EN

Żyjemy. A Wy?

Editorial
Na chwałę jednym i na złość drugim trzymają Państwo w ręku wrześniowe wydanie Eurobuildu – potwierdzenie faktu, że pogłoski o naszej śmierci były mocno przesadzone. Gdybym mógł dostawać jedno euro za każdą plotkę wieszczącą, że Eurobuild upada / przestaje się ukazywać / już się nie podniesie, mógłbym sobie kupić jakąś niedużą wyspę na błękitnym, ciepłym morzu. Niestety, plotki nie przynoszą dochodu, ale najczęściej przygnębienie. Jednak my mamy powody do radości.

Pierwszy jest taki, że wrześniowe wydanie pisma jest nieco grubsze niż to wakacyjne, a więc widać postęp. Mamy też dla Państwa nowe działy. Na rozgrzewkę zajrzyjcie do „Small talks”, czyli cyklu krótkich wywiadów o tym, jak się żyje naszej branży. Tematem jest biznes, ale rozmowy są zdecydowanie lżejsze gatunkowo, z wyraźnym akcentem lifestyle’owym. Mamy też dla Państwa dwie solidne analizy: gospodarczą i prawną. Jeśli zyskają Wasze uznanie, przekształcą się w stałe działy. A poza tym proponujemy Państwu jak zwykle przegląd najważniejszych wydarzeń rynkowych minionego miesiąca, który – mimo wakacji i wszechwładnej pandemii – obfitował w budujące wydarzenia: znaczące transakcje, duże najmy, wbite pierwsze łopaty.

Bardzo chcielibyśmy nie pisać już o koronawirusie (nigdy więcej!), ale obawiam się, że jest to temat nadal wszechobecny i ciągle determinujący wszelką aktywność na rynku nieruchomości. No i nadal trzymający nas w niepewności dotyczącej tej bliższej i tej dalszej przyszłości. Na szczęście już kilka dni po ukazaniu się tego numeru (11 września) spotkamy się na Eurobuildowych turniejach – tenisa i golfa, czyli (bodaj) pierwszych eventowych okazjach do branżowych spotkań w tzw. realu. Nasz niezmordowany dział Eurobuild Conferences szykuje też jesienną konferencję doroczną oraz grudniową Galę, choć możliwość ich realizacji nie zależy tylko od nas.

Trzymajcie kciuki!

Kategorie