Małe miasta na celowniku inwestorów

W ubiegłym roku największy wzrost aktywności inwestycyjnej odnotowano w pierwszym kwartale. Udział w tym miały dwie duże transakcje: zakup portfela M1 przez Chariot Top Group od funduszy Ares, Axa i Apollo Rida za 1 mld euro oraz nabycie Galerii Katowickiej przez malezyjski fundusz Employees Provident Fund of Malaysia od firmy Meyer Bergman za 300 mln euro. Dwa kolejne kwartały przyniosły słabsze wyniki, ale w czwartym wartość transakcji inwestycyjnych wzrosła. Nowego właściciela zyskał kompleks Wars Sawa Junior, była to jednocześnie największa transakcja na nieruchomości handlowych zawarta w Warszawie od czasu zakupu centrów handlowych Arkadia i Warszawa Wileńska w 2010 roku oraz Galerii Mokotów w 2011 roku. Była to również jedna z nielicznych transakcji dotyczących nieruchomości przy głównych ulicach handlowych stolicy. Obecnie stopy kapitalizacji dla najlepszych centrów handlowych utrzymują się na poziomie 5 proc., ale aktywa typu convenience, w tym parki handlowe, nie schodzą poniżej 8 proc. – Na podstawie projektów, które wycenialiśmy na koniec 2018 roku uważamy, że rynek handlowy jest w dobrej kondycji i brak jest trendów wskazujących na pogorszenie sytuacji. Mamy na myśli ustabilizowane projekty i formaty spełniające oczekiwania klientów. W przypadku obiektów starszych i takich, które miały problemy, przy braku działań ze strony wynajmujących mogą one narastać z uwagi na rosnące oczekiwania klientów oraz najemców – ocenia Urszula Sobczyk, dyrektor działu wycen w Cresa Polska. W 2018 roku największą aktywność na inwestycyjnym rynku nieruchomości handlowych wykazywali inwestorzy z USA i RPA oraz Malezji. – Ubiegłoroczny wysoki poziom aktywności inwestycyjnej na rynku handlowym utrzyma się także w 2019 roku, do czego przyczyni się silny wzrost gospodarczy kraju, rosnący popyt konsumpcyjny i niskie stopy procentowe. Biorąc pod uwagę transakcje będące na etapie przygotowywania oraz w toku łączna wartość obrotów w tym roku może być zbliżona do lat wcześniejszych, a głównym czynnikiem wzrostu będą transakcje portfelowe. Najlepsze nieruchomości handlowe w głównych aglomeracjach kraju pozostaną najbardziej pożądaną kategorią produktów inwestycyjnych. Ze względu na ograniczoną podaż należy oczekiwać wzrostu zainteresowania mniejszymi miastami – prognozuje Paweł Nowakowski, dyrektor działu rynków inwestycyjnych w firmie Cresa Polska.