EN

Noworoczne zaklęcia

Stoimy na granicy. Choć sami się umówiliśmy dobrych kilka tysięcy lat temu, że właśnie tego dnia jeden rok się kończy, a następny zaczyna, to niesłychanie silnie wierzymy w moc tej chwili. Że to czas na odcięcie się od tego, czego nie chcemy i rozpoczęcie czegoś nowego, koniecznie lepszego. Wiara góry przenosi, stąd siła naszych postanowień. Zwłaszcza, jeśli naprawdę mocno chcemy ich dotrzymać.

W tym roku przerwa świąteczna nie będzie już tak nerwowa jak w zeszłym. Rynek się ustabilizował, a my ochłonęliśmy po kryzysowych emocjach. Przez cały rok szef niejednej firmy z naszej branży, jak kapitan prowadził żaglowiec ku spokojniejszym wodom. Zatonęło, na szczęście, niewielu. Silniejsi wyławiają marynarzy z morskiej toni. Dziś już płyniemy po płytkich, ale spokojnych wodach. Pora więc rozwijać mapy i szukać dobrego azymutu.
Dokąd poprowadzą swoje firmy menedżerowie z Europy Centralnej? Jak ich postanowienia wpłyną na spółki i na pracowników? Choć przesąd każe trzymać takie postanowienia w sekrecie, niektórzy – mniej zabobonni – zdradzają je naszej gazecie i tym samym – czytelnikom. Jakie zamiary ma Państwa szef w nadchodzącym roku? Proszę poszukać na następnych stronach. Warto, bo niektóre plany mogą ukazać nowe oblicze znanych Wam już od lat menedżerów.

 

 

Zbigniew Wojciech Okoński

prezes zarządu spółki Robyg

Moje biznesowe postanowienia na 2010 rok to jak najszybsze wprowadzenie na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych naszej grupy oraz osiągnięcie jak najwyższej kapitalizacji. Zamierzamy także rozpocząć trzeci (po Żoliborzu i Wilanowie) projekt w Warszawie oraz sprzedać co najmniej 100 mieszkań w gdańskich osiedlach Lawendowe Wzgórza i Słoneczna Morena.

Natomiast w sferze prywatnej postanawiam solennie, że nauczę się grać „Etiudę Rewolucyjną” oraz „Poloneza Es-dur” Chopina. Ponadto chciałbym spędzić tydzień wakacji z moimi wnukami, by poznać Polskę, wspólnie popływać, pograć w piłkę…

 

Peter Obernhuber

członek zarządu UBM Polska

Koniec roku to odpowiedni moment na podsumowanie i na postanowienia noworoczne. Jak każdy, tak i ten rok minął za szybko. Przyszłoroczne postanowienia biznesowe UBM dotyczą kontynuacji naszych dotychczasowych działań na rynkach europejskich, w szczególności w Austrii i Polsce. Chciałbym także nie ulegać wszechobecnej presji kryzysu, który jest przecież naturalną cykliczną zmianą gospodarczą, a który ja postrzegam jako szansę i wyzwanie otwierające nowe możliwości. Wizytówką naszej firmy były zawsze nie tylko realizowane przez nas projekty, ale głównie ludzie, którzy je tworzą – z takim przesłaniem zamierzamy wejść również w kolejny rok.

Prywatnie natomiast chciałbym skrócić nieco swój 16-godzinny dzień pracy, by mieć więcej czasu dla rodziny oraz na realizację swoich pasji – kulinarnej i myśliwskiej. Zamierzam częściej przebywać na łonie natury – w lesie. O ile czas pozwoli, chciałbym doskonalić swoją znajomość języka polskiego i rosyjskiego. Być szczęśliwym człowiekiem.

 

Alexander Champarevich

prezes zarządu sieci handlowej Piccadilly (część Grupy Delta Maxi)

Rok 2009 był czasem niezwykle ekscytującym – pełnym wyzwań i możliwości. Wyzwań związanych z dostosowywaniem się do zmienionego środowiska w bułgarskim sektorze handlu oraz możliwości polegających na wykorzystywaniu sytuacji w najlepszy możliwy sposób i wyciągnięciu z niej zysków. W tym czasie wziąłem ślub i pokazałem mojej żonie Bułgarię. Zdałem sobie sprawę, że nawet w trudnym roku wszystko jest możliwe, gdy fundamenty relacji osobistych i zawodowych są stabilne oraz oparte na uczciwości, szacunku i wzajemnych korzyściach.

