Bohater brytyjskiej produkcji „Czas na miłość” wykorzystuje to m.in. do zdobycia serca (i nie tylko) wyjątkowej dziewczyny, ale znam parę osób, które użyłyby tej zdolności w innym celu. Wzorem młodego Anglika wybieramy ciemne miejsce, chwila skupienia i… jesteśmy parę lat wstecz, zastanawiając się nad realizacją centrum handlowego w Rumunii. Warto – bo przecież za chwilę kraj dołączy do Unii Europejskiej, a mieszkańcy na pewno są spragnieni zakupów w stylu zachodnioeuropejskim; a może nie warto – bo to kraj wciąż biedny, a nie każda lokalizacja obroni się po kilku latach? Zarządzam centrum handlowym i dziś moją konkurencję stanowią nie tylko inne obiekty w sąsiedztwie, ale praktycznie sklepy na całym świecie, gdyż liczba amatorów zakupów elektronicznych wciąż rośnie i rośnie... I znów ciemna szafa, zamykam oczy i... Właśnie, i co dalej? Fantazjowanie nic nie kosztuje, ale straty, jakie przynoszą nierentowane