W oczekiwaniu na mikołaja
Raport giełdowyOd roku dołka w 2009 roku indeks S&P500 – najszerszy i najbardziej miarodajny indeks giełdowy w USA – wzrósł o blisko 500 proc. W ostatnich tygodniach kilkakrotnie śrubował rekordy historycznych poziomów, a od początku roku wzrósł o blisko 25 proc. (!). W ostatnich tygodniach, mimo minimalnie słabszego wzrostu amerykańskiego PKB w trzecim kwartale, bodźcem do wzrostów były płynące sygnały o złagodzeniu napięć na linii USA – Chiny i wyczekiwanym porozumieniu ograniczającym skutki trwającej wojny handlowej. Przy tym ciągle utrzymujące się dobre nastroje konsumentów oddalają obawy recesji w USA. Dobra sytuacja amerykańskiej gospodarki i tamtejszych giełd skłania inwestorów do zakupów poza Ameryką, co dobrze wróży na ostatnie tygodnie roku i tzw. rajd św. mikołaja. Także europejskie indeksy (np. DAX) mimo słabnących danych gospodarki zaliczyły ostatnie tygodnie do udanych, mimo że największa gospodarka w Unii Europejskiej wpadła w stagnację, a w przyszłym roku ekonomiści oczekują łagodnej recesji. W Polsce wyraźniejsze są oznaki spowolnienia. W porównaniu z drugim kwartałem dynamika była niższa o 0,7 pkt. proc. (GUS podał, że procentowy wzrost PKB między czerwcem a wrześniem wyniósł 3,9 wobec 4,6 kwartał wcześniej). Był to już piąty kwartał z rzędu zwalniającego wzrostu PKB. A rok 2020 będzie kontynuacją tego trendu – obecnie ekonomiści prognozują około 3,5 proc. wzrostu, co nadal jest przyzwoitym tempem. Na GPW obserwowane przez nas indeksy są na plusie – WIG i WIG20 solidarnie zyskały po 3,5 proc., budowlanka wybiła się silniej, rekompensując w niewielkim stopniu straty z poprzednich miesięcy i wychodząc nad kreskę od początku roku (ponad 4 proc.). Blado to jednak wygląda z wynikiem WIG-Nieruchomości, który od stycznia 2019 r. zyskał blisko 25 proc. Dobre wyniki pokazał GTC – wzrost przychodów o 8 proc. i zysku operacyjnego był efektem większej powierzchni pod zarządzaniem, zarówno w przypadku obiektów biurowych, jak i komercyjnych. Łączna wartość tych powierzchni to ponad 2 mld euro (o około 10 proc. więcej niż rok wcześniej). Inny deweloper komercyjny – Capital Park – zanotował wzrost zysku w trzecim kwartale o ponad 50 proc., do 90 mln zł. Wzrósł także wynik z aktualizacji wyceny nieruchomości – aż o 101 proc., do 135 mln zł. Dobre wyniki mogłyby skłonić do zakupu akcji Capital Parku, ale dominujący akcjonariusz – amerykański fundusz Maddison – ogłosił wezwanie na akcje spółki i – w przypadku powodzenia wezwania – chce wycofać Capital Park z giełdy. Na razie jednak cena oferowana przez Maddisona nie jest zbyt atrakcyjna (5,84 zł). Jeszcze lepiej sytuacja wygląda wśród deweloperów mieszkaniowych. Dom Development po trzech kwartałach zwiększył zarobek o 73 proc., do 170 mln zł, przekazując klientom 2,5 tys. mieszkań. Przedstawiciele spółki nie widzą spowolnienia i w czwartym kwartale wprowadzą kolejny tysiąc mieszkań na rynek. Co więcej, ceny nadal rosną, choć nieco wolniej. Z wysokimi cenami robocizny i materiałów Dom Development radzi sobie, realizując 70 proc. inwestycji z własnego generalnego wykonawstwa. Tradycyjnie, jedną ze spółek budowlanych najwcześniej publikujących wyniki za trzeci kwartał, był Budimex. Zysk okazał się niższy (65 mln zł wobec 120 mln zł rok wcześniej), ale spółka wielokrotnie mówiła o presji na koszty robocizny i materiałów. W okresie 9 miesięcy przychody były na podobnym poziomie (5,3 mld zł), a portfel zamówień sięgnął blisko 11 mld zł. Na prostą wychodzi Erbud, co widać po wzroście poziomu rentowności grupy budowlanej, która w 2018 r. dokonała znaczących odpisów na część swoich kontraktów. Grupa wypracowała blisko 30 mln zł zysku netto wobec straty na poziomie 25 mln zł w trzecim kwartale 2018 roku. Wyniki poprawił także Polimex Mostostal – w trzecim kwartale zarobił 12,7 mln zł na poziomie Grupy wobec 11 mln rok temu, ale ważniejsze jest to, że narastająco po trzech kwartałach pojawił się zysk (rok wcześniej strata). Grupa startuje w kolejnych przetargach energetycznych (bloki gazowe) o wartości kilku miliardów złotych, aby rozbudować portfel zamówień z obecnych ponad 2 mld zł. Na rynku ciągle nie brakuje dużych inwestycji – jedną z nich realizuje Prochem, który wybuduje fabrykę związków fluorowych stosowanych w produkcji akumulatorów samochodowych dla koreańskiej firmy Foosung. (Mir)
Optystycznie w regionie
Indeks CEE Plus publikowany przez GPW, obrazujący nastroje na rynkach Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Chorwacji, Rumunii i Słowenii, wzrósł o 4,8 proc. Dobre nastroje nie ominęły giełd w Budapeszcie i Pradze – tamtejsze indeksy zyskały po 6 proc.