Tym, co inspiruje mnie do pracy pełnej pasji i do działania w sposób najlepszy dla wszystkich jest moja rodzina. Dlatego moim największym życzeniem na rok 2010 jest to, aby udało mi się osiąść w Warnie, Sofii, Belgradzie lub w dowolnym innym miejscu, w którym będę mógł spędzać jak najwięcej czasu z rodziną! Rok 2010 przyniesie mi najlepszy prezent – zostanę ojcem! Dzięki temu jestem najbogatszym i najszczęśliwszym człowiekiem. Jestem pewien, że dziecko zmieni mnie na dobre i nie mogę się tego doczekać. Patrząc na nadchodzący rok, jesteśmy przekonani, że naszą branżę czekają zmiany: zaciekła konkurencja, niski popyt, nowe technologie, nowi gracze i nowe przepisy. A to tylko te niespodzianki, o których już wiemy. Zmiana nie tylko niesie coś nieznanego, lecz również nakłania nas do przystosowania się. Wymusza zmianę w nas samych i w sposobie naszego działania. Życzę wszystkim, żeby nauczyli się działać lepiej. Wierzę, że 2010 rok  będzie lepszy dla nas wszystkich. Powinniśmy pamiętać, czego nauczył nas rok 2009 – jesteśmy mądrzejsi, silniejsi...

 

Piotr Kroenke

dyrektor generalny Globe Trade Centre

Postanowienia to znacznie poważniejsza sprawa niż marzenia – z ich realizacji kiedyś trzeba będzie się rozliczyć. W pracy mam zamiar zaangażować się jeszcze bardziej w budowanie relacji z naszymi partnerami biznesowymi, zarówno aktualnymi, jak i potencjalnymi. To moje główne noworoczne postanowienie.  Dodatkowo, kończąc codziennie swoją pracę, chciałbym patrzeć na uporządkowane przez siebie biurko. Jest to, co prawda, nieodłączny punkt z listy moich noworocznych postanowień, ale jestem niemal pewien, że w 2010 roku zostanie on wreszcie zrealizowany.
W życiu prywatnym, mam zamiar poświęcić więcej czasu na realizację swoich pasji i zainteresowań, zarówno tych wieloletnich, jak i zupełnie nowych. Mam nadzieję, że uda mi się zintensyfikować różnego rodzaju aktywności sportowe. Natomiast wieczorami zamierzam nadrabiać zaległości w lekturze książek historycznych, w których  każdy może odnaleźć cenne dla siebie rady.

 

Agnieszka Pyra

wiceprezes Apsys Polska

Rok 2009 był rokiem trudnych i zarazem bardzo ważnych zmian organizacyjnych w firmie Apsys. Przeprowadziliśmy restrukturyzację, która miała na celu podniesienie efektywności i dostosowanie się do nowej sytuacji po zakończeniu długoletniej współpracy z naszym partnerem finansowym Fonciere Euris. W czerwcu powołaliśmy również nowy zarząd. W roku 2010 skoncentrujemy się na dalszym podnoszeniu satysfakcji naszych klientów, czyli właścicieli centrów handlowych, którymi zarządzamy, ich najemców oraz konsumentów. W roku 2010 chciałabym, pomimo trudnej sytuacji na rynku, utrzymać motywację naszych pracowników na wysokim poziomie oraz kontynuować dostarczanie naszym udziałowcom i klientom rzetelnych informacji finansowych.

Co się tyczy osobistych planów – koniec roku jest zawsze dobrym momentem na podsumowanie przeszłości i wyznaczenie sobie celów na przyszłość. Na liście moich noworocznych postanowień na pewno znajdzie się praca nad zachowaniem równowagi i harmonii pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym. Chciałabym mieć więcej czasu na zabawę z 1,5-rocznym synkiem oraz na moje hobby – psychologię i projektowanie ubrań.

