Wielu chętnych na mieszkanie w luksusie
Rynek mieszkaniowyschedule 21 sierpnia 2019
Opr./edited by TC
Za najdroższą nieruchomość luksusową w Polsce uchodzi apartamentowiec Złota 44, średnia cena za1 mkw. wynosi tam 8,5 tys. euro
1 / 1
POLSKA/ŚWIAT Sprzedaż nieruchomości luksusowych, której sprzyja dobra koniunktura gospodarcza, znajduje się na stabilnym poziomie. W 2018 roku jej wzrost wyniósł 3 proc. w skali globalnej, a jednym z najszybciej rozwijających się rynków jest Europa Środkowo-Wschodnia – wynika z analizy firmy Deloitte przygotowanej we współpracy z Amstar Europe. W minionym roku ceny nieruchomości luksusowych w Warszawie wzrosły o 16 proc., za 1 mkw. apartamentu o wysokim standardzie trzeba zapłacić pomiędzy 5 a 8,5 tys. euro.
– Jednymi z najważniejszych czynników wpływających na rynek luksusowych nieruchomości jest sytuacja gospodarcza i geopolityczna. Po kryzysie finansowym w 2008 roku rynek ten znów znajduje się w dobrej kondycji z perspektywami na dalszy wzrost. W minionym roku globalna sprzedaż nieruchomości luksusowych wzrosła o 3 proc. rok do roku, podczas gdy rok wcześnie wzrost wyniósł tylko 2 proc. – podaje Dominik Stojek, partner associate w Dziale Doradztwa Nieruchomościowego Deloitte. – Rynek nieruchomości luksusowych koncentruje się przede wszystkim w centrach miast. Zazwyczaj apartamenty są w pełni wyposażone, a użyte materiały – najwyższej jakości. Niemniej ważne są udogodnienia dla mieszkańców, jak choćby usługi concierge, centrum odnowy biologicznej, basen i fitness – dodaje Dominik Stojek. Jego zdaniem do parametrów zaliczających nieruchomość do grupy luksusowych w coraz większym stopniu zaliczają się również nowoczesne technologie, w tym na przykład e-ładowarki do samochodów elektrycznych na miejscach parkingowych czy internet rzeczy, który pozwala sterować urządzeniami domowymi.
Eksperci Deloitte przeanalizowali rynki nieruchomości luksusowych w Warszawie, Pradze, Berlinie, Londynie, Paryżu, Wiedniu, Nowym Jorku i Chicago. Nie zaskakuje fakt, że w stolicy Polski za luksusową nieruchomość trzeba zapłacić najmniej. W tym samym czasie w Pradze ceny nieruchomości luksusowych spadły o 0,8 proc., ale za 1 mkw. w stolicy Czech trzeba zapłacić od 6 do 16 tys. euro. – Istnieje potencjał do tego, żeby w ciągu kilku najbliższych lat ceny nieruchomości luksusowych w Warszawie i Pradze wyrównały się – przekonuje Dominik Stojek.
W pozostałych analizowanych miastach ceny są już znacznie wyższe. W Londynie, choć spadły o 4,4 proc. rok do roku, wciąż trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 25-30 tys. euro za 1 mkw. Taniej jest w Berlinie (10-20 tys. euro za 1 mkw., wzrost o 10 proc. w ujęciu rocznym), Paryżu (15-25 tys. euro za 1 mkw., wzrost o 5,3 proc.) oraz Wiedniu (15-20 tys. euro za 1 mkw., wzrost o 0,7 proc.). Jak można się spodziewać, najdroższym spośród analizowanych miast jest Nowy Jork – na 1 mkw. luksusowej nieruchomości trzeba tam wydać od 31 do 57 tys. euro. W ciągu roku ceny w Nowym Jorku poszybowały o 10 proc. w górę. Z kolei w Chicago, gdzie ceny wzrosły o 3,3 proc., trzeba się liczyć z wydatkiem na poziomie 9-17 tys. euro za 1 mkw.
