Słodki smak sukcesu
Powierzchnie handlowe i rozrywkoweGilles Dougoud, dyrektor generalny Sephora Polska: W tym roku zamierzamy uruchomić kilka sklepów. Ile? To zależy od sytuacji na rynku. Obecnie mamy potwierdzoną jedną lokalizację w centrum handlowym Atrium Felicity, które powstaje w Lublinie. Zastanawiamy się nad dwiema innymi galeriami, ale te umowy nie są jeszcze podpisane. Jeśli pojawią się jakieś nowe propozycje, przyjrzymy się im.
Atrium Felicity to nowe centrum handlowe, a czy są Państwo zainteresowani pojawieniem się w galeriach, które już funkcjonują na rynku?
Dwie wspomniane potencjalne lokalizacje dla naszych sklepów, które jeszcze nie są potwierdzone podpisaną umową, znajdują się właśnie w działających obiektach. Spodziewamy się oczywiście, że w przyszłości będzie mniej otwarć nowych obiektów, niż to miało miejsce w ciągu ostatnich dziesięciu lat, dlatego nasz rozwój będzie skupiony bardziej na funkcjonujących galeriach i na unowocześnianiu własnych perfumerii w takich obiektach. Jest jeszcze inna droga – ulice handlowe. Nie jest to ten sam rodzaj biznesu, ale dla nas interesujący. W Polsce, w porównaniu z innymi krajami Europy, ulice handlowe są mniej popularne i mniej rozwinięte. Gdyby miasta zadbały o takie ulice, byłaby to z pewnością alternatywa dla Sephory.
Co bierzecie Państwo pod uwagę, wybierając nowe lokalizacje dla perfumerii Sephora?
Przede wszystkim charakter danej galerii. Przyglądamy się obiektom, które są nowoczesne i gwarantują prestiżową lokalizację. Muszą również być dobrze skomunikowane, a klient powinien móc dotrzeć do nich bez żadnego problemu. Wybieramy centra najlepiej dostosowane do otoczenia i wymagań klientów – takie, które prezentują sobą jakość. Drugim wyznacznikiem jest potencjał miasta i okolicy. Skupiamy się na miejscowościach powyżej 100 tys. mieszkańców. Zwracamy uwagę również na mix najemców. Jest on bardzo istotny przy wyborze już działających obiektów. Dla nas ważna jest również istniejąca sieć perfumerii w rozważanych lokalizacjach. Jeśli na danym obszarze istnieje 6-8 perfumerii blisko siebie, wtedy na pewno nie wybierzemy takiego miejsca.
W jaki sposób finansujecie Państwo rozwój swojej sieci? I ile kosztuje salon Sephory?
Korzystamy z własnych środków, które generują sklepy w Polsce. Firma nie ujawnia informacji o kosztach budowy sklepu, ale przywiązujemy ogromną wagę do tego, aby zawsze być jeden krok przed konkurencją, jeżeli chodzi o innowacyjność i zawsze analizujemy, jakie ulepszenia możemy wprowadzić. Najwięcej wydajemy na modernizację naszych salonów. To ponad połowa wszystkich pieniędzy, które inwestujemy w sklepy. Ze wszystkich marek perfumeryjnych to właśnie Sephora wydaje najwięcej na urządzenie jednego mkw. powierzchni sklepowej. Przywiązujemy ogromną wagę do wyglądu naszych salonów, do wnętrz. Są one zresztą nagradzane i doceniane na całym świecie.
Obecnie przeprowadzacie Państwo modernizację swoich sklepów. Na czym polega nowa odsłona perfumerii?
Zacznijmy od tego, że Sephora ma ujednolicony koncept sklepów – zawsze wyglądają one podobnie, niezależnie od kraju. W latach 70. w Europie perfumerie funkcjonowały zupełnie inaczej. Przede wszystkim nie można było dotknąć towarów. Ekspozycja znajdowała się za ladą i klient był zależny od sprzedawcy. Później pojawił się pomysł, aby usunąć ladę. W tamtych czasach to była rewolucja. Jedną z naszych wartości jest wolność. Ona zrodziła się wraz z otwarciem sklepu na klienta. I przez te wszystkie lata zrobiliśmy wiele, aby jeszcze bardziej zbliżyć nas do kupującego. Trwająca obecnie modernizacja salonów w Polsce nie jest więc nowym konceptem. Wciąż kierujemy się hasłem wolność. Odświeżamy perfumerie, unowocześniamy je. Stawiamy na łatwość dostępu, jakość doświadczenia zakupowego i edukowanie klientów. Chcemy, aby to właśnie w naszych sklepach klienci poznawali nowe marki, aby mieli łatwy dostęp do swoich ulubionych kosmetyków i okazję do testowania nowych kategorii. Poza tym wprowadziliśmy ekrany, na których wyświetlamy pokazy makijażu. Wprowadziliśmy także oświetlenie LED-owe. Dobraliśmy je tak, aby jak najmniej różniło się od światła dziennego, co jest bardzo ważne przy wyborze kosmetyków kolorowych. Mamy zamiar odnowić wszystkie 92 sklepy w Polsce. Potrwa to około 5-6 lat
Sephora planuje debiut sklepu internetowego. Kiedy to nastąpi?
Nasz sklep internetowy rozpocznie działalność w 2014 roku. Jest już praktycznie gotowy, ale dopracowujemy szczegóły, ponieważ będzie to najlepszy sklep internetowy w Polsce. Dla nas e-sklep jest doskonałym narzędziem i staramy się, aby spełniał najwyższe standardy co do jakości technicznej i oferty. Korzystamy przy tym z doświadczeń całej naszej sieci – także rozwiązań, które funkcjonują w Stanach Zjednoczonych.