Jak wynika z najnowszych danych NBP. mieszkania w największych miastach trzeba płacić o 9,5 proc. więcej niż przed rokiem. Pocieszeniem może być fakt, że dynamika ta od dwóch kwartałów spada. Do tego w 10 dużych miastach mieszkania były pod koniec roku trochę tańsze niż kwartał wcześniej. Trudno jednak liczyć na utrzymywanie się przecen, jeśli obserwowane obecnie ożywienie w mieszkaniówce okaże się trwałe. Zgodnie z prognozami HRE Think Tank, ceny mieszkań na koniec 2022 były wyższe niż pod koniec 2021 roku.
W ramach tego indeksu badane są nie tylko ceny mieszkań zapisywane w aktach notarialnych, ale też brana jest pod uwagę jakość sprzedawanych lokali. W efekcie dane są „czyszczone” z tego, że zmienia się struktura sprzedawanych nieruchomości. Gdybyśmy tego nie zrobili, to okazałoby się, że średnia cena transakcyjna na rynku wtórnym rosła w badanym okresie wolniej, bo o 5,6 proc. - wynika z danych NBP. Jest to najpewniej efek