Skąd pytanie i pomysł na temat? Otóż – jak wynika z praktyki i obserwacji – reklamy centrów handlowych często mają postać wizualizacji budynku z logami najemców (tak jakby np. Zara, Costa Coffee lub McDonald’s wynajