Wyrok NSA: koniec opłat za niezawinione opóźnienie inwestycji
Sąd Apelacyjny w Warszawie z kolei wydał w tej samej sprawie wyrok, zgodnie z którym postanowienie umowy użytkowania wieczystego, zgodnie z którym gminie przysługuje uprawnienie do naliczenia użytkownikowi wieczystemu kary umownej za przekroczenie ustalonego terminu rozpoczęcia i/lub zakończenia zabudowy nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste, jest nieważne z mocy prawa (art. 58 § 1 kc).
Dotychczas gmina warszawska – zawierając z użytkownikami wieczystymi aneksy do umów użytkowania wieczystego zmieniające sposób zagospodarowania i użytkowania nieruchomości – określała w umowie terminy rozpoczęcia i zakończenia inwestycji na nieruchomościach. Dodatkowo wprowadzała zapis o obowiązku zapłaty kary umownej przez użytkownika – w razie niedochowania tych terminów. Wysokość kary umownej zazwyczaj wynosiła 10 proc. wartości nieruchomości. Zapisy o karach umownych były wpisywane do umów na żądanie gminy – pomimo, że w ustawie o gospodarce nieruchomościami przewidziana jest możliwość wymierzenia użytkownikowi wieczystemu w drodze decyzji administracyjnej dodatkowej opłaty rocznej za niedotrzymanie terminów zagospodarowania nieruchomości w wysokości 10 proc. wartości nieruchomości. Czyli gmina miała zagwarantowaną w ustawie o gospodarce nieruchomościami możliwość naliczenia 10-procentowej opłaty dodatkowej za przekroczenie terminów realizacji inwestycji – ale żądała dodatkowych 10 proc. z tytułu kary umownej.
W praktyce wyglądało to tak, że w razie stwierdzenia przez gminę nawet niewielkiego przekroczenia któregokolwiek z terminów (rozpoczęcia lub zakończenia inwestycji), wzywała użytkownika wieczystego do zapłaty kary umownej oraz wydawała decyzję o ustaleniu dodatkowej opłaty rocznej. Konsekwencje dla użytkownika były bardzo poważne, bowiem za jedno „przewinienie” był karany dwukrotnie: w trybie administracyjnym przez wymierzenie decyzji administracyjnej o dodatkowej opłacie rocznej; w trybie cywilnym przez skierowanie do sądu powszechnego pozwu o zapłatę kary umownej.
Takie działanie było praktykowane przez gminę wobec warszawskich użytkowników wieczystych. Opóźnienia w realizacji inwestycji są czymś bardzo często spotykanym, co przekładało się na postępowanie gminy, która za każde opóźnienie korzystała z powyższych instrumentów prawnych.
NSA przesądził, że gmina powinna się odnieść merytorycznie do wniosku o wydłużenie terminu zagospodarowania nieruchomości – zanim została wydana decyzja administracyjna o wymierzeniu dodatkowej opłaty rocznej. Sąd Apelacyjny w Warszawie z kolei stwierdził, że nałożenie opłaty dodatkowej w sytuacji, gdy nieruchomość została zabudowana w terminie wyznaczonym w umowie, ma wyłącznie charakter represyjny i nie zmierza do zapewnienia realizacji ustawowych celów.
Elektryzujące stawki nie tylko dla elektryków
Elektryzujące stawki nie tylko dla elektryków
W całej Polsce brakuje elektromonterów, projektantów i inżynierów budowlanych specjalizujących się w budownictwie energetycznym i inwestycjach związanych z OZE. Firmy z tej branży ...
LeasingTeam Professional
Na Expo całkiem optymistycznie
Na Expo całkiem optymistycznie
Na tegorocznych targach Expo Real w Monachium widoczny jest umiarkowany optymizm wśród inwestorów działających na rynku nieruchomości w Polsce. W trakcie spotkań i paneli szczególn ...
Walter Herz
Czy najemcy oczekują zrównoważonych biur?
Czy najemcy oczekują zrównoważonych biur?
Branża nieruchomości ma ogromny wpływ na środowisko. Budynki odpowiadają za około 40 proc. globalnego zużycia energii oraz 30 proc. emisji gazów cieplarnianych. W związku z tym, dą ...
Knight Frank