Jak zauważają eksperci Deloitte, ze względu na kombinację wielu czynników (jak Brexit czy wciąż zdecydowanie niższe ceny) inwestorzy będą szukać okazji do inwestycji poza krajami "starej Unii", co przyczyni się prawdopodobnie do wzrostu cen nieruchomości luksusowych w Europie Środkowej i Wschodniej. Barierą rozwojową dla tego rynku może z kolei okazać się malejąca liczba atrakcyjnych lokalizacji czy też obostrzenia regulacyjne w rozbudowie zabytkowych dzielnic.
Rynek mieszkań luksusowych w Polsce zaczął się rozwijać pod koniec lat 90 ubiegłego wieku, przede wszystkim w Warszawie. Od 2016 roku zanotowano w Warszawie około 485 transakcji na rynku luksusowych nieruchomości. Stolica, z 42 proc. udziałem w liczbie transakcji kupna-sprzedaży (dane za 2017 rok), pozostaje najważniejszym miastem na tym rynku. Na kolejnych miejscach znajdują się Trójmiasto (9 proc.), Kraków (5 proc.) oraz Wrocław (5 proc.). Do luksusowych nieruchomości zalicza się mieszkania w nowoczesnych drapaczach chmur, wille jednorodzinne w atrakcyjnych lokalizacjach, zabytkowe kamienice, ale też zupełnie nowoczesne projekty w zielonym otoczeniu.
Większość luksusowych apartamentów traktowana jest jako składnik aktywów inwestycyjnych. Inwestorzy uważają rynek mieszkaniowy za solidną, mało ryzykowną okazję do lokowania kapitału, mieszkania są więc zazwyczaj wynajmowane, a po jakimś czasie sprzedawane.
Za najdroższą nieruchomość luksusową w Polsce uchodzi apartamentowiec Złota 44, ukończony w pierwszym kwartale 2017 roku. Średnia cena metra kwadratowego wynosi tam 8,5 tys. euro, a ceny apartamentów rozpoczynają się od 650 tys. euro. W apartamentowcu, oprócz 287 mieszkań, znajduje się także m.in. basen, kino, taras z zewnętrznym jacuzzi czy pokoje konferencyjne. Mieszkańcy mogą skorzystać z usług concierge.
– Polska gospodarka rozwija się w szybkim tempie, a Polacy coraz chętniej inwestują w luksus. W inwestycjach takich jak Złota 44 staramy się sprostać ich najbardziej wymagającym oczekiwaniom, a we wszystkich naszych prestiżowych lokalizacjach zapewniamy naszym klientom usługi najwyższej jakości oraz apartamenty wykończone najlepszymi materiałami. Poza ceną, rozsądną w porównaniu ze stolicami innych krajów, do czynników, które przyciągają do nas inwestorów należą unikalna inwestycja i niewątpliwy prestiż – mówi Christopher Zeuner, szef Amstar Europe.
Eksperci Deloitte przeanalizowali rynki nieruchomości luksusowych w Warszawie, Pradze, Berlinie, Londynie, Paryżu, Wiedniu, Nowym Jorku i Chicago. Nie zaskakuje fakt, że w stolicy Polski za luksusową nieruchomość trzeba zapłacić najmniej. W tym samym czasie w Pradze ceny nieruchomości luksusowych spadły o 0,8 proc., ale za 1 mkw. w stolicy Czech trzeba zapłacić od 6 do 16 tys. euro. – Istnieje potencjał do tego, żeby w ciągu kilku najbliższych lat ceny nieruchomości luksusowych w Warszawie i Pradze wyrównały się – przekonuje Dominik Stojek.
W pozostałych analizowanych miastach ceny są już znacznie wyższe. W Londynie, choć spadły o 4,4 proc. rok do roku, wciąż trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 25-30 tys. euro za 1 mkw. Taniej jest w Berlinie (10-20 tys. euro za 1 mkw., wzrost o 10 proc. w ujęciu rocznym), Paryżu (15-25 tys. euro za 1 mkw., wzrost o 5,3 proc.) oraz Wiedniu (15-20 tys. euro za 1 mkw., wzrost o 0,7 proc.). Jak można się spodziewać, najdroższym spośród analizowanych miast jest Nowy Jork – na 1 mkw. luksusowej nieruchomości trzeba tam wydać od 31 do 57 tys. euro. W ciągu roku ceny w Nowym Jorku poszybowały o 10 proc. w górę. Z kolei w Chicago, gdzie ceny wzrosły o 3,3 proc., trzeba się liczyć z wydatkiem na poziomie 9-17 tys. euro za 1 mkw.
