Od roku dołka w 2009 roku indeks S&P500 – najszerszy i najbardziej miarodajny indeks giełdowy w USA – wzrósł o blisko 500 proc. W ostatnich tygodniach kilkakrotnie śrubował rekordy historycznych poziomów, a od początku roku wzrósł o blisko 25 proc. (!). W ostatnich tygodniach, mimo minimalnie słabszego wzrostu amerykańskiego PKB w trzecim kwartale, bodźcem do wzrostów były płynące sygnały o złagodzeniu napięć na linii USA – Chiny i wyczekiwanym porozumieniu ograniczającym skutki trwającej wojny handlowej. Przy tym ciągle utrzymujące się dobre nastroje konsumentów oddalają obawy recesji w USA. Dobra sytuacja amerykańskiej gospodarki i tamtejszych giełd skłania inwestorów do zakupów poza Ameryką, co dobrze wróży na ostatnie tygodnie roku i tzw. rajd św. mikołaja. Także europejskie indeksy (np. DAX) mimo słabnących danych gospodarki zaliczyły ostatnie tygodnie do udanych, mimo że największa gospodarka w Unii Europejskiej wp