Gala z okazji 10 lat Triuva w Polsce

Wspaniały świat

W czwartkowy wieczór na miesiąc przed Bożym Narodzeniem polska branża nieruchomości zebrała się, aby życzyć firmie Triuva wszystkiego najlepszego z okazji 10. rocznicy rozpoczęcia działalności w Polsce.

„I see trees of green, red roses too. I see them bloom, for me and you,” to pierwsze słowa piosenki, jaką wykonał zespół Krzysztofa Kiljańskiego podczas imprezy z okazji dziesiątej rocznicy działania Triuva w Polsce. I rzeczywiście, to był wspaniały świat, w którym wszyscy wielcy i znaczący polskiego rynku nieruchomości spotkali się w znakomitym nastroju spowodowanym obecnym boomem na rynku całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Sama impreza, która odbyła się 17 listopada, została zorganizowana w wyjątkowej lokalizacji, pod Zamkiem Królewskim na malowniczej warszawskiej Starówce - pod sklepionymi stropami arkad zaprojektowanych przez Jakuba Kubickiego. To miejsce wydawało się najbardziej odpowiednie z punktu widzenia firmy, która ceni zabytkowe budynki, a jej portfel zawiera m.in. takie nieruchomości, jak Le Palais przy ul. Próżnej. Po zakończeniu występu zespołu prezenterka telewizyjna Agata Konarska i dyrektor polskiego oddziału Triuva, Jacek Brzozowski, powitali gości ze sceny. Kolejnym punktem programu było wystąpienie Wenzla Hoberga, CEO firmy Triuva. Wenzel nieśmiało przyznał, że jest nowicjuszem piastującym swoje stanowisko zaledwie od początku roku, lecz jest już pod wrażeniem wyników polskiego zespołu. Gdy tylko zakończono oficjalne prezentacje, można było rozpocząć prawdziwe świętowanie. Strumieniami popłynęło wino, serwowano potrawy, o których powiedzieć, że były pyszne to za mało oraz dzielono się ploteczkami z rynku. Jacek Brzozowski powrócił z prezentacją portfela firmy Triuva, w skład którego wchodzą takie budynki, jak Chmielna 25, Royal Tract Offices, G9, Norway House, M10 czy Nowogrodzka 21. Niektórzy mogą zastanawiać się, jakim cudem Triuva jest na polskim rynku już od dziesięciu lat. W rzeczywistości, jak wiadomo wielu osobom, fundusze instytucjonalne IVG Institutional Funds zmieniły nazwę na Triuva. Na scenę ponownie wkroczył zespół i gościom pozostawiono bardzo poważne zadanie polegające na dobrej zabawie. Jednak nie był to jeszcze koniec oficjalnych elementów imprezy. Pod koniec wieczoru na scenie pojawili się przedstawiciele polskiego zespołu Triuva – sam Jacek Brzozowski i trzy kluczowe kobiety w firmie (Alicja Gieros, Monika Oruba oraz Małgorzata Federowicz) wraz z tortem wraz z czterema odpalonymi fontannami z fajerwerków (no cóż, czy nam wszystkim nie zdarza się zmyślać na temat wieku?), który pokrojono i wręczono gościom. Potem przyszła pora na jeszcze więcej plotek, nieoficjalnych negocjacji i więcej wina – a następnie na parkiecie pojawiła się formacja tancerzy hardcore ignorując fakt, że kolejnego dnia trzeba było wrócić do biura. Gościom zagrano do tańca klasyczne kawałki na flecie lub saksofonie (na obu instrumentach grał ten sam muzyk). Wszystkiego najlepszego, Triuva!

Alex Hayes