiniowania z powodu rozpiętości oferty Seliny. Celujemy jednak w różne grupy, a nasi goście to zasadniczo nowocześni podróżni. Określenie „nowoczesny” opisuje nastawienie – Selina widziała już na przykład cyfrowego nomada w wieku 65 lat lub całe rodziny lojalne wobec naszej marki. A zatem nasz potencjalny gość to osoba, która podróżuje w określonym celu i chce nawiązywać kontakt z lokalnymi mieszkańcami i innymi podróżnymi, a także angażować się w życie lokalnych społeczności.

Szukają Państwo pierwszego obiektu. Ma on być w Warszawie – dlaczego? Czego Państwo szukają?

Szukamy w tej chwili obiektów na różnych rynkach. Aktywnie poszukujemy możliwości w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Trójmieście. Chcemy, aby Warszawa była pierwsza, ponieważ jest to stolica – zarówno kulturalna, jak i gospodarcza, w której znajduje się wielu potencjalnych klientów. Zamierzamy brać pod uwagę zarówno istniejące hotele, jak i kamienice. Selina lubi zajmować się transformacjami istniejących obiektów. Sprawia to, że nasze obiekty zyskują bogatszą osobowość. Gotowy budynek pozwala na skrócenie czasu potrzebnego na otwarcie obiektu. W Warszawie rozglądamy się również wśród takich nieruchomości, jak budynki mieszkalne – głównie kamienice, lub powierzchnie biurowe z możliwością adaptacji.

Na których dzielnicach Warszawy skupia się firma?

Koncentrujemy się głównie na centrum, aby nasz hotel był w niewielkiej odległości od Pałacu Kultury i Nauki, blisko ulic handlowych i/lub Starego Miasta.

W innych miastach również szukacie lokalizacji w centrum?

Tak, z wyjątkiem mniejszych miast, gdzie szukamy lokalizacji związanej w pewnym sensie z naturą. Przyglądamy się Zakopanemu i całym Tatrom, również mniejszym miejscowościom wokół Gdańska. Patrzymy jednak też na Poznań czy Katowice. Nad bardziej odległymi lokalizacjami będziemy zastanawiać się, gdy marka umocni swoją pozycję na rynku, jednak chcemy być obecni w bardzo widocznych miastach. W Warszawie chcemy, aby nasz obiekt był rozpoznawalnym budynkiem. Polska to jeden z pierwszych krajów, w których działamy w tym regionie i chcemy mieć pewność, że nasz projekt jest widoczny.

Z kim będą Państwo współpracować w Polsce – z lokalnymi architektami i projektantami, czy z własnymi?

Nie rozmawialiśmy jeszcze z architektami czy projektantami, ponieważ nie mamy obiektu, ale z pewnością będziemy współpracować z miejscowymi architektami, a nawet z miejscowymi artystami, ponieważ sztuka jest bardzo istotnym elementem stylu Seliny. Chcemy, aby nasze obiekty były nasiąknięte lokalnym stylem. Renata Kusznierska, dyrektor Seliny w Polsce, we współpracy z różnymi agencjami i całą firmą analizuje nieruchomości, ponieważ chcemy mieć pewność, że zbadamy jak najwięcej możliwości i dokonamy najlepszej możliwej inwestycji.

Z którymi agencjami?

Tego nie mogę ujawnić. Współpracujemy z różnymi agencjami.