Niezłe sygnały z gospodarek krajów rozwiniętych oraz „tani pieniądz” dzięki działaniom największych banków centralnych tworzą dobry grunt pod wzrost na światowych giełdach. Nawet mimo korekty na największych europejskich parkietach, w kwietniu perspektywy ciągle są optymistyczne. Oddaliła się wizja eskalacji konfliktu na Ukrainie, wzrosły ceny ropy, wyniki spółek za pierwszy kwartał potwierdziły odczyty danych makroekonomicznych. W tej sytuacji na mapę ryzyk powróciła kwestia Grecji, a raczej Grexitu – czyli potencjalnego wyjścia Grecji ze strefy euro. Część analityków uważa, że korekta na rynkach rozwiniętych w kwietniu to kalkulacja inwestorów – spodziewając się spadków przy wyjściu Grecji ze strefy euro, liczyli oni na zakup akcji po dużo niższych cenach. W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele opinii, część zaprzeczających czarnym scenariuszom, jakie miałyby być udziałem r