EN

Długa droga w dół

Rynek mieszkaniowy
POLSKA Wyniki sprzedaży deweloperów osiągnięte w całym minionym roku oraz w czwartym kwartale 2018 roku nie pozostawiają złudzeń – rynek mieszkaniowy ostro hamuje. Dwadzieścia spółek giełdowych reprezentujących tę branżę sprzedało w ubiegłym roku 25,9 tys. mieszkań, czyli o około 4,5 tys. mniej niż w roku 2017.

Jazda w dół

Gorsze wyniki zaraportowała cała „wielka piątka”, czyli deweloperzy, którzy w 2017 roku przekroczyli 2 tys. sprzedanych mieszkań, jednak poziom zarejestrowanych przez nich spadków był mocno zróżnicowany. Liderem tej elitarnej grupy pozostaje Dom Development, który odnotował jedynie nieco ponad 9-procentowy spadek, licząc rok do roku – z 3975 do 3602 mieszkań. – Wygórowane ceny działek i trudności w uzyskiwaniu decyzji administracyjnych (zwłaszcza w Warszawie), problemy branży budowlanej z niedoborem pracowników i rosnącymi kosztami – te czynniki istotnie ograniczyły skalę rynku w 2018 roku – komentuje Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Pozycję wicelidera branży utrzymał Murapol z minimalnym, jednoprocentowym spadkiem sprzedaży rok do roku (z 3605 do 3560 lokali), któremu najwyraźniej wyszły na dobre ubiegłoroczne zmiany w zarządzie grupy. – Towarzyszyło temu nowe podejście do biznesu, strategii działalności oraz decyzji inwestycyjnych. Przyświecająca nam wizja koncentracji wszystkich posiadanych zasobów na core businessie daje wyraźne i wymierne efekty – tłumaczy Nikodem Iskra, prezes Murapolu. Najostrzejszy zjazd wśród „majorsów” odnotował w 2018 roku Robyg – liczba sprzedanych mieszkań z 3470 obniżyła się do 2520, licząc rok do roku. – Spółka notuje dobre marże, dzięki czemu wartość sprzedaży w 2018 roku jest tylko o 16 proc. mniejsza w stosunku do doskonałego 2017 roku – broni się Oscar Kazanelson, przewodniczący rady nadzorczej Robyga. Kilkunastoprocentowy spadek sprzedaży odnotował także Atal – z 2787 w 2017 do 2420 jednostek w 2018. – Przeciągające się procedury w urzędach wyraźnie wpłynęły na rozpoczęcie nowych budów. Liczymy, że w bieżącym roku rynek pod względem administracyjnym będzie bardziej przewidywalny. Dalszej stabilizacji powinny ulec również koszty materiałów budowlanych i wykonawstwa – zapowiada Zbigniew Juroszek, prezes Atalu. Również o kilkanaście procent gorszy wynik sprzedażowy odnotował LC Corp, który na dodatek wypadł z pierwszej ligi, osiągając wynik poniżej 2 tys. sprzedanych lokali (1710 jednostek w 2018 roku, 2029 rok wcześniej). Wśród pozostałych giełdowych deweloperów kosmetyczne, kilkuprocentowe spadki odnotowały jedynie trzy spółki (Archicom, Lokum Deweloper i Ronson Development), kilkunastoprocentowe – dwie (Budimex Nieruchomości i Wikana), zaś próg 20-procentowy minimalnie przekroczył Vantage Development. Całkiem spora grupa firm odnotowała wyniki gorsze o ponad 30 proc. – są to (w kolejności alfabetycznej): Echo Investment, I2 Development (rekordowy spadek o 51,2 proc. rok do roku), J.W. Construction, Polnord i Soho Development.

I w górę

Na palcach jednej ręki można policzyć giełdowych deweloperów mieszkaniowych, którzy w minionym roku zanotowali wzrosty, licząc rok do roku – są to CNT (6,4 proc.), Inpro (8,4 proc.), Marvipol Development (10,2 proc.) i Victoria Dom (31,4 proc.). Nie napawają optymizmem także zestawienia sprzedaży ostatniego kwartału 2018 roku w porównaniu z ostatnimi trzema miesiącami roku 2017 – tutaj jedynie trzy spółki (Budimex Nieruchomości, Marvipol i Victoria Dom) poprawiły wyniki, zaś gorsze rezultaty wykazane przez pozostałych deweloperów są niemal w całości dwucyfrowe (od 13,9 do 87,5 proc., za wyjątkiem Dom Development, który zaliczył kwartalny spadek jedynie o 4,1 proc., licząc rok do roku). Co gorsza, spadki w tej branży są z kwartału na kwartał coraz większe już od roku. Ostatni niewielki wzrost sprzedaży miał miejsce w pierwszych trzech miesiącach 2018 roku (około 4 proc.), ale już w kolejnym kwartale odnotowano spadek o ponad 11 proc., w następnym – o prawie 20 proc., a w ostatnim kwartale 2018 roku wyniósł on już niemal 29 proc. Można zatem zauważyć, że spowolnienie sprzedaży nowych mieszkań postępuje regularnie o około 10 p.p. na kwartał. Z tym większym niepokojem będziemy zatem czekać na wyniki sprzedażowe deweloperów po pierwszym kwartale tego roku, by wyczytać z nich, czy można mówić już o załamaniu rynku czy jeszcze – co powtarzają jak mantrę deweloperzy – o jego kolejnej korekcie.

[Dane o sprzedaży pochodzą z informacji od spółek i obejmują liczbę podpisanych umów deweloperskich netto (z uwzględnieniem rezygnacji). Wyjątkiem jest Murapol, który podaje zsumowaną liczbę umów deweloperskich i przedwstępnych oraz płatnych rezerwacji.] νa

Kategorie