Apsys bierze się za biura

Anna Korólczyk-Lewandowska, „Eurobuild CEE”: Pani Magdaleno, dla nowego działu Apsysa porzuciła Pani po 10 latach Colliersa, by od początku lutego szefować działowi Office Management firmy Apsys Polska, która od 22 lat działa na rynku nieruchomości handlowych. Zna Pani genezę startu na rynku biurowym?

Magdalena Błądek, Apsys Polska: Wyjście poza sektor handlowy to efekt długofalowej strategii rozwoju firmy. Oprócz rynku biurowego rozpoczęliśmy też działalność deweloperską na rynku mieszkaniowym, w planach mamy również realizację przedsięwzięć typu mixed use. Wejście na rynek biurowy to odpowiedź na oczekiwania klientów, którzy oprócz obiektów handlowych mają w swoim portfolio także nieruchomości biurowe. Poszerzenie naszego zakresu działania pozwoli im powierzyć zarządzanie całym portfelem w ręce jednego podmiotu. Oczywiście nasza oferta jest kierowana do wszystkich właścicieli obiektów biurowych, którzy poszukują nowych rozwiązań, nowego sprawdzonego partnera.

Jest Pani związana z rynkiem biurowym od kilkunastu lat. Jak Apsys, który przecież jest ekspertem, póki co, w innej dziedzinie, przekonał Panią do wprowadzenie go w nowy segment?

Jestem osobą bardzo ambitną i lubiącą wyzwania. Oferta Apsysa idealnie się w to wpisała. Mam niepowtarzalną okazję, by stworzyć coś nowego, wykorzystać swoje doświadczenie, a przy tym czerpać z doświadczenia i wiedzy innych. Wiele lat zawodowo grałam w siatkówkę i mam duszę sportowca. W tej pracy gra zespołowa i wzajemne zaufanie także mają ogromne znaczenie. Choć dział biurowy budujemy od podstaw, to jednak na solidnych fundamentach i wiedzy wyniesionej z rynku handlowego. Nie jest tajemnicą, że Apsys jest doskonale znaną i cenioną na rynku nieruchomości komercyjnych marką, a to przyciąga. Ponadto mimo ugruntowanej pozycji na rynku handlowym firma stale się rozwija, a to dla mnie bardzo ważny argument.

Co wchodzi w zakres Pani obowiązków?

W początkowym etapie moim najważniejszym zadaniem jest pozyskiwanie klientów i obiektów w zarządzanie. Równolegle zajmuję się budowaniem zespołu i struktur działu. Następnie moje doświadczenie na rynku biurowym będzie wykorzystywane w działaniach operacyjnych i planowaniu strategii dla konkretnych nieruchomości. Przygotowaliśmy autorski program zarządzania, która opiera się na trzech filarach „The Space. The Place. The People”. W każdym z tych obszarów będziemy oferować indywidualne działania i narzędzia do zarządzania obiektami. Dzięki wprowadzaniu własnych rozwiązań i programów Apsys doskonale potrafi zwiększać wartość zarządzanych nieruchomości, podnosić wyniki operacyjne, ale również budować zaangażowaną społeczność i dbać o lojalność użytkowników obiektów. Postawa społecznie odpowiedzialnego przedsiębiorstwa, emocje, ożywcza energia miasta i związek człowieka z przestrzenią, to cechy, które wyróżniają nasze podejście do zarządzanych obiektów.

W czym czuje się Pani najlepsza? Co jest Pani „konikiem” w pracy?

Jeśli chodzi o część zarządczą, to tym, co lubię najbardziej, jest zrównoważony rozwój, rozwiązania proekologiczne i prowadzenie procesów certyfikacji. Z drugiej strony bardzo istotne są dla mnie relacje międzyludzkie. Dzielenie się wiedzą z młodszymi stażem zarządcami, ale też inspirowanie się ich sposobem widzenia, przemyśleniami czy kreatywnymi rozwiązaniami to elementy, które dodają mi energii i pozwalają na własny rozwój.

Jak wygląda budowa nowego działu? Z ilu osób ma się składać kierowany przez Panią zespół?

Dział jest na etapie tworzenia. Aktualnie mój zespół ściśle współpracuje z ekspertami innych działów: marketingu, raportingu, property management czy obsługi technicznej. Liczebność zespołu będzie się zmieniać w zależności od uzyskiwanych mandatów zarządczych.

Co będzie dla Pani największym wyzwaniem w nowej pracy?

Największym wyzwaniem dla wszystkich uczestników rynku będzie rzeczywistość po pandemii koronawirusa. Liczymy jednak na to, że dobre wyniki polskiego rynku nieruchomości, jakimi zamknął się ubiegły rok, pozwolą nam sprawnie wrócić do normalności, choć z pewnością będzie ona inna od tej, do której zdążyliśmy się przyzwyczaić. Niewątpliwie zmiany będą dotyczyć także podejścia do zarządzania obiektami biurowymi. Jeszcze większego znaczenia nabierze umiejętność budowania i prowadzenia relacji ze społecznością.

Kiedy można się spodziewać pierwszych efektów pracy nowego zespołu?

Jesteśmy w trakcie rozmów z właścicielami obiektów biurowych, zarówno z tymi, z którymi współpracujemy obecnie w zakresie nieruchomości handlowych, jak i innymi firmami. Myślę, że niebawem będziemy mogli pochwalić się pierwszymi wynikami.

Koncentrujecie się na konkretnych miastach i rodzajach budynków?

Pole naszych zainteresowań jest szerokie, podobnie jak w przypadku nieruchomości handlowych. Interesują nas nie tylko Warszawa i główne rynki regionalne, ale też mniejsze ośrodki. Będziemy skupiać się zarówno na budynkach klasy A, jak i na starszych obiektach, które mogą wymagać renowacji, a także na zrewitalizowanych kamienicach, również tych będących pod ochroną konserwatora zabytków.

Czy Apsys planuje też inwestycje deweloperskie w segmencie biurowym? Jeśli tak, to jakiego rodzaju?

Nie wykluczamy takiego scenariusza działań. Apsys od wielu lat działa jako deweloper na rynku handlowym. Inwestycje biurowe, szczególnie jako część już wcześniej wspomnianych projektów mixed-use, znajdują się w obszarze naszego zainteresowania. Aktywnie pracujemy nad rozwojem organizacji i nowymi inwestycjami. Możliwe, że będziemy realizować takie projekty sami, bądź przy współpracy z doświadczonymi już na rynku biurowym deweloperami.