Tower z prospektami

Celem spółki jest przeniesienie akcji notowanych na NewConnect i wprowadzenie ich wraz z akcjami nowej emisji do obrotu na rynku regulowanym GPW. Spółka oczekuje, że wpływy z emisji akcji wyniosą około 37,2 mln zł netto. Pozyskane środki zostaną przeznaczone na nabycie kilku nieruchomości, co pozwoli deweloperowi na zwiększenie liczby realizowanych jednocześnie projektów. – Dostosowujemy portfel projektów do oczekiwań rynku – na tej podstawie określiliśmy kilka celów (...). Najważniejsze z nich to zakup nieruchomości gruntowych i lokali handlowo-usługowych w Warszawie. Nasza strategię na następne lata można zawrzeć w jednym słowie – „więcej” – informuje Bartosz Kazimierczuk, prezes spółki. – Nasz biznes jest praktycznie pozbawiony ryzyka. U nas zawsze wzrost oscyluje wokół 1,5 proc. rocznie – dodaje prezes Tower Investments.

Wśród projektów, które mają powstać w tym i następnym roku, jest sześć w Warszawie: trzy projekty dla Biedronki, Burger Kinga, stacja BP, salon Ferrari, a także jeden w Tychach – pierwszy projekt Multi Tower. W projekcie będzie ponad 80 mieszkań, cztery piętra biurowe i parter przeznaczony na handel. Obecnie trwa komercjalizacja projektu. Budowa projektu rozpocznie się dopiero wtedy, jeśli zostanie osiągnięta sprzedaż mieszkań na poziomie 30 proc., przy jednoczesnej komercjalizacji powierzchni handlowej na poziomie minimum 60 proc. i wynajęciu lub sprzedaży powierzchni biurowej na podobnym poziomie 60 proc. – mamy postawione wysoko poprzeczkę ryzyka. Biura w Multi Tower są także na sprzedaż, ponieważ, jak się okazało, w Tychach jest popyt na biura ma własność – powiedział prezes firmy. Obecnie projekt jest w fazie projektowej, a mieszkania są w przedsprzedaży. Kolejny projekt Multi Tower powstanie w Warszawie, ale będzie wybudowany przez dewelopera Yit. Tower występuje w tym projekcie jako właściciel działki. Po tym, jak projekt otrzyma pozwolenie na budowę, ma zostać sprzedany Yitowi, po czym odkupiona przez Tower zostanie tylko część handlowa na parterze.

Do 2022 roku ma powstać natomiast 20 parków pod szyldem Shopin. Jeden z nich jest w trakcie budowy – City Shopin przy Szwedzkiej w Warszawie. Koncept Shopin jest skierowany głównie do mniejszych miast. W większych miastach ma powstać koncept City Shopin. Pierwszy został otwarty w Warszawie. – Mamy także zabezpieczoną działkę w Poznaniu pod nieco inny projekt, choć nadal pod szyldem Shopin. Jest to działka sąsiadująca z Agata Meble i w naszym obiekcie będą raczej najemcy z sektora wnętrzarskiego i meblarskiego zamiast spożywczego i dodatkowych, standardowych – wytłumaczył prezes spółki. Jeśli chodzi o Shopin, to marka ma się rozwijać tylko w pięciu miastach – Warszawa, Poznań, Kraków, Wrocław, i Gdańsk. – Pierwszeństwo w naszych projektach mają sieci spożywcze. Jeśli dyskont zdecyduje, że chce stworzyć większy sklep i wynająć całość z naszego projektu – dla przykładu – 1,5 tys. mkw., to wynajmujemy sieci handlowej. Jeśli chce wynająć przykładowe 800 mkw., wtedy powstaje mini park handlowy pod marka Shopin. Dotychczas powstały cztery obiekty pod marką Shopin: w Garwolinie, Łodzi, Płocku oraz City Shopin w Warszawie. Kolejne parki handlowe pod marką Shopin planowane są w Mrągowie, Tychach i Pleszewie.

Tower Investments zawarł już umowę sprzedaży trzech projektów w Warszawie – przy ul. Dereniowej, Szwedzkiej, które juz zostały już otwarte i przy ul. Konstruktorskiej, który jest w budowie. – Ta transakcja zamyka ten rok. Jest jeszcze projekt budowany dla Biedronki przy ul. Modlińskiej, przy Selgrosie, ale jest to budynek na sprzedaż – Biedronka nie wynajmuje tylko odkupi od nas ten obiekt – podsumował prezes Tower Investments.

– Musimy korzystać z tego, że obecnie rynek dyskontów jest radzajem wyścigu, głównie w Warszawie. To się skończy za kilka lat, więc musimy działać teraz. Czynsze są bardzo wysokie. W wyścigu bierze udział głównie Biedronka i Lidl. Dołączył ostatnio Aldi, który przebił w niektórych miejscach Biedronkę w wysokości stawek czynszów, czasem sięgają one do ponad 100 euro za 1 mkw. – powiedział prezes Towera. Dodał, że sieć Dino ma szansę być w najbliższym czasie monopolistą w mniejszych miastach, 2-3 tys. mieszkańców. – Na razie duzi gracze nie schodzą do miast o tak małej liczbie mieszkańców. Tower obecnie podpisuje głównie umowy najmu na 15 lat i jesteśmy w stanie osiągnąć rentowność przy sprzedaży projektów na poziomie 30-40 proc. – wyjaśnił Bartosz Kazimierczuk.

29 listopada spółka rozpoczyna road show. Spotkania z inwestorami potrwają do 6 grudnia. Zapisy na akcje w transzy detalicznej zostaną przeprowadzone w dniach 8-13 grudnia, w transzy inwestorów instytucjonalnych w terminie 8-14 grudnia. Funkcję oferującego pełni Dom Maklerski BOŚ.

Tower Investments opublikował prospekt emisyjny sporządzony w związku z ofertą publiczną do 500 tys. nowo emitowanych akcji serii C. Na jego podstawie spółka zamierza również wprowadzić do obrotu na rynku regulowanym 121 329 akcji serii A, 250 250 akcji serii B oraz do 500 tys. akcji serii C i do 500 tys. praw do akcji serii C.