EN

Złoty blask pieniędzy

Case study
W grudniu ogłoszono, że wzniesiony w głębokim PRL-u budynek usługowy w Gdańsku przeszedł renowację i stanie się siedzibą największego centrum finansowego Millenium Banku, który jest również właścicielem nieruchomości. Co niezwykłe, projekt spełnia najwyższe współczesne standardy zrównoważonego rozwoju, co zostało potwierdzone certyfikatem LEED na poziomie Gold

Gdy słyszymy o nietypowych inwestycjach takich jak ta, zaczynamy się od razu zastanawiać, jak one powstają, jakie są ich zalety i wady, a także czy są warte włożonej w nie pracy – zarówno pod względem finansowym, jak i środowiskowym. Czy takie projekty mogą wyznaczyć nowe trendy? Bank Millenium musiał rozważyć wszystkie powyższe kwestie. Dlaczego lokalny zarząd banku zdecydował się na takie przedsięwzięcie zamiast wyburzenia starego gmachu lub zainwestowania w inną nową siedzibę?

Tłumaczy to Anna Wojda, managerka projektu z Wydziału Administracji i Infrastruktury Millenium Banku: – Z ekonomicznego punktu widzenia wyburzenie budynku i postawienie go na nowo byłoby nieopłacalne, dlatego od początku wiedzieliśmy, że chcemy zmodernizować ten obiekt. Nasz bank wywodzi się z Gdańska, a całe przedsięwzięcie stanowi również ukłon w stronę naszej historii. Nie chcieliśmy odcinać się od korzeni, woleliśmy dołożyć wszelkich starań, aby ulepszyć to, co służy nam od wielu lat. Budynek o klasycznej i trudnej formie sięgającej czasów PRL-u zyskał nowoczesny wygląd i charakter. Na tym właśnie polega zrównoważony rozwój – na maksymalnym wykorzystaniu materii, którą już mamy. Starając się o certyfikację LEED chcieliśmy zyskać potwierdzenie, że budynek pod żadnym względem nie odbiega od nowoczesnych inwestycji – wyjaśnia Anna Wojda.

Budynek, o którym mowa, powstał pod koniec lat 60. XX wieku przy ul. Grunwaldzkiej w dzielnicy Wrzeszcz. Plany dotyczące jego modernizacji oddział nieruchomościowy Millenium Banku zaczął snuć w 2021 roku. Do przebudowy został zaangażowany generalny wykonawca z Bydgoszczy, Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Wojmar, a za projekt odpowiedzialna była wrocławska pracownia Ch+ Architekci. Prace trwały od lipca do grudnia 2023, gdy to budynek został ponownie otwarty dla klientów i pracowników. Obecnie to największa placówka bankowa w północnej Polsce.

(od lewej) Anna Wojda i Anna Mazurek z Banku Millennium oraz Zuzanna Targosz z JWA

Zieleń zawsze jest w modzie

Czy realizacja projektu była trudnym zadaniem? – Musieliśmy stawić czoła wielu wyzwaniom – przyznaje Anna Wojda. – Sama konstrukcja budynku znacząco różni się od tych współczesnych, co widać chociażby po wysokości kondygnacji. Umieszczenie instalacji w przestrzeniach międzystropowych nie wchodziło w grę, więc zaprojektowanie i montaż systemów HVAC nie było najłatwiejszym procesem – dodaje. Wyzwania dotyczyły jednak nie tylko aspektów technicznych. Twórcom zależało na tym, aby przestrzeń była przyszłościowa i przyjazna dla użytkowników. – Stworzenie czegoś od podstaw to jedno, lecz aby budynek służył nam przez wiele kolejnych lat, musimy spełnić dodatkowe wymagania. Zdecydowaliśmy się na naturalne materiały, które nigdy nie wychodzą z mody, a po drugie i ważniejsze – są po prostu bardziej trwałe. Mam tu na myśli chociażby drewno czy meble z wydłużonym okresem gwarancji. W kuchni zachowaliśmy oryginalny parkiet z lat 70. – używany od ponad czterech dekad po odświeżeniu nadal wygląda wspaniale i nie stracił swoich właściwości. Neutralny design, na który postawiliśmy, nie próbuje gonić za krótkotrwałymi trendami. Wnętrza utrzymane są w naturalnych barwach, które przełamuje tylko nasza firmowa magenta. Zamiast podążać za modą woleliśmy zaproponować naszym pracownikom przyjazne miejsce pracy, które przez wiele lat będzie zachęcać do przychodzenia do biura – podkreśla Anna Wojda.

Oczywistą korzyścią z modernizacji starszych budynków są kwestie środowiskowe. Jak podaje ekspertka z Millenium Banku, remont istniejącego budynku zamiast stawiania nowego pozwolił zmniejszyć emisję dwutlenku węgla aż o 57 proc.! – To olbrzymi sukces i znaczące ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko naturalne. Certyfikacja powstających współcześnie obiektów jest już standardem, ale renowacja starszych nieruchomości i dawanie im nowego życia musi się bardziej upowszechnić, również ze względu na sytuację na rynku nieruchomości. Proekologiczne działania są wspierane przez instytucje państwowe, które dotują np. fotowoltaikę – jest w nią wyposażony również nasz budynek. Z tego względu zakup zielonej energii był dla tej inwestycji oczywistym wyborem – podkreśla Anna Wojda.

