2020 rok pod znakiem 5G

Z raportu wynika, że w przyszłym roku ponad 0,5 mld smartfonów będzie wyposażonych w chipy sztucznej inteligencji. Rozwój technologii na nowo zdefiniuje nie tylko działalność wielu firm, ale także konsumentów. Ponad jedna trzecia, czyli prawie 520 mln wszystkich sprzedanych na świecie w 2020 roku smartfonów, będzie posiadać chipy sztucznej inteligencji. Deloitte szacuje, że liczba robotów specjalistyczno-usługowych przewyższy również liczbę tych przemysłowych, a ponad 100 firm w skali globalnej rozpocznie testowanie prywatnej sieci 5G.

Raport Deloitte jak co roku omawia najważniejsze trendy wpływające na przyszłość sektora technologii, mediów i telekomunikacji na całym świecie. Publikacja poświęcona jest kluczowym kwestiom: powiązaniom pomiędzy poszczególnymi technologiami, prowadzącymi do zwiększenia skali ich oddziaływania i wartości oraz masowemu zastosowaniu technologii uznawanych za rozwiązania przyszłości.
Eksperci Deloitte przewidują, że w 2020 roku sprzedanych zostanie ponad 750 mln chipów sztucznej inteligencji, których zadaniem będzie wspomaganie uczenia maszynowego na urządzeniach, a nie w zdalnych centrach danych. Lokalne obliczenia pozwolą ograniczyć potrzebę wysyłania dużych ilości informacji do chmury, zapewniając tym samym korzyści w zakresie użyteczności, szybkości, bezpieczeństwa danych i prywatności. Zdaniem specjalistów Deloitte ponad jedna trzecia z 1,56 mld smartfonów, które zostaną sprzedane w przyszłym roku, czyli prawie 520 mln urządzeń, będzie wyposażonych w chipy sztucznej inteligencji.

Z raportu wynika, że ten rynek w ciągu najbliższych lat mocno się rozpędzi. Chipy sztucznej inteligencji będą miały zastosowanie nie tylko do produkcji smartfonów, ale również tabletów, urządzeń wearables, czyli inteligentnych zegarków i opasek oraz robotów i kamer. Przykładem wykorzystania chipów jest m.in. funkcja rozpoznawania twarzy czy obsługa rzeczywistości rozszerzonej w nowych modelach smartfonów. – Rozwój funkcji uczenia maszynowego ma być jednak napędzany głównie przez telefony nowej generacji. Już dziś stanowią one 70 proc. wszystkich urządzeń wyposażonych w funkcje uczenia maszynowego – mówi Sławomir Lubak, lider obszaru strategii i integracji technologii oraz TMT.

Zdaniem Deloitte do końca 2020 roku ponad 100 firm na całym świecie rozpocznie testowanie prywatnej sieci 5G. W instalacje tej technologii i niezbędny do tego sprzęt firmy zainwestują w sumie kilkaset mln dolarów. Według Deloitte prywatna sieć 5G będzie preferowanym wyborem dla organizacji ze środowiska przemysłowego (np. zakłady produkcyjne, centra logistyczne i porty). Technologia umożliwi im zdalne sterowanie obiektami, pozwoli uzyskać większą elastyczność i wydajność procesów oraz zapewni bezpieczeństwo w zakresie ochrony danych. Dla wielu przedsiębiorstw stosowanie technologii 5G będzie oznaczać niespotykane dotąd możliwości rozwoju i osiągania nowych, poziomów wydajności. – Uważamy, że w połączeniu z innymi technologiami, takimi jak, np. Internet Rzeczy, 5G przyczyni się do fundamentalnej zmiany funkcjonowania przedsiębiorstw. W perspektywie krótkoterminowej będzie współistnieć z szeroko rozpowszechnionymi obecnie sieciami, takimi jak WiFi czy sieć przewodowa. Jednak w perspektywie 10-15 lat może stać się standardem w wymagających środowiskach, gdzie elastyczność jest kluczowa lub w przypadku instalacji o wysokim zagęszczeniu czujników – prognozuje Jakub Wróbel, dyrektor w dziale konsultingu Deloitte.

Eksperci Deloitte przewidują również, że ponad połowa robotów sprzedanych do użytku przemysłowego w 2020 roku będzie miała charakter specjalistyczno-usługowy. Obecnie cieszą się one dużą popularnością w logistyce, w handlu detalicznym, hotelarstwie i służbie zdrowia. Przychody wygenerowane z ich produkcji sięgną zdaniem Deloitte ponad 16 mld dolarów, czyli o 30 proc. więcej niż w 2019 roku.
Autorzy raportu twierdzą, że choć w 2020 roku sprzedaż robotów specjalistyczno-usługowych przewyższy liczbę kupionych robotów przemysłowych, nie zmniejszy się popyt na te ostatnie. Przeciwnie, prognozowana sprzedaż jednostkowa robotów przemysłowych, które funkcjonują głównie na rynku motoryzacyjnym oraz elektronicznym wzrośnie o 9 proc. Oba typy robotów będą korzystały z nowych rozwiązań technologicznych, a dzięki temu każdy z nich będzie mógł powiększyć skalę swoich możliwości.

Z danych Deloitte wynika ponadto, że branża robotyzacji rośnie w siłę z każdym rokiem. W 2019 roku wzrost sprzedaży odnotowały również roboty konsumenckie i rozrywkowe, o 44 i 10 proc. rok do roku. Roboty konsumenckie są przeznaczone do takich zadań jak odkurzanie, koszenie trawnika czy mycie okien. Roboty rozrywkowe to głównie inteligentne zabawki. W przeciwieństwie do przemysłowych, maszyny konsumenckie i rozrywkowe są jednak prostsze i tańsze. Dostępność tych urządzeń jest właśnie tym, co z roku na rok napędza popyt.
– Ten biznes ma wielki potencjał. Pojawia się coraz więcej urządzeń, które nie tylko pomagają w wykonywaniu pewnych czynności, ale też przypominają o przyjmowaniu leków, odczytują przychodzące wiadomości czy też informują o aktualnej prognozie pogody – mówi Paweł Zarudzki, dyrektor, lider zespołu robotyki i automatyzacji kognitywnej w Deloitte.

Według autorów publikacji, w roku 2020 i kolejnych latach będziemy obserwować wzajemne uzupełnianie się różnych technologii i zacieśnianie współpracy pomiędzy poszczególnymi graczami rynku. Zaobserwujemy też zagęszczenie sieci połączeń między poszczególnymi technologiami (czipy sztucznej inteligencji, roboty, prywatne sieci 5G), które wzmocni wprowadzanie nowych innowacji.