Mikołaj na trzecie

Nie jest to popularne imię. Także w nieruchomościach. Ale jak wiadomo już od dawna, każdy może zostać świętym Mikołajem

Emil Górecki

Jak Mikołajowie przyczynili się do rozwoju branży nieruchomości? Czy dzieło „O obrotach sfer niebieskich” autorstwa Kopernika wpłynęło na ówczesne budownictwo? Dziś trudno jednoznacznie stwierdzić. Żadne źródła nie mówią, co zmieniło się w technologii, gdy ówczesnym murarzom i architektom przyszło nagle wznosić domy i kościoły nie na stałej, a wirującej Ziemi. Kolejny – Mikołaj Trąba. Niemal kardynał i już zupełnie, prymas pogrunwaldzkiej Polski. Jego związki z nieruchomościami? Szefował królewskim notariuszom, odbierającym 
m.in. krzyżackie zamki. Z bardziej współczesnych można jeszcze wymienić Nicka Seymoura, rysownika i producenta muzycznego. Jest on związany z branżą mieszkaniową, choć związki te ograniczają się do tego, że jest gitarzystą zespołu Crowded House. Dodać jeszcze można dwóch carów Mikołajów (nr I i nr II), którzy władali ziemiami polskimi. Za ich czasów polskie miasta takie jak Łódź, Żyrardów czy Pabianice rozwinęły swój przemysł i infrastrukturę.

W polskiej branży nieruchomościowej od Mikołajów się nie roi. Brakuje ich w firmach Cushman & Wakefield, Colliers, Panattoni, Warbud czy ProLogis. Pracowników o takim imieniu nie ma też w Apsysie ani DTZ. Maksymilian Pawłowski, szef komunikacji DTZ (który w duchu pewnie chciałby być Mikołajem) doliczył się aż 25 pracowników o tym imieniu we wszystkich biurach firmy na świecie, choć ani jednego w Polsce. Natomiast po jednym Mikołaju mają CB Richard Ellis oraz J.W. Construction, ale to na pewno nie wszyscy w tej gałęzi gospodarki.

Firmy nie przesadzają z ilością świątecznych ozdób. Każda planuje ustawić w swojej siedzibie po jednej, maksymalnie dwie choinki. Chyba, że mowa o centrach handlowych, które znajdują się w ich portfelach. Tam na świąteczne dekoracje nie musimy czekać. Tylko w obiektach należących do ECE już stoi 450 choinek, i odwiedza je aż piętnastu Świętych Mikołajów.

Imię Mikołaj nie jest w Polsce popularne. Nosi je nieco ponad 56 tys. mężczyzn, chłopaków i chłopczyków. W większości firm z branży nieruchomości przekonywano mnie, że nie o imiona chodzi. Bardziej liczy się mikołajowy gest. Można bowiem mieć na pierwsze Krzysztof lub Barbara, na drugie Joanna lub Kazimierz, a na trzecie właśnie Mikołaj! Stąd sporo charytatywnych akcji, w które włączają się pracownicy oraz ich pracodawcy. Czasem decydują się zastąpić tradycyjne świąteczne kartki elektronicznymi, które nie kosztują prawie nic. Zaoszczędzone kwoty trafiają do potrzebujących. Cushman & Wakefield przekaże je fundacji Schools Around The World, która pomaga uzdolnionej, lecz biednej młodzieży. CB Richard Ellis ma na swojej liście aż trzy organizacje: fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niewidomych im. Róży Czackiej w Laskach oraz krakowskie Hospicjum dla Dzieci im. ks. Józefa Tischnera. Jak duże wsparcie otrzymają – nie wiadomo, ale beneficjenci liczą na hojność szefa agencji Nigela Wade\'a. Poza tym pracownicy zbierają prezenty dla kilku zaprzyjaźnionych mazurskich rodzin, a szczególnie ich dzieciaków. Niezamożne rodziny wspiera też Warbud wspólnie z łódzką Integracyjną Szkołą Podstawową nr 67.

Także i my – firma Eurobuild chcemy z tej okazji pomóc potrzebującym. Razem z moimi koleżankami i kolegami zdecydowaliśmy, że w tym roku pomożemy czeczeńskiej rodzinie, która stara się o prawo pobytu w Polsce. Pomoc nie kosztuje nas prawie nic, a może sprawić, że nadchodzące święta będą dla kogoś łatwiejsze i bardziej radosne. ν