Konferencja „Nieruchomości w erze nowych mediów i technologii”
Mobilniejsze nieruchomości
Komunikację mobilną, usługi wspomagania sprzedaży oparte na WiFi, systemy informatyczne w zarządzaniu nieruchomościami i media społecznościowe wskazali uczestnicy konferencji „Nieruchomości w erze nowych mediów i technologii” jako narzędzia o rosnącym wpływie na sektor nieruchomości. Była to pierwsza konferencja zorganizowana przez Eurobuild Conferences, na której omawiano znaczenie nowych technologii informacyjnych i mediów w branży nieruchomości. Sądząc po życzliwym przyjęciu ze strony uczestników, możemy spodziewać się następnych.
Czterem dyskusjom panelowym i czterem prezentacjom, które odbyły się 4 lutego w Hotelu Intercontinental, od początku do końca towarzyszyła pełna sala – wyraźny znak, że to, co nowe, budzi zainteresowanie. Zresztą dyskusja dotyczyła kwestii o dużych implikacjach dla przyszłości – choćby tego, jak wkrótce może zmienić się sposób pracy każdego z nas. Ten właśnie temat w pierwszej prezentacji poruszyła Karolina Strokosz (Regus). Przekonywała, że mobilny system pracy zmniejszy zapotrzebowanie firm na powierzchnię biurową i w ten sposób znacznie obniży ich koszty. – Utrzymanie jednego biurka w Europie Zachodniej kosztuje średnio 19 tys. euro rocznie, a ponad 55 proc. biurek przez większość czasu stoi puste – powiedziała Karolina Strokosz. Wskazała również na wyniki ankiet, zgodnie z którymi aż 66 proc. z nas zgodziłoby się na obniżenie pensji w zamian za bardziej elastyczny czas pracy, i co za tym idzie – uniknięcie stania w korkach w drodze do biura. Jeśli zatem korzyści jest tak dużo i większość z nas jest za zmianami, to gdzie leży problem? W trakcie dyskusji panelowej, która wywiązała się później, głosy były jednak podzielone. – Yahoo podjęło decyzję, że wszyscy wracają do biura. System pracy w domu się nie sprawdza – powiedziała Zuzanna Mikołajczyk, dyrektor marki w firmie Mikomax Smart Office, która wyposaża najemców w meble biurowe. – Twitter nie inwestuje w wynajem czy zakup nieruchomości, tylko rozwija sieć w oparciu o pracowników mobilnych. W dwa tygodnie mogą zrealizować plan otwarcia nowego oddziału w innym kraju – ripostowała Karolina Strokosz. Ważne jest poza tym, czego chcą sami pracownicy. – Dziś możliwość elastycznej i mobilnej pracy należy do najczęstszych warunków, jakie przedstawiają kandydaci podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Elastyczność traktują jako benefit – zauważył Dariusz Kubacki (Hewlett-Packard Application Services Global). Pojawiły się też głosy, że wybór systemu powinien zależeć od rodzaju kadry. Na przykład doświadczony pracownik, który sam dobrze organizuje sobie pracę, może wydajniej funkcjonować właśnie w systemie mobilnym. Jego młodszy kolega z kolei skorzystałby bardziej na pracy biurze, gdzie może uczyć się od starszych. Zmiany trzeba zatem wprowadzać z rozwagą i rewolucja nie może być tak wielka. – Do 2020 roku powierzchnia przeciętnego biura zmniejszy się o 20 proc. Część będzie pracować mobilnie – przedstawiła kompromisowe prognozy Joanna Nicińska (Echo Investment).
Drugi panel rozpoczął się od prezentacji wygłoszonej przez Łukasza Szacherskiego (Supremis). – Jesteśmy jedynym w Polsce partnerem SAP-a, który ma system dla zarządców nieruchomości. Jako informatycy uczymy się od Państwa, na czym polega zarządzanie nieruchomościami i dopasowujemy jak najlepiej rozwiązania do potrzeb – powiedział Łukasz Szacherski, zwracając się do zarządców nieruchomości. Platforma SAP Business One integruje główne obszary wchodzące w skład property i facility management, takie jak zarządzanie umowami najmu, indeksacja stawek umownych, obsługa zgłoszeń serwisowych, fakturowanie, rozliczenia czy raportowanie. – Nie narzucamy zarządcom żadnych konkretnych systemów do zarządzania nieruchomościami, ale w umowach zapisujemy często, że muszą być stosowane systemy informatyczne minimalizujące ryzyko błędu ludzkiego – ujawniała strategię firmy podczas następującej zaraz po prezentacji dyskusji panelowej Seweryna Afanasjew, dyrektor portfela nieruchomości BZ WBK TFI. Problemem jest jednak wielość systemów informatycznych, które nie zawsze są ze sobą kompatybilne. – Często tym „systemem”, który musi połączyć różne systemy informatyczne, okazuje się na końcu zwyczajny arkusz Exel – powiedziała Bożena Jurek (Cushman & Wakefield). Wskazała tym samym, że nadal w zakresie systemów informatycznych wspierających pracę zarządcy jest sporo miejsca na rozwój. Temat zainteresował jednak uczestników do tego stopnia, że pytania do prelegentów przeciągnęły się ponad wyznaczony czas i ze sporym opóźnieniem udano się na przerwę kawową.