 

Maciej Wróblewski

wiceprezes Apsys Polska

Moje plany osobiste na rok 2010 dotyczą rozpoczęcia regularnej aktywności fizycznej, remontu domu oraz spędzania czasu z moją żoną i dziećmi. Zamierzam też poszerzyć swoją wiedzę poprzez uczestnictwo w warsztatach dotyczących analiz finansowych i wyceny nieruchomości.

Co się tyczy celów zawodowych, chciałbym w roku 2010 zagwarantować spółce intratne projekty deweloperskie na następne lata, utrzymać silną kulturę naszej firmy i jednocześnie zapewnić pracownikom satysfakcjonujące środowisko pracy.

 

Marek Roefler

prezes zarządu firmy Dantex

Moim postanowieniem noworocznym związanym z działalnością zawodową jest na pewno stabilizacja działań spółki oraz analiza jej kosztów. Ze względu na to, że kryzys gospodarczy do Polski dotarł nieco później niż do innych krajów, będziemy z tej recesji również dłużej wychodzić, dlatego też w 2010 roku musimy zwiększyć efektywność działań przedsiębiorstwa oraz zredukować wszystkie zbędne koszty. Plany wejścia na giełdę trzeba będzie zapewne odłożyć na później, bo wątpię, by sytuacja na rynkach finansowych w 2010 roku sprzyjała takim posunięciom.

Ponieważ przez ostatnie trzy lata intensywnie pracowałem, chciałbym w nadchodzącym roku poświęcić więcej czasu zarówno swojej rodzinie, jak i sobie. A ponieważ Dantex od lat inwestuje w dzieła sztuki, w 2010 roku planujemy otwarcie galerii w zabytkowym budynku w Konstancinie-Jeziornie, gdzie wyeksponowana zostanie nasza kolekcja.

 

Denis Čupić

prezes zarządu firmy Redserve

W mijającym roku moja firma otworzyła centrum handlowe West Gate w Zagrzebiu, które uważam jednocześnie za swoje największe osiągnięcie zawodowe i osobiste. Moim zdaniem, rok 2010 będzie punktem zwrotnym dla Redserve i także dla mnie. Cele zawodowe na rok 2010 obejmują dalszy rozwój firmy. Będziemy z zacięciem walczyć o nowe zlecenia, ale przeczucia mam pozytywne.

Jeżeli chodzi o plany osobiste, w przyszłym roku zamierzam spędzać więcej czasu z rodziną. Planuję również intensywnie pracować nad sobą, ponieważ realizacja tak wymagającego projektu jak West Gate uświadomiła mi, jakie są moje słabe i silne strony. Dlatego moim celem jest praca nad własnymi słabościami i wykorzystywanie silnych stron w najlepszy i najbardziej odpowiedni sposób. Mam nadzieję, że nadal będę w stanie znaleźć czas na odpoczynek. Zamierzam spędzić urlop na wybrzeżu adriatyckim, oczywiście o ile pozwolą na to moje zobowiązania zawodowe. Tymczasem spędzam weekendy w moim domku na morzem. Chcę wybrać się na rejs żeglarski wzdłuż wybrzeża, w czasie którego powinienem, jak zwykle, znaleźć czas na nurkowanie i zyskać nową energię do pracy.

 

Tanya Kosseva-Boshova

dyrektor generalny spółki European Trade Center

Są lata, w których ważne wydarzenia kumulują się w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Takim rokiem był dla mnie 2009, gdy ukończonych zostało kilka projektów, w których realizacji osobiście uczestniczyłam i które stanowią ważne punkty w mojej karierze. Otworzyliśmy pierwszy park handlowy w Bułgarii – Retail Park Plovdiv i Burgas Plaza Mall. W połowie roku 2009 podjęłam kolejne nowe wyzwanie w obszarze nieruchomości komercyjnych: zostałam szefem European Trade Center, które ma zostać otwarte na początku roku 2010. W związku z tym, jak można się domyślić, moje życie osobiste było całkowicie zdominowane przez zobowiązania zawodowe. Cały rok upłynął mi na podróżach z Sofii do Płowdiwu, potem do Burgasu i z powrotem. Przy nowych projektach znalazłam wielu przyjaciół i wiele osób myślących podobnie jak ja – co jest dla mnie najistotniejszą spuścizną roku 2009. Mam nadzieję, że kolejne lata będą mnie wzbogacać w podobny sposób.

