Tomasz Szpyt-grzegórski, „Eurobuild CEE”: Jak to się wszystko zaczęło?
Krzysztof Witkowski, prezes Virako: Początek mojej pasji to bardzo prosta rewitalizacja, którą przeprowadziłem jeszcze w czasach studiów budowlanych. Naukę łączyłem z pracą w firmie, którą prowadziła moja mama. Kupiliśmy wówczas nieduże zakłady z lat 70. XX w. i zaadaptowaliśmy je na niewielkie biura i magazyny.
Skąd u studenta pierwszego roku zainteresowanie starymi zakładami?
Jak to często bywa, zdecydował przypadek. Wtedy wiele poprzemysłowych budynków w Łodzi stało pustych, a traf chciał, że moja mama zdecydowała się zainwestować w rynek nieruchomości i kupiła dawne zakłady produkcyjne. Zaangażowałem się w tę inicjatywę kompleksowo – od prac budowlanych po pozyskanie najemców. I tak zaczęła się moja przygoda z rewitalizacją, która trwa do dziś, tylko na zupełnie inną skalę i w innym otoczeniu rynkowo-biznesowym.
Co więc było tą pierwsz