Jak zauważają eksperci Deloitte, ze względu na kombinację wielu czynników (jak Brexit czy wciąż zdecydowanie niższe ceny) inwestorzy będą szukać okazji do inwestycji poza krajami "starej Unii", co przyczyni się prawdopodobnie do wzrostu cen nieruchomości luksusowych w Europie Środkowej i Wschodniej. Barierą rozwojową dla tego rynku może z kolei okazać się malejąca liczba atrakcyjnych lokalizacji czy też obostrzenia regulacyjne w rozbudowie zabytkowych dzielnic.
Rynek mieszkań luksusowych w Polsce zaczął się rozwijać pod koniec lat 90 ubiegłego wieku, przede wszystkim w Warszawie. Od 2016 roku zanotowano w Warszawie około 485 transakcji na rynku luksusowych nieruchomości. Stolica, z 42 proc. udziałem w liczbie transakcji kupna-sprzedaży (dane za 2017 rok), pozostaje najważniejszym miastem na tym rynku. Na kolejnych miejscach znajdują się Trójmiasto (9 proc.), Kraków (5 proc.) oraz Wrocław (5 proc.). Do luksusowych nieruchomości zalicza się mieszkania w nowoczesnych drapaczach chmur, wille jednorodzinne w atrakcyjnych lokalizacjach, zabytkowe kamienice, ale też zupełnie nowoczesne projekty w zielonym otoczeniu.
Większość luksusowych apartamentów traktowana jest jako składnik aktywów inwestycyjnych. Inwestorzy uważają rynek mieszkaniowy za solidną, mało ryzykowną okazję do lokowania kapitału, mieszkania są więc zazwyczaj wynajmowane, a po jakimś czasie sprzedawane.
Za najdroższą nieruchomość luksusową w Polsce uchodzi apartamentowiec Złota 44, ukończony w pierwszym kwartale 2017 roku. Średnia cena metra kwadratowego wynosi tam 8,5 tys. euro, a ceny apartamentów rozpoczynają się od 650 tys. euro. W apartamentowcu, oprócz 287 mieszkań, znajduje się także m.in. basen, kino, taras z zewnętrznym jacuzzi czy pokoje konferencyjne. Mieszkańcy mogą skorzystać z usług concierge.
– Polska gospodarka rozwija się w szybkim tempie, a Polacy coraz chętniej inwestują w luksus. W inwestycjach takich jak Złota 44 staramy się sprostać ich najbardziej wymagającym oczekiwaniom, a we wszystkich naszych prestiżowych lokalizacjach zapewniamy naszym klientom usługi najwyższej jakości oraz apartamenty wykończone najlepszymi materiałami. Poza ceną, rozsądną w porównaniu ze stolicami innych krajów, do czynników, które przyciągają do nas inwestorów należą unikalna inwestycja i niewątpliwy prestiż – mówi Christopher Zeuner, szef Amstar Europe.
Nearshoring: jaka część usług i produkcji przypadnie Polsce?
Nearshoring: jaka część usług i produkcji przypadnie Polsce?
Walter Herz
Strategiczne rozproszenie usług dla biznesu Na rynku możemy obserwować obecnie trend, w którym firmy z sektora BPO/SSC, ale także z branży technologicznej, konsultingowej i finans ...
Na rynku ożywienie, ale inwestorzy wciąż są ostrożni
Na rynku ożywienie, ale inwestorzy wciąż są ostrożni
Baker McKenzie
Rosnący wolumen transakcji na warszawskim rynku nieruchomości biurowych, powrót inwestorów spoza regionu Europy Środkowo-Wschodniej oraz wzrost wynajętych powierzchni sygnalizują w ...
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Polski Związek Firm Deweloperskich
Najnowsze dane GUS pokazują dużą aktywność na rynku mieszkaniowym i to zarówno jeśli chodzi o inwestycje rozpoczynane przez deweloperów, jak i budownictwo indywidualne. Październik ...