EN

Święty Mikołaj pomógł indeksom

Raport giełdowy
Grudzień nie zawiódł. Pojawił się święty Mikołaj, który pomógł indeksom. Nie przeszkodziły ani problemy z amerykańskim budżetem, ani - w przypadku Polski - wyraźnie słabsze dane za trzeci kwartał

Problemy strefy euro ustąpiły miejsca klifowi fiskalnemu - jak barwnie określa się kłopoty z domknięciem budżetu federalnego największej gospodarki świata. Przed świętami w USA fiaskiem zakończyła się próba wprowadzenia planu awaryjnego autorstwa Republikanów. Kolejna tura rozmów miała odbyć się tuż po świętach. Na razie kłopoty fiskalne nie odbijają się na nastrojach inwestorów giełdowych i nie wpływają na realną gospodarkę USA - wzrost PKB za trzeci kwartał został zrewidowany w górę - do 3,1 proc. z 2,8 proc.
Tak dobrze nie było natomiast w Polsce - dane za trzeci kwartał okazały się słabsze od oczekiwań - gospodarka urosła o zaledwie 1,4 proc. w ujęciu rocznym. Na jej kondycji odbiła się recesja w strefie euro oraz wygasły efekt Euro 2012. Pytanie brzmi: jak gospodarka będzie sobie radzić w kolejnych kwartałach? Ekonomiści obawiają się, że wolniejszego tempa wzrostu nie złagodzi słaby złoty. Na razie jednak rajd świętego Mikołaja był wyraźnie zauważalny na GPW - w ciągu ponad miesiąca WIG i WIG20 zyskały po 8 proc., a indeks blue-chipów znalazł się na poziomie najwyższym od sierpnia 2011 roku. Wzrosły także indeksy sektorowe, a WIG-Deweloperzy dynamiką pobił główne indeksy warszawskiego parkietu.

W związku z końcem roku warto także przyjrzeć się zachowaniu indeksów na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. Dla wskaźników szerokiego rynku rok nie był zły - wyłączywszy trzy sesje z końca grudnia, WIG zyskał ponad 23 proc., natomiast WIG20 - nieco ponad 15 proc. Rok okazał się fatalny - co nie jest zaskoczeniem - dla WIG-Budownictwo (spadek o ponad 33 proc.). Kilka lat temu, w euforii wywołanej Euro 2012, taki scenariusz byłby uznany za science-fiction. Tymczasem mijające miesiące to ogromne kłopoty największych graczy notowanych na GPW (PBG i Polimex), choć z różnym przebiegiem i rozstrzygnięciem (na chwilę obecną). Poza Mostostalem Płock i Instalem Kraków próżno szukać spółek z dodatnią stopą zwrotu. Na tym tle lepiej zaprezentowali się deweloperzy, których indeks wzrósł o 7 proc., choć wyraźnie niżej niż w przypadku nawet WIG20. Duże straty przyniosła inwestycja w Celtic, Triton czy przede wszystkim w Alterco, choć też np. Gant czy J.W. Construction nie mogą pochwalić się korzystnym bilansem rocznym wyceny akcji. Lepiej radzili sobie deweloperzy komercyjni - po przejściowych kłopotach akcje GTC w ujęciu 12-miesięcznym wzrosły. Jeszcze więcej dały zarobić akcje Echo Investment i Rank Progress. Zdaniem analityków DI BRE to właśnie deweloperzy komercyjni mogą jeszcze poprawić wyniki w 2013 roku. Jednocześnie zalecają oni niedoważanie akcji deweloperów mieszkaniowych, bo ten rynek ma cechować nadpodaż mieszkań, brak dopłat rządowych (które napędzały sprzedaż mieszkań wspomaganą kredytami hipotecznymi) oraz spowolnienie gospodarcze. Deweloperzy mieszkaniowi muszą się przygotować na cięższe czasy - z tym należy wiązać decyzję np. Gant Development, który porzucił plany fuzji z Geo, Dom i Mieszkanie, i zawiązał sojusz z węgierskim deweloperem Futureal, który obejmie do 2 mln akcji (ok. 5 proc. w akcjonariacie) oraz bezpośrednio wesprze projekty wrocławskiego dewelopera. Co do spółek budowlanych, tuż przed świętami Polimex-Mostostal poinformował, że doszedł do porozumienia i podpisał umowę restrukturyzacyjną z wierzycielami. Zrealizowane zostaną zatem działania naprawcze takie, jak konwersja obligacji na akcje, wejście inwestora (Agencja Rozwoju Przemysłu) czy redukcja kosztów o 300 mln zł do 2015 roku. Objęcie akcji przez ARP ma nastąpić do końca stycznia. Dużo bardziej zagmatwana wydaje się przyszłość PBG - niejasna sytuacja sporu z Rafako sprawiła, że przed PBG ostrzegła wierzycieli Komisja Nadzoru Finansowego. Tymczasem w kontekście aktywności spółek na rynku pierwotnym warto odnotować kolejny plan działań resortu skarbu w odniesieniu do Polskiego Holdingu Nieruchomości - najpierw pakiet mniejszościowy ma trafić na GPW, potem spółka będzie przejęta przez inwestora branżowego. Na GPW wybiera się także Platinum Properties Group - spółka obecna na NewConnect zasłynęła z największej dotychczas emisji na tym rynku, wartej 250 mln zł. W związku z przenosinami na GPW chce pozyskać od inwestorów kolejne 45 mln zł. (Mir)

Praskie wzrosty, węgierska zadyszka
Dopiero tuż przed świętami indeks węgierskiej giełdy BUX podążył śladem innych wskaźników rynków wschodzących i poszedł nieco w górę. Bilans miesięczny jest jednak słabiutki - niewielka strata to w porównaniu ze wzrostami w Warszawie czy w Pradze bardzo słaba wiadomość dla tamtejszych inwestorów. Gospodarka Węgier boryka się z recesją, spadkiem produkcji przemysłowej (najwyższym od trzech lat), dodatkowo z trudną sytuacją fiskalną. Tymczasem Indeks praski PX wzrósł o prawie 8 proc., wpisując się w dobre przedświąteczne nastroje panujące na światowych giełdach.

Kategorie