EN

Zielona energia do działania

Od redakcji
Niecierpliwie czekam na moment, w którym wieści zza wschodniej granicy nie będą już pochłaniać naszych serc i umysłów, bo zapanuje tam nudna koniunktura, z regularnym wzrostem gospodarczym i stabilną sytuacją polityczną. Niestety, na razie się na to nie zanosi

Bo nie łudźmy się: Unia Europejska i reszta świata w najbliższych miesiącach i latach nie ucieknie od skutków wojny. Nawet jeśli zaszyjemy się w chacie na odludziu, bez telewizji i Internetu, to będziemy potrzebować prądu, gazu i paliwa, a czasem pewnie także jakiegoś sklepowego pożywienia i pasty do zębów. A o ich cenach i dostępności decyduje ostatnio wojna. Wczoraj (26 kwietnia) gruchnęła wieść, że Gazprom zakręcił Polsce kurek z gazem, za który nie chcieliśmy płacić w rublach. Jako mieszkaniec bloku, którego kotłownia jest opalana gazem, poczułem się nieswojo. Choć okres grzewczy mamy szczęśliwie za sobą, a do następnego jest nieco czasu, być może naszym orłom z rządu uda się wymyślić coś innego niż kolejna dziurawa tarcza z kartonu. Byłbym bardzo zdziwiony, ale niezmiernie szczęśliwy, gdyby tym pomysłem była ogólnonarodowa, biało-czerwona akcja budowy źródeł energii odnawialnej – turbiny wiatrowe i panele słoneczne na każdym dachu, skwerku i polu. Tak, zmieniłoby to nieodwracalnie polski krajobraz, ale i klimat.

A w majowym wydaniu „Eurobuildu” panuje dobry klimat dla nowości. Mamy dla Was dwa nowe działy, w których będzie co oglądać – w sekcji „Case study” co miesiąc zaprezentujemy wybitny i nowatorski (choć niekoniecznie nowy) projekt rynku nieruchomości, zaś w drugim dziale pokażemy najnowsze perełki rodzimej architektury. A jeśli wydaje się Wam, że wiecie wszystko o boomie magazynowym i rozwoju e-commerce, to dajcie się wyprowadzić z błędu i przeczytajcie nasze analizy na ten temat. Opisujemy również z dumą wybrane akcje firm z branży nieruchomości, które szczególnie aktywnie (ale i niebanalnie) zaangażowały się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Z dalszej lektury miesięcznika dowiecie się, czym charakteryzują się miasta policentryczne i dlaczego nie można już po prostu pojechać na kawę do jedynego centrum (a przynajmniej do jednego). Dociekamy również, jak to jest z tą pracą zdalną i kto ją naprawdę lubi (uwaga, spoiler: wygląda na to, że nikt). Możemy przeczytać relację z ostatniej, niezwykle udanej konferencji inwestycyjnej „Eurobuildu”, którą otworzył prof. Grzegorz Kołodko (fragment jego najnowszej książki również publikujemy w numerze).

Cała redakcja życzy Wam udanej majówki! Choć to wydanie „Eurobuildu” trafi w Wasze ręce około 10 maja, to przecież nikt nie zabroni nam korzystać z uroków wiosny do końca miesiąca, a nawet dłużej!

Kategorie