Duże projekty na horyzoncie

Budowę chcielibyśmy rozpocząć na początku 2016 roku, wcześniej zaczniemy rozbiórkę Uniwersamu Grochów. Mamy duże poparcie lokalnych władz, dla których ten projekt jest również bardzo ważny, ponieważ pomoże wykreować wokół ronda prawdziwe centrum Grochowa.Oczywiście utrzymana zostanie funkcja handlowa – na dwóch pierwszych kondygnacjach, część zajmie nasz partner, czyli Społem. Na funkcję handlową i usługową przeznaczyć chcemy około 11-12 tys. mkw. Planujemy powstanie niedużego centrum typu convenience dostosowanego do siły nabywczej okolicznych mieszkańców. Nad częścią handlową zaplanowaliśmy dwa poziomy parkingów dla mieszkańców dwóch 17-kondygnacyjnych wież mieszkalnych, w których pomieścić się ma ponad 400 lokali. Dodatkowy parking, dla klientów sklepów, znajdzie się na poziomie -1. W sumie będzie około 770 miejsc parkingowych, z czego około 400 dla mieszkańców kompleksu.

Dantex wszedł też w kooperację z grupą Waryński. Czy jest Pan zadowolony z dotychczasowej współpracy i z realizowanego projektu?

Właśnie rozpoczęliśmy budowę drugiego etapu inwestycji Miasto Wola. Sprzedaje się ona tak dobrze, że pod koniec roku planujemy rozpoczęcie trzeciej i czwartej fazy przedsięwzięcia. Spieszymy się z tym projektem, podobnie jak i inni deweloperzy ze swoimi, ponieważ rynek jest dobry i chcemy to wykorzystać. Nikt nie wie, kiedy ta dobra passa w mieszkaniówce się skończy. Obecnie mamy wkład własny na poziomie 10 proc., za rok będzie to 15 proc., a od 2017 roku wymagany wkład własny wyniesie 20 proc. Przy 15 proc. mogą zacząć problemy.

W projekcie jest miejsce na część biurową. Kiedy rozpocznie się jej budowa?

Tak, w ostatnim etapie zaplanowane są biura, ale czy i kiedy powstaną, to się jeszcze okaże. Jako indywidualna firma wycofaliśmy się z tego segmentu rynku i skoncentrowaliśmy się tylko na mieszkaniach.

To znaczy, że biura się nie opłacają? Ile powierzchni w dziewięciu biurowcach Danteksu jest wynajęte?

100 proc. Mamy zagospodarowane wszystkie biurowce, w sumie 40 tys. mkw. Niedawno do własnej siedziby przeniósł się Bank Polskiej Spółdzielczości, zwalniając u nas dużą powierzchnię. Udało nam się jednak sprawnie ją zagospodarować. Wprowadził się już sąd, a w trakcie przeprowadzki jest Państwowa Inspekcja Pracy. Sektor publiczny stanowi znaczną część naszych najemców. Dla nich to bardzo dobre rozwiązanie. Optymalizują w ten sposób działania. Szukają powierzchni w budynkach w miarę nowoczesnych, ale równocześnie tanich. Dla nich mamy dobrą ofertę. Nasze budynki są spłacone od strony kredytowej, więc mam dość dużą elastyczność w kształtowaniu poziomu czynszu.

A jaki to jest poziom?

W okolicach 40 zł za 1 mkw. miesięcznie. To dość atrakcyjny poziom, a rynek jest bardzo trudny. Dwa lata temu miałem już pozwolenie na budowę biurowca u zbiegu ulic Wolskiej i Gizów, ale jego skomercjalizowanie nie było możliwe na poziomie zapewniającym zarobek. Zrezygnowałem więc z tego projektu i inwestycja ewoluowała. Niebawem zaczynamy tam budowę budynku mieszkaniowego ze sporą częścią usługowo-handlową (o powierzchni około 8 tys. mkw.). Część komercyjna będzie w parterach od ul. Wolskiej. Wyżej zaplanowaliśmy około 300 mikromieszkań, coś w rodzaju apart-condo-hotelu. Właśnie rozmawiamy o szczegółach z jego operatorem. Od ul. Gizów będzie natomiast regularna część mieszkaniowa. Autorem projektu architektonicznego jest pracownia Britt-Plan, ta sama, która zaprojektowała osiedle Dobrolin.

Dantex kupił sporą działkę przy CH Arkadia, kiedy ruszy tam budowa?

W tamtym rejonie realizujemy drugi etap osiedla przy ul. Burakowskiej 16, ale to bardzo mały projekt – zaledwie 26 mieszkań i dwa lokale usługowe, które będą gotowe za rok. Obok mamy jednak dużo większy projekt, na ponad 2-hektarowej parceli zakupionej w 2014 roku od MPO. Rozpoczęliśmy tam już przedsprzedaż pierwszego etapu osiedla Przy Arkadii. W sumie powstanie w tym miejscu około 800 mieszkań. Proces uzyskiwania pozwolenia na budowę jest już na końcowym etapie. Niebawem rozpoczniemy budowę pierwszego etapu o powierzchni około 7 tys. mkw. PUM. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi założeniami, jesienią rozpoczniemy budowę kolejnej fazy tej inwestycji.

Czy Dantex rozgląda się za kolejnymi zakupami gruntów?

Cały czas szukamy nowych działek, analizujemy wiele transakcji. Na rynku gruntów też panuje ożywienie, więc właściciele mocno podnieśli ceny. Rozpatrujemy różne propozycje, ale oczekiwania sprzedających są często na nierealnym poziomie. Przy obecnych cenach mieszkań są one zdecydowanie zbyt wysokie.