W ciągu tych krótkich momentów, które w ciągu ostatnich 12 miesięcy miałam dla siebie, udało mi się być z najbliższymi przyjaciółmi w czasie najważniejszych uroczystości, odwiedzić rodzinną miejscowość Ruse, zobaczyć ocean w lecie, odwiedzić kilka pięknych miejsc w Bułgarii, Europie i Ameryce Łacińskiej. Razem z mężem wyremontowaliśmy nowe mieszkanie i wprowadziliśmy się do niego. Nie udało mi się przeczytać wszystkich książek, które chciałam, ale planuję przeczytać je wszystkie i kilka innych w przyszłym roku. Czekam również na kolejne wyzwanie uwzględnione w planach naszej firmy – budowę City Mall Stara Zagora. I jeszcze drobna, lecz istotna dla mnie sprawa – chciałabym móc częściej spacerować po starówce Sofii.

 

Józef  Wojciechowski

przewodniczący Rady Nadzorczej J.W. Construction Holding

Końcowi roku towarzyszą podsumowania i plany na przyszłość. Rok 2010 będzie okresem dalszej dywersyfikacji działalności holdingu J.W. Construction. Rozpędu nabiorą projekty biurowe. Klientom indywidualnym zaproponujemy natomiast niestandardową ofertę domów jednorodzinnych, które będą nowością na polskim rynku. Prócz tego będziemy, oczywiście, kontynuować tradycyjne inwestycje mieszkaniowe. Natomiast osobiste postanowienia na następny rok wiążą się z moją pasją, którą stała się piłka nożna. Dopiero kiedy zacząłem prywatnie zajmować się tą dyscypliną, zrozumiałem ogromne emocje, jakie jej towarzyszą. Jako właściciel KSP Polonia Warszawa SSA z uwagą przyglądam się tej drużynie i kibicuję zespołowi podczas każdego meczu. Pracuję nad tym, aby przyszłoroczne wyniki były lepsze niż te z ostatnich sezonów.

 

Edgars Bukševics

dyrektor do spraw rozwoju Immostate

W roku 2010 będę podążać za duchem olimpijskim! Dosłownie! Po trzech latach działania na rynkach państw bałtyckich przenoszę się z powrotem na bardziej znajomy grunt – do kanadyjskiego Vancouver, z zawodowym postanowieniem rozwijania i reprezentowania działalności Immostate na tamtym terenie. Vancouver jest jednym z najładniejszych miast na świecie i chcemy od 2010 roku uczestniczyć w jego rozwoju. Wzmocnimy w ten sposób „most” między Kanadą a Europą. Osobiście zamierzam w roku 2010 więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, szczególnie ze względu na doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa i obszary rekreacyjne w Vancouver oraz w jego okolicach.

 

Michael Kröger

szef Działu Finansowania Nieruchomości w Europie Północnej i Środkowej 
banku Helaba Landesbank Hessen-Thüringen

Biorąc pod uwagę ograniczenia narzucone przez rynek finansowy, rok ten był stosunkowo dobry dla banku Helaba i naszych klientów w regionie Europy Środkowej oraz na innych rynkach. Liczymy na rosnące uznanie wśród firm dla możliwości inwestowania w regionie Europy Środkowej i spodziewamy się, że będą one chętniej wydawać większe kwoty i że ich główną strategią staną się inwestycje w nieruchomości zamiast inwestycji finansowych. Utrzyma się segmentacja rynków Europy Środkowej, a Polska będzie wyróżniać się w tym regionie jeszcze bardziej niż dziś. Dla mnie i mojego zespołu ważnym postanowieniem noworocznym jest zachowanie poczucia proporcji i wiarygodności w oczach klientów na dłuższą metę. Natomiast w „dłuższej perspektywie”, osobiście zamierzam poświęcać więcej czasu na sport i wziąć w końcu udział w maratonie berlińskim.

Kategorie