Bardzo dobre ostatnie sześć tygodni 2016 roku (indeks WIG wzrósł o 9,5 proc., WIG20 o 10,5 proc.) wyraźnie pomogło warszawskiej giełdzie na tle innych rynków. Rok 2016 obfitował w wiele wydarzeń zaskakujących, głównie politycznych, ale największe giełdy świata zamknęły go na plusie. Mimo czerwcowej paniki po decyzji Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej (ucieczka kapitału z giełd światowych porównywalna do tej z kryzysu 2008 roku) i niespodziewanym zwycięstwie Donalda Trumpa amerykańskie giełdy zakończyły rok na plusie. Dow Jones zyskał 12 proc., S&P500 8,5 proc., a i stopy zwrotu nie zwiastują jakiejś dużej korekty. Oczywiście, na horyzoncie jest prezydentura Trumpa oraz możliwe podwyżki stóp procentowych (zmniejszają atrakcyjność giełdy), ale sytuacja gospodarcza USA nie wygląda źle. Europejskie giełdy mimo zawirowań związanych z Brexitem, kolejnych negatywnych informacji o stanie tutejszego sektora bankowego (kłopoty Deutsche B