Po jej zakończeniu głos zabrali Marcin Wawrzyński (Cisco Systems) i Dominika Witecka (Hexa Telecom). Zaprezentowali oni systemy wspomagające sprzedaż oparte na WiFi (z ang. Connected Mobile Experience albo w skrócie CMX). Klientom poruszającym się po centrum handlowym wyświetlają się w telefonie wiadomości na temat promocji i inne informacje mogące pomóc w zakupach. Co ciekawe, usługa ta nie wymaga od użytkownika telefonu instalowania osobnych aplikacji, jedynym warunkiem jest, aby podłączył się do sieci WiFi w galerii. Zadaniem centrum jest jak najbardziej ułatwić to podłączenie – Jeśli wyłączycie WiFi w telefonie, to nic nie szkodzi, bo przyszłe technologie włączą go Wam z powrotem – zapowiadał nieco zmieszanym słuchaczom kierunek zmian Marcin Wawrzyński. Jeszcze bardziej interesujące możliwości otwiera integracja systemu z facebookiem. Jeśli klient połączy się z funpagem centrum handlowego, można uzyskać dostęp do informacji zawartych w jego profilu. A to z kolei pozwala zarządcom centrum tworzyć bardzo rozbudowane analizy zachowań konsumenckich. – Dziś możemy sprawdzić nawet, ile mężatek i w jakim wieku weszło do konkretnego sklepu – powiedział Marcin Wawrzyński. Z pożytecznością tej metody analizy zgodzili się pozostali paneliści – Sam wynik footfall może wystarczać na dworcu kolejowym, ale w centrum handlowym bardzo istotne jest choćby to, jak długo klienci tam przebywają. Ważne jest, jakimi ścieżkami chodzą, jak również kim właściwie są – powiedział Andrzej Jarosz (Mayland Real Estate). Zwrócono też uwagę na braki systemu: bada on tylko populację użytkowników z włączonym WiFi – czyli ok. 30 proc. klientów centrum. A co z resztą? CMX na tym etapie jest bardzo ciekawym narzędziem, ale musi być uzupełniony o inne metody badań, jak system kamer badających footfall czy badania ankietowe – zgodzili się uczestnicy panelu.
W zasady budowania strategii e-marketingu w internecie wprowadzili uczestników Sławomir Ziętarski i Edwin Zasada (BrainJuice Group). – Te kanały komunikacji nie są dla wszystkich. Towar luksusowy nie sprzeda się w mediach społecznościowych – mówił Edwin Zasada. Z tym zgodziła się Alicja Kościesza (Orco Poland). – W tej chwili media społecznościowe nie stwarzają nam dodatkowych szans na sprzedanie projektu Złota – powiedziała przedstawicielka dewelopera. W przypadku mediów społecznościowych ważne jest jednak, aby inwestor od początku miał inicjatywę w dyskusji, bo gdy na dobre rozgorzeje bez jego udziału, może to łatwo obrócić się na jego niekorzyść. – Trzeba słuchać, co mówią ludzie. Jeśli się słucha, to nawet hejtera (czyli nieprzejednanego przeciwnika w dyskusjach na internetowych forach) można przekonać do projektu – twierdził Edward Ruszyc (Brightness). W końcu rozmowa zeszła na temat polityki informacyjnej polskich inwestorów. – U nas wielu deweloperów woli trzymać informację o nowych projektach w tajemnicy, dopóki nie otrzymają wszystkich pozwoleń i nie ruszą z budową. To zupełnie inne podejście niż na przykład w Wielkiej Brytanii, gdzie deweloperzy już od samego początku chwalą się swoimi planami – wskazywał moderator dyskusji Radosław Górecki (Colliers International). Można było odnieść wrażenie, że ostatni tego dnia panel dostarczył tylu ciekawych tematów do rozmów, że gdyby nie czekający lunch, a w końcu także interwencja organizatorów, trwałby on o wiele dłużej.
Rafał Ostrowski
relacja_konferencja_nieruchomosci_w_erze_nowych_mediow_i_technologii.pdf
Nowe technologie odciskają piętno na rynku nieruchomości – pomagają w zarządzaniu, zmieniają biura, wpływają na handel i wreszcie dają nowe możliwości w komunikacji i marketingu. Ale jednocześnie same podlegają dynamicznym zmianom. Jak odnaleźć się w tym nowym świecie, jak zaplanować inwestycje tak, by sprostały zmieniającym się modom. O tym wszystkim będziemy dyskutować podczas konferencji „Nieruchomości w erze nowych mediów i technologii".