EN

SOPAB, czyli rewolucyjne zmiany prawne dotyczące procesu budowlanego

30 czerwca wchodzą w życie przepisy dotyczące uruchomienia Systemu Obsługi Postępowań Administracyjnych w Budownictwie (SOPAB), za przygotowanie którego odpowiada Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Zmiany wymuszają technologiczną rewolucję w procesie budowlanym – ważne nie tylko dla architektów, inżynierów czy dla urzędników odpowiedzialnych za administrowanie procesem inwestycyjno-budowlanym, ale dla każdego, kto planuje budowę domu. Branża z pewnością cieszy się z tych zmian, choć ich powodzenie zależy od tego, jak bardzo urzędy okażą się w praktyce na nie gotowe, zwłaszcza technologicznie.

Co zmieni się po uruchomieniu SOPAB?

Przede wszystkim odchodzimy od papieru, na czym bez dwóch zdań skorzysta środowisko. Założeniem SOPAB jest, żeby proces składania wniosków budowlanych był prostszy. Wniosek składany elektronicznie oznacza także, że każdy upoważniony, w tym inwestor, będzie mógł śledzić w systemie poszczególne etapy procedowania wniosku. Dla nas jako składających wnioski, projekty i ewentualne poprawki oznacza nie tylko oszczędność papieru, ale i oszczędność czasu: na wyjazdy i wizyty w urzędach. Możliwość składania wniosków i poprawek przez system powiązany z profilem zaufanym to także wygoda w korespondencji z urzędem i wydłużone godziny, do których można złożyć np. poprawki

Nadzór budowlany przekonuje, że uruchomienie SOPAB będzie skutkowało 25 mln zł oszczędności rocznie, które wynikać mają ze zmniejszonym kosztów przechowywania i archiwizacji papierowej projektów budowlanych; dodatkowo 2,6 mln zł oszczędności na przesyłkach pocztowych oraz miliony godzin wynikających ze sprawniejszej pracy organów.

Jak ten poziom oszczędności kształtuje się po stronie interesariuszy, czyli na przykład w biurach projektowych? W przypadku takiego biura projektowego jak PM Projekt, które prowadzi rocznie ponad 100 projektów, z czego około 30 proc. kierowane jest do uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, oszczędność czasu i kosztów związanych z wyjazdami, drukiem oraz przesyłkami pocztowymi wynieść może średnio 25–30 tys. zł rocznie oraz 110 godzin pracy.

Pierwsza odsłona

Czerwcowa odsłona Systemu Obsługi Postępowań Administracyjnych nie będzie jeszcze docelową. Na razie ma objąć podstawowe procesy realizowane i w organach architektury i nadzoru, ma być połączona z systemem EZD RP (Elektroniczne Zarządzanie Dokumentacją w administracji publicznej) i aplikacją e-budownictwo. Cyfryzacja procesu budowlanego w pełni ma zakończyć się w 2025 roku.

To na pewno początek nowej ery w budownictwie, jeśli nasza komunikacja z urzędami zacznie odbywać się wyłącznie elektronicznie. Z założeń wynika, że może to być jeden z najnowocześniejszych procesów cyfrowych w kraju. Czekamy jednak w niepewności na to, czy i jak do tego dostosują się urzędy. To będzie prawdziwy test wprowadzenia zmiany technologicznej, a nie jedynie implementacji przepisów.

Kategorie