EN

Sprzedaż Emilii u prokuratora

Rynek inwestycyjny i finansowy
POLSKA Urzędujący od 2015 roku Minister Skarbu Państwa złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na nadużyciu zaufania przy sprzedaży 85 proc. udziałów spółki Meble Emilia. Grozi za to do 10 lat więzienia.

Do sprzedaży spółki przez MSP doszło we wrześniu 2012 roku. Nabywcą była firma Martlet, należąca do funduszu Griffin Topco II, która za ponad 115 mln zł kupiła od Skarbu Państwa 85 proc. akcji. Było to drugie podejście do sprywatyzowania tej spółki. Pierwsze, które przeprowadzono w 2011 roku, zakończyło się niepowodzeniem. MSP podnosi, że pierwotnie wartość zbywanych udziałów spółki szacowano na 197,36 mln zł, a ostatecznie zostały one sprzedane za kwotę 115,14 mln zł. Dodatkowo ministerstwo wskazuje, że brak strategii prywatyzacji spółki spowodował, iż memorandum informacyjne było niedostosowane do specyfiki przedsiębiorstwa. Według MSP nie wyeksponowano w nim wartości nieruchomości spółki położonych m.in. w Warszawie, w ścisłym centrum i na Mokotowie. Nie zaprezentowano też oszacowań wartości rynkowej tych nieruchomości oraz bardzo lakonicznie przedstawiono informacje na temat inwestycji realizowanych na nieruchomościach spółki. Według ministerstwa główny nacisk w opracowanym memorandum położono na prezentację ujemnych wyników finansowych związanych z nierentowną sprzedażą mebli, gdy tymczasem spółka planowała odejść od sprzedaży mebli i oprzeć działalność na zarządzaniu nieruchomościami. Według Ministra Skarbu Państwa, powyższe stwierdzenia uzasadniają podejrzenie popełnienia przestępstwa przez zawarcie umowy sprzedaży udziałów poniżej ich wartości. Miało to doprowadzić do powstania po stronie Skarbu Państwa szkody na kwotę co najmniej 82,22 mln zł.

NIK także ma wątpliwości

Zarzuty podobnej natury podnosiła w grudniu 2015 roku Najwyższa Izba Kontroli w informacji o wynikach kontroli prywatyzacji wybranych spółek Skarbu Państwa. Kontrolerzy izby wskazali, że posiadanie przez spółkę istotnych aktywów w postaci nieruchomości predestynowało ją do włączenia do struktur tworzonego wtedy Polskiego Holdingu Nieruchomości (PHN). Według kontrolerów, MSP podjęło błędną decyzję o niewniesieniu Mebli Emilia do Grupy PHN, szczególnie po nieudanym przetargu na sprzedaż pakietu 85 proc. udziałów Emilii w grudniu 2011 roku. NIK podaje też, że takie posunięcie rekomendowane było przez firmy doradcze i wnioskował o to PHN.

NIK stwierdził też, że nierzetelne było działanie Komisji MSP ds. odbioru zamówionych dzieł, która akceptowała kolejne oszacowania wartości spółki zakładające m.in. wymuszoną sprzedaż wszystkich nieruchomości (po cenach likwidacyjnych, tj. z 20-25 proc. dyskontem w stosunku do wartości rynkowej). Kontrolerzy podkreślili, że takiego scenariusza nie przewidywał ani Skarb Państwa, ani spółka. Jak podał NIK, w trzech wersjach wycen, wykonanych w ciągu dziewięciu miesięcy, szacowano coraz niższe wartości należących do spółki 14 nieruchomości o uregulowanym stanie prawnym, w tym siedmiu w Warszawie – od 228,74 mln zł przez 200,53 mln zł do 174,13 mln zł.

W związku z zawiadomieniem przez Ministerstwo Skarbu Państwa prokuratury oświadczenie wydał Griffin Real Estate, którego spółka kupiła w 2012 roku udziały w prywatyzowanym przedsiębiorstwie. Inwestor podaje w nim, że zarzuty stawiane przez MSP są pozbawione podstaw, a spółka została sprzedana w drodze publicznego i jawnego postępowania przetargowego, którego najważniejszym kryterium była zaoferowana cena. Griffin wskazuje też, że w postępowaniu mogły wziąć udział wszystkie zainteresowane podmioty, przystąpiło do niego kilka firm.

Zdaniem przedstawicieli Griffina, MSP milczeniem pomija fatalną sytuację, w jakiej znalazła się spółka Meble Emilia z powodu działań jej byłych władz. Te informacje nie znalazły się również w memorandum prywatyzacyjnym. Jak wskazuje inwestor, po prywatyzacji okazało się, że: były zarząd spółki Meble Emilia zawarł wieloletnie, bardzo niekorzystne umowy najmu lokali handlowych, a rozwiązanie tych umów pochłonęło ponad 1 mln euro; portfel nieruchomości sprzedawanej spółki był obciążony roszczeniami reprywatyzacyjnymi, jak również wyjątkowo niekorzystnymi umowami zawartymi przez zarząd spółki Meble Emilia w przeszłości; na mocy trzech inwestycyjnych umów najatrakcyjniejsze nieruchomości w Warszawie miały być wniesione do spółek joint-venture utworzonych z jedną z firm deweloperskich (zdaniem Griffina umowy te były skrajnie niekorzystne dla firmy Meble Emilia, bowiem na ich podstawie spółka miała wnosić grunty, ponosić koszty przygotowania inwestycji i zorganizować dla nich finansowanie, w zamian mogąc liczyć na 40 do 50 proc. wpływów z realizowanego projektu); wspomniana firma deweloperska miała zagwarantowany kontrakt na generalne wykonawstwo przyszłych inwestycji bez procedury przetargowej.

Griffin poinformował też, że wszystkie te umowy rozwiązał, ponosząc koszty stosownych odszkodowań. Dodał, że MSP pomija milczeniem fakt, iż nabywca spółki Meble Emilia, oprócz przeprowadzenia jej gruntownej restrukturyzacji, zobowiązał się także do realizacji dla załogi pakietu pracowniczego wynegocjowanego ze związkami zawodowymi. Inwestor napisał w oświadczeniu, że wywiązał się ze wszystkich tych zobowiązań, ponosząc ich koszty. Więcej o tej sprawie na www. eurobuildcee.com

Kategorie