Ze srebra w złoto

Bank początkowo dążył do uzyskania certyfikatu LEED na poziomie Silver, ale dzięki dodatkowym działaniom udało się zwiększyć parametry nieruchomości i uzyskać LEED na poziomie Gold. W procesie certyfikacji budynku Millenium Bank korzystał ze wsparcia firmy doradczej JWA. Projektem kierowała Zuzanna Targosz, kierowniczka zespołu i specjalistka ds. zrównoważonego rozwoju, która sama jest zwolenniczką podejścia przyjętego przez bank. – Zdecydowana większość istniejących elementów konstrukcyjnych została ponownie wykorzystana, dlatego sam budynek ma niższe wskaźniki oddziaływania na środowisko, w tym emisji dwutlenku węgla. Budowa zupełnie nowego obiektu od podstaw spowodowałaby dwukrotnie większą produkcję tej substancji. W procesie budowlanym za największy odsetek szkodliwych emisji do atmosfery odpowiadają materiały, które zużywa się w dużych ilościach, a proces ich produkcji wymaga znacznych nakładów surowców i energii – wskazuje Zuzanna Targosz. Projekty typu reuse są również korzystne dla lokalnej społeczności, zarówno ze względu na ponowne wykorzystanie śródmiejskich terenów zamiast budowania w nowych lokalizacjach, jak i wynikające z tego faktu redukcje emisji generowanych przez środki transportu. – Ponowne wykorzystanie budynku i stworzenie zwartego sąsiedztwa w dłuższej perspektywie oznacza, że zachowujemy ziemię, naturalne środowisko i otwartą przestrzeń, nie przyczyniając się do rozlewania się miast. Jednocześnie gęsta zabudowa wpływa korzystnie na zdrowie ludzi, ponieważ zachęca ich do znacznie rzadszego korzystania z samochodów w celu dojazdu do pracy. To z kolei przyczynia się to do poprawy kondycji lokalnego środowiska poprzez zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych. A dzięki dogodnej lokalizacji w centrum miasta dostęp do transportu publicznego jest doskonały – wylicza Zuzanna Targosz.

Anna Mazurek, szefowa zespołu nieruchomości w Wydziale Administracji i Infrastruktury Millennium Banku, zgadza się z tą opinią: – Jedną z korzyści, które przyniosła realizacja tego projektu, było to, że zyskaliśmy nowoczesny budynek w samym centrum miasta. Polski rynek nieruchomości od lat dynamicznie się rozwija, a dostępność budynków w centralnych lokalizacjach jest coraz mniejsza – podkreśla Anna Mazurek.

To po prostu ma sens

– Biorąc pod uwagę aspekty środowiskowe i emisje związane z procesem budowy korzystniej jest modernizować, a nie wyburzać i stawiać nowe obiekty. Rewitalizacja tych starszych zmniejsza operacyjny ślad węglowy zbliżając całą branże budowlaną do neutralności klimatycznej, jednocześnie zapewniając komfort użytkownikom i konkurencyjność właścicielom nieruchomości – tłumaczy Zuzanna Targosz. Bank Millenium odmówił nam podania kosztów rewitalizacji i procesu, który umożliwił tak wysoki poziom certyfikacji, z pewnością jednak starsze budynki, jeśli mają pozostać atrakcyjne dla pracowników, klientów, innych użytkowników i inwestorów, będą musiały zostać poddane podobnemu procesowi. Unia Europejska jest sygnatariuszką porozumienia paryskiego, a więc wszystkie jej państwa członkowskie są zobowiązane do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. – W kontekście budownictwa oznacza to, że czeka nas wiele rewitalizacji starszych gmachów, które nie są zrównoważone energetycznie, a ich ślad węglowy jest wysoki. W miastach brakuje ponadto atrakcyjnie położonych działek budowlanych, a w kontekście unijnej polityki środowiskowej najlepiej skomunikowane lokalizacje w centrum będą musiały być zmodernizowane jak najszybciej – tłumaczy Zuzanna Targosz. Efektywność energetyczna zmniejsza oczywiście koszty utrzymania, ale właściciele starszych budynków muszą mieć świadomość, że takie projekty w dłuższej perspektywie mają sens zarówno środowiskowy, jak i ekonomiczny. Im wyższy poziom certyfikacji, tym większa będzie wartość aktywów w przyszłości.

Na koniec należy wspomnieć, że centrum finansowe przy ul. Grunwaldzkiej to nie jedyny zmodernizowany ostatnio przez Millenium Bank historyczny obiekt – w tym samym mieście instytucja ta wyremontowała również budynek oddziału przy Targu Drzewnym. Czy to oznacza, że bank ma apetyt na kolejne tego typu przedsięwzięcia w przyszłości? To całkiem prawdopodobne. – Przebudowa obiektu przy ul. Grunwaldzkiej dodała nam pewności siebie w kwestii renowacji naszych nieruchomości. Jeśli w kolejnych latach znów przyjdzie nam zmierzyć się z tego typu wyzwaniem, nie będziemy się go bać i z pewnością podążymy w odpowiednim kierunku. Już teraz możemy powiedzieć, że budynek we Wrzeszczu to nasza flagowa inwestycja – podsumowuje Anna Mazurek z Banku Millennium.

Kategorie