CCC ma strategię na kryzys

Firma chce podjąć rozmowy z instytucjami finansowymi oraz obligatariuszami, aby m.in. uzgodnić istniejący stan prawny (czyli wystąpienia tzw. siły wyższej) i wykluczyć naruszenie zobowiązań, zawartych w umowach. Spółce zależy także na ustaleniu warunków utrzymania pełnej dostępności i kontunuowania finansowania, z którego dotąd korzystała. CCC tłumaczy swoją decyzję powołując się na stanowisko Związku Banków Polskich w sprawie działań pomocowych podejmowanych przez banki w związku z pandemią koronawirusa. Podnoszonym przez nią argumentem jest także utrata części przychodów na skutek zamknięcia galerii handlowych. Zdaniem CCC brak płatności może stanowić także przesłankę do uznania wystąpienia stanu technicznego naruszenia innych umów finansowych, których jest stroną.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu CCC poinformowała o planie emisji akcji w subskrypcji prywatnej do 13,7 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru. Cena emisyjna ma być nie niższa niż 30 zł. Grupa chce pozyskać z emisji od 400 do 500 mln zł i przeznaczyć je na kapitał obrotowy i finansowanie bieżącej działalności, w kontekście spodziewanego spadku przychodów w pierwszej połowie tego roku z powodu decyzji związanych z czasowym zamknięciem sklepów. Zdaniem Karola Półtoraka, wiceprezesa CCC grupa, mimo wysokiego zadłużenia, jest przygotowana nawet na dłuższy czas kryzysu i nie przewiduje możliwości utraty płynności. Karol Półtorak poinformował, że spółka ma kilka scenariuszy, które mają pozwolić jej przejść obecny kryzys. Grupa m.in. zdecydowała o obniżeniu nakładów inwestycyjnych w tym roku do kilkudziesięciu mln zł z zakładanych wcześniej około 200 mln zł. Obniża też koszty i liczy na wsparcie z rządowego pakietu antykryzysowego.