Polska Koszyki znów się zapełniają
Powierzchnie handlowe i rozrywkoweWartość sprzedaży i liczba odwiedzających sukcesywnie rosną, jednak nadal pozostają niższe w porównaniu do analogicznych okresów ubiegłego roku. Branża handlowa potrzebuje wsparcia i impulsu, który pozwoli jej odbudować straty i uratować tysiące miejsc pracy – mówią eksperci Retail Institute, apelując o przywrócenie niedziel handlowych do czasu unormowania sytuacji w handlu.
Sprzedaż na poziomie 1,4 mln złotych i spadek w maju o 24,6 proc. r-d-r
Obroty firm prowadzących działalność handlową, usługową i rozrywkową w 140 centrach handlowych monitorowanych przez Retail Institute spadły w maju o 24,6 proc. w porównaniu do roku 2019 i wyniosły 1,4 mld zł. Zakupy w galeriach robiliśmy częściej sami, bez rodzin i przyjaciół, starannie je planując. Zdecydowanie lepiej radziły sobie w maju branże, w których niezwykle istotny jest element doradztwa, gorsze wyniki miały natomiast te, które opierały się na zakupach spontanicznych i impulsowych, podsumowuje Anna Szmeja, prezes Retail Institute.
Kategorią, która w maju odnotowała wzrosty, była elektronika (16,3 proc. r-d-r). Firmy z tego sektora rozpoczęły maj od agresywnych kampanii reklamowych i wyprzedażowych. Branża modowa zamknęła maj korektą na poziomie 31,4 proc. Dotkliwie skutki pandemii odczuły kawiarnie i restauracje, których ograniczenia obowiązywały do 18 maja, jednak największe straty poniosła branża rozrywkowa, która nadal w znaczącej części pozostaje zamknięta.
Pandemia koronawirusa postawiła całą branżę w bardzo trudnej, kryzysowej sytuacji. Większość najemców była z dnia na dzień zmuszona do zamknięcia swoich sklepów, a wynajmujący musieli ponosić koszty stałe zarządzanych obiektów. Staraliśmy się ten czas maksymalnie wykorzystać. Prowadziliśmy rozmowy z najemcami, jednocześnie starając się radykalnie obniżać koszty wspólne, tak aby choć w tym obszarze wszystkich naszych najemców dodatkowo odciążyć. Kontynuowaliśmy pracę nad rozwiązaniami łączącymi off-line z on-line, czego rezultatem jest wprowadzana we wszystkich naszych centrach aplikacja dla najemców, bezpośrednio łącząca ich z menadżerami zarządzającymi obiektami. Bardzo dla nas ważne było również to, by po zniesieniu lockdownu wszystkie sklepy zostały otwarte. I tak się stało. Dodatkowo ucieszyła nas zaskakująco dobra odwiedzalność, która rośnie z tygodnia na tydzień – dodaje Renata Kinde-Czyż, prezes zarządu Metro Properties, członek Rady Strategicznej Retail Institute.
Obserwujemy zdecydowaną zmianę w strukturze klientów. Rzadziej odwiedzają nas rodziny i młodzież, które przed pandemią często decydowały się na zakupy impulsywne. Klienci szybciej decydują o dokonaniu zakupów, jednak zwiększona konwersja nie amortyzuje znacznego spadku odwiedzin w galeriach handlowych. Pamiętajmy też, że w pierwszych tygodniach po otwarciu, głównie dokonywano zakupów koniecznych, często uzupełniając braki w wyposażeniu sprzętowym. Dzisiaj trudno jednoznacznie przewidzieć zachowanie konsumentów. Dlatego kluczowe jest pytanie, jak poziom odwiedzalności będzie się kształtował w dłuższym okresie i w którym kierunku będą się rozwijać zwyczaje zakupowe klientów w kontekście stabilności popytu na nowe dobra – uważa Dariusz Zająkała, chief executive officer, iSpot Apple Premium Reselller, członek Rady Ekspertów Retail Institute.
Odwiedzalność rośnie, jednak pozostaje na minusie
Od maja obserwujemy stopniowy powrót klientów do galerii handlowych. I tak w maju centra monitorowane przez RI odwiedziło 21 milionów osób (-37 proc. r-d-r), a w czerwcu już ponad 31,5 mln klientów (-26,1 proc. r-d-r). Najszybciej wyniki odbudowują małe galerie handlowe (od 5 do 20 tys. m.kw. powierzchni najmu) oraz centra wyprzedażowe, które według ekspertów Retail Institute mają szanse na powrót do wskaźników sprzed pandemii jesienią tego roku. Największa sieć outletów w Polsce już w pierwszych tygodniach po otwarciu notowała poziom sprzedaży na poziomie 70 proc., natomiast odwiedzalności na poziomie 80 proc. r-d-r. Obiekty średniej wielkości i duże galerie handlowe odczują skutki pandemii dłużej, ale na znaczącą poprawę wyników mogą liczyć już w czwartym kwartale tego roku.
Prognozy na kolejne miesiące są nadal ostrożne choć z tygodnia na tydzień widzimy oznaki ożywienia. Wiele firm walczy dziś z czasem i utrzymaniem płynności. Zniesienie zakazu handlu w niedziele, nawet czasowe, przy silnym wsparciu działań parasolowych dla pracowników zatrudnionych w handlu, dałoby impuls, który pozwoliłby w krótszym czasie nadrobić straty, a wielu po prostu przetrwać. Dlatego apelujemy do Rządu oraz organizacji branżowych o pilne rozpoczęcie rozmów na temat zmian prawnych, które będą realnym wsparciem dla branży handlowej – podsumowuje Anna Szmeja.
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Październik w budownictwie mieszkaniowym – przybywa inwestycji
Polski Związek Firm Deweloperskich
Najnowsze dane GUS pokazują dużą aktywność na rynku mieszkaniowym i to zarówno jeśli chodzi o inwestycje rozpoczynane przez deweloperów, jak i budownictwo indywidualne. Październik ...
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Przyspieszenie w elektromobilności: 10 tysięcy punktów ładowania na horyzoncie
Powerdot Polska
9,8 tys. punktów ładowania aut elektrycznych jest już zarejestrowanych w systemie Urzędu Dozoru Technicznego. Dzięki dużym inwestycjom w infrastrukturę, Polska wypada coraz lepiej ...
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
Szanse na odbicie rynku prefabrykacji betonowej?
PMR Market Experts
Problem z dostępnością pracowników na placach budów jest coraz większym wyzwaniem. Wpływ tego zjawiska na rosnącą popularność technologii prefabrykacji betonowej staje się bardziej ...