EN

Duży biznes w małym mieście

Rynek powierzchni handlowych nadal ma się świetnie

W ostatnią noc 2006 roku wszystkie obiekty handlowe 28 mln mkw., z czego 6,3 mln nosiło zaszczytne miano „nowoczesnej powierzchni handlowej”. Całkowita powierzchnia centrów handlowych wynosi obecnie 3,7 mln mkw. (mamy 230 obiektów), z czego 450 tys. mkw. oddano do użytku w zeszłym roku.

  – To nowa tendencja na rynku. Również Galeria Bałtycka, której budowę rozpoczęto w zeszłym roku, zostanie zlokalizowana w centralnej dzielnicy Gdańska – mówi Anna Bartoszewicz-Wnuk, kierownik Działu Badań Rynku i Doradztwa w Jones Lang LaSalle.

W 2006 roku do projektów zlokalizowanych przy dużych śródmiejskich ulicach dołączyć miały warszawskie Złote Tarasy, budowane przez ING Real Estate. Otwarcie planowane na marzec 2006 roku przesuwano kilkakrotnie, aby ostatecznie otworzyć obiekt w lutym 2007 roku. Centrum o całkowitej powierzchni 225 tys. mkw. ma 60 tys. mkw. powierzchni handlowej. W Złotych Tarasach po raz pierwszy pojawią się marki Next, Pull and Bear, Oysho, Gotz, Motivi, Stradivarius oraz kultowe Hard Rock Café.  Monnari.

 w mniejszych miastach. Wynika to z braku gruntów i nasycenia rynku w metropoliach – W roku 2006 mogliśmy zaobserwować ożywienie na rynku powierzchni handlowych, przy czym szczególne zainteresowanie – ze strony zarówno deweloperów, jak i sieci handlowych – skierowane jest ku miastom średniej i mniejszej wielkości. Wiele obiektów powstaje w miastach formatu Białegostoku, Bydgoszczy, Bielsko-Białej, Jeleniej Góry, Zielonej Góry, Rybnika, Rzeszowa czy Słupska – mówi Maciej Celmer, szef działu powierzchni handlowych w Lambert Smith Hampton.

W Warszawie na koniec 2006 roku było prawie 1,5 mln mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej, z czego ponad 850 tys. zajmowały centra handlowe (w stolicy jest ich 22). Przez to, że rynek powierzchni handlowych staje się coraz bardziej nasycony, coraz częściej deweloperzy wybierają mniejsze inwestycje, np. osiedlowe centra handlowe.

– W dużych aglomeracjach jest coraz mniej atrakcyjnych terenów do zabudowy, a rynek nasycił się dużymi obiektami handlowymi. To jeden z powodów, dla których obserwujemy tendencję tworzenia centrów osiedlowych. Popularność takich obiektów wynika m.in. w pobliżu domu – zauważa Maciej Celmer z Lambert Smith Hampton.

Mimo tego, że małe centra osiedlowe powstają czasem

Więcej i od nowa

Coraz częściej zakupy robimy również w outletach. W zeszłym roku na rynku pojawił się tylko o jeden taki obiekt, Factory Wrocław, wybudowany przez firmę Neinver. Hiszpański deweloper powiększył też swój pierwszy wybudowany w Polsce sklep fabryczny Factory Ursus. Również konkurencyjna firma The Outlet Company rozbudowała swój podwarszawski obiekt. Łączna powierzchnia wszystkich sklepów fabrycznych w Polsce wynosi teraz 50 tys. metrów kwadratowych.

Na rynku można ostatnio zauważyć też nowy trend – coraz częściej starsze obiekty handlowe są dostosowywane do nowoczesnych standardów. Budynki przegrywają walkę z zasadami bezpieczeństwa. Wśród tego typu inwestycji renowacyjnych można wymienić Galerię Graffica w Rzeszowie lub wrocławską Renomę. Także warszawski dom handlowy Smyk ma w tym roku zostać poddany modernizacji i powiększeniu.

Na terenie dużych kompleksów, mieszczących się najczęściej na obrzeżach miast, lokują się sklepy z branży budowlanej i wyposażenia wnętrz. Największymi tego obiektami o megasklep z artykułami wyposażenia wnętrz. Domoteka (bo o niej tu mowa) zgromadziła pod jednym dachem towary kilkudziesięciu marek, które służą urządzaniu wnętrz.

 w 2006 roku, a więc przed otwarciem – mówi Anna Bartoszewicz-Wnuk

Również w innych miastach stawki są dosyć wysokie. W poznańskim Starym Browarze, który zostanie niedługo powiększony o 27 tys. mkw., koszty najmu to ponad 40 euro za mkw., zaś w mniejszych miastach stawki wahają się

Polskie delikatesy

Szacuje się, że w Polsce jest ponad 180 hipermarketów, które łącznie dysponują

Prada na ulicy

Polskie ulice handlowe od dłuższego czasu przeżywają kryzys, a większość najemców przenosi się do centrów handlowych.

– Ulice handlowe, poza kilkoma miastami w Polsce, przez najbliższe lata raczej nie będą wykazywać tendencji rozwojowych. Ludzie wolą robić zakupy „pod dachem” korzystając z zalet, jakie oferują centra handlowe – mówi Maciej Celmer.

Znane ulice handlowe z prawdziwego zdarzenia.

– Np. Złote Tarasy czy Galeria Krakowska pełnią obecnie funkcje ulic handlowych – są zlokalizowane w centrach miast i przy głównych ulicach – zauważa Anna Bartoszewicz-Wnuk

 w ogóle nie ma powierzchni rozrywkowej, bo deweloperom coraz mniej się to opłaca. Dostosowywanie obiektów do potrzeb tego typu najemców jest bardzo kosztowne, a późniejsze zyski osiągają jedynie pułap 6-8 euro za mkw. – dodaje Anna Bartoszewicz-Wnuk  

 i 2008 rok – hiszpańska firma Neinver buduje Galerię Malta (60 tys. powierzchni najmu, otwarcie w 2008 roku) oraz Factory Luboń. Także w Poznaniu zainwestowała firma Echo Investment, która buduje Galerię Metropolis, a w tym roku zostaną oddane magazyny handlowe sieci Praktiker w tym i przyszłym roku znów czeka nas fala spektakularnych „grand openings”.

Kategorie