EN

Wskakując na podium

Small talk
Jarosław Czechowicz, country manager, GLP Poland, o rosnącej aktywności najemców, coraz wyższej pozycji Polski na magazynowej mapie Europy oraz o offroadzie jako sposobie na zawodowy reset

Anna Korólczyk-Lewandowska, "Eurobuild": We wrześniu kupiliście gotowy obiekt 7R City Flex Gdańsk II, wcześniej 7R zrealizowało dla Was kilka projektów na zlecenie. Dlaczego współpracujecie, skoro jesteście konkurentami?

Jarosław Czechowicz, GLP Poland: Tego typu transakcje potwierdzają możliwości GLP w obszarze inwestowania w atrakcyjne, gotowe nieruchomości w najlepszych lokalizacjach. Chcemy korzystać z takich okazji na równi z naszym potencjałem jako dewelopera projektów spekulacyjnych i BTS. W ostatnich latach do naszego portfela trafiły gotowe budynki logistyczne np. w Bieruniu, Rzeszowie czy okolicach Warszawy.

Zakupy w Gdańsku mogą sugerować, że warto inwestować na północy kraju. Które jego regiony wydają się Wam obecnie najbardziej atrakcyjne?

Rozwijamy się na rynkach, które oferują nam największe możliwości dzięki lokalizacji w pobliżu dużych miast i międzynarodowych szlaków transportowych. Trójmiasto traktujemy jako jedno z takich miejsc – zrealizowaliśmy tu do tej pory około 200 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni w Pomorskim Centrum Logistycznym, tuż obok terminala głębokowodnego Baltic Hub. Zakupiony ostatnio budynek jest atrakcyjnym uzupełnieniem naszego portfela i ciekawą alternatywą dla klientów w regionie. Oczywiście nie rozwijamy się wyłącznie na północy Polski. Tylko w tym roku oddaliśmy do użytku GLP Warsaw V Logistics Centre o powierzchni 24 tys. mkw., a w przygotowaniu mamy kolejne projekty na Mazowszu, w bezpośrednim sąsiedztwie stolicy. Z kolei w Wielkopolsce zakończyliśmy ostatni etap Poznań Airport Logistics Centre, a w Małopolsce – Kraków Airport Logistics Centre – te obiekty są praktycznie w 100 proc. wynajęte zarówno przez nowych klientów, jak i tych powiększających przestrzeń, z której już korzystają. W Niepołomicach wystartował GLP Kraków Logistics Centre III, gdzie możemy się pochwalić rekordową transakcją w regionie – firma MCG EastBridge z Maszoński Logistics Group wynajęła cały budynek jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Rośnie nasz park w podwrocławskich Magnicach.

Sytuacja na rynku magazynowym w Polsce się stabilizuje – zmniejsza się zarówno aktywność deweloperów, jak i najemców. Jak odczuwa to GLP?

Widać, że po okresie dużej aktywności deweloperów nastał czas ograniczenia nowej podaży. Wynika to ze wzrostu kosztów finansowania i z ograniczonych możliwości sprzedaży ukończonych budynków na rynku inwestycyjnym, w związku z wciąż niepewną sytuacją makroekonomiczną i geopolityczną. Jednocześnie, aktywność najemców na kluczowych dla nas rynkach – tj. w granicach lub sąsiedztwie największych aglomeracji – pozostaje mniej więcej na poziomie zbliżonym do zeszłego roku. Ma na to wpływ trend nearshoringu, który utrzymuje się pomimo wzrostu czynszów, jako że Polska pozostaje bardziej atrakcyjna pod względem kosztów niż rynki Europy Zachodniej.

Czy to już Pana zdaniem „powrót do normy”, która dotąd była zaburzona pandemią i wojną za naszą wschodnią granicą? Czego można się spodziewać w kolejnych miesiącach czy latach?

Przede wszystkim warto podkreślić, że niezależnie od zawirowań związanych z sytuacją gospodarczą i inflacją, a także pomimo spadku nowej podaży, Polska wskoczyła w tym roku na podium największych europejskich rynków pod względem dostępności nowoczesnej powierzchni logistycznej. Mamy w Polsce budynki wysokiej jakości, z coraz większą liczbą rozwiązań w duchu ESG. W porównaniu z latami 2020-2022 widać nieco mniejszy popyt, głównie z uwagi na wolniejszy rozwój sektora e-commerce, jednak rozmowy z tego typu najemcami wciąż się toczą, choć decyzje nie zapadają już tak szybko jak wcześniej. Niezależnie od branży, koszty związane z funkcjonowaniem magazynu czy reorganizacją łańcucha dostaw analizowane są dużo dokładniej. Dostrzegamy również dążenie części firm do optymalizacji, co przejawia się m.in. w wynajmowaniu jednej większej powierzchni zamiast kilku mniejszych, a tym samym organizowania wszystkich lub większości procesów logistycznych pod jednym dachem.

Wspomniał Pan o ESG. Jak duże znaczenie ma ono dla rozwoju rynku powierzchni magazynowych w Polsce?

Widzimy zainteresowanie obiektami energooszczędnymi, szczególnie tam, gdzie prowadzona jest nie tylko działalność magazynowa, ale też produkcyjna. Dzieje się tak ze względu na potrzeby oszczędności, ale też na zobowiązania organizacji związane z ograniczaniem emisji CO2. Niezależnie od niższej aktywności inwestorów, takie budynki stanowią produkt pierwszego wyboru. W tej kwestii GLP plasuje się w absolutnej czołówce, zwłaszcza pod względem ograniczania emisji na etapie budowy. Jest to możliwe dzięki odpowiednim rozwiązaniom projektowym, technologiom oraz odpowiedzialnie kupowanym materiałom i surowcom. Stawiamy sobie jeszcze ambitniejszy cel – osiągnięcie w 2025 roku poziomu Net Zero dla wbudowanego śladu węglowego w projektach GLP w całej Europie.

Nie samą pracą… Podobno w wolnych chwilach lubi Pan porzucić utarte szlaki i ruszyć na offroad?

Od pewnego czasu wspólnie z rodziną chętnie podróżujemy autem terenowym w piękne, lecz trudno dostępne miejsca w Polsce. Takie offroadowe wyjazdy to dla mnie świetny sposób na oderwanie się od bieżących spraw i emocjonująca, rodzinna rozrywka.

Kategorie