EN

Wizja serca stolicy

Architektura
Najlepsza niezabudowana działka w Warszawie – ba, być może nawet w całej Polsce – doczekała się miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Plan obejmuje 29 ha w samym sercu stolicy Polski – między ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Emilii Plater oraz Al. Jerozolimskimi. W bezpośrednim sąsiedztwie Pałacu Kultury i Nauki może powstać 600 tys. mkw. nowej powierzchni zabudowy.
Według dokumentu, najwięcej miejsca zajmować ma powierzchnia komercyjna, przede wszystkim biurowa oraz handlowa. Będzie można wznieść tam także obiekty kulturalne, jak również lokale mieszkaniowe, które mogłyby znaleźć się na wyższych kondygnacjach budynków. A te będą naprawdę wysokie! Wzdłuż ul. Emilii Plater, po obu stronach Sali Kongresowej, będą mogły wyrosnąć wieżowce o wysokości 220 m i 245 m, kolejne dwa – na południe od pałacu (245 m i 140 m), a do tego 90-metrowy budynek handlowy, wzdłuż którego powstać mają bulwary, miejsca do odpoczynku pełne zieleni i fontann. – Zakładamy, że będzie to ulubiony punkt letnich spotkań warszawiaków. W budynku handlowym w przyszłości mógłby się znaleźć również teatr muzyczny – wyjaśnia Marek Mikos, dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy.

Dla pieniędzy i odpoczynku
W pobliżu placu Defilad powstać ma oranżeria. W tym samym obiekcie mogłyby się znaleźć takie udogodnienia jak parking dla rowerów czy prysznice dla uprawiających sporty warszawiaków. Zimą obok PKiN pojawia się lodowisko, zaś latem – boisko do koszykówki. – Już w pierwszym kwartale 2011 roku ogłosimy konkurs na projekt architektoniczny oranżerii – wyjaśnia Marek Mikos. Na pl. Defilad powstać ma również Muzeum Sztuki Nowoczesnej według koncepcji szwajcarskiego architekta Christiana Kereza. Obecnie trwają korekty projektu. Dopiero w drugim kwartale 2012 roku jest szansa na to, by miasto ogłosiło przetarg na wykonawcę muzeum. Utrudnieniem dla zabudowy placów jest również położenie, gdyż pod tymi działkami powstać ma łącznik pomiędzy dwiema liniami metra. – Działki wokół pl. Defilad zostaną sprzedane na warunkach komercyjnych. Średnia cena metra kwadratowego, według dzisiejszych realiów, to 10 tys. zł – mówi Marcin Bajko, p.o. dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami w ratuszu. Nie będzie jednak łatwo znaleźć kupca dla tych gruntów ani ich sprzedać. Największym problemem z rozpoczęciem jakichkolwiek inwestycji są roszczenia spadkobierców dawnych właścicieli. Znajdowała się tu bowiem bardzo gęsta zabudowa na małych parcelach, którą rozebrano, by wybudować Pałac Kultury i Nauki. – Obecnie ok. 10 proc. działek na placu obciążonych jest roszczeniami – dodaje Marcin Bajko. Od 2010 roku miasto przeznaczyło specjalny budżet na wykup tych gruntów i spodziewa się, że pierwsze tereny przejmie w pierwszej połowie 2011 roku. – Docelowo w takim miejscu jak pl. Defilad będzie potrzebna dodatkowa powierzchnia biurowa. Jednak dziś inwestycje na tym terenie są mało realne. Ze względu na obecną sytuacje rynkową i trudności w pozyskiwaniu finansowania miasto może mieć problem ze znalezieniem inwestorów. Roszczenia majątkowe, którymi są objęte działki wokół PKiN, także nie sprzyjają transakcjom – mówi Łukasz Kałędkiewicz, dyrektor działu powierzchni biurowych w agencji CB Richard Ellis. Tylko nieruchomość o powierzchni 6 tys. mkw. położona w bezpośrednim sąsiedztwie stacji metra Centrum (teren po hali targowej KDT) jest wolna od roszczeń. Jest to jednak miejsce, na którym trudno będzie zrealizować inwestycję, ponieważ pod działką znajduje się podziemny parking. Koszt realizacji np. biurowca może wynieść ok. 200 mln zł – szacuje miasto. – Nie da się dziś jednoznacznie powiedzieć, kiedy zakończy się zagospodarowanie terenu wokół Pałacu Kultry i Nauki. Jest to perspektywa co najmniej dziesięciu najbliższych lat – podsumowuje Marcin Bajko.

Zuzanna Wiak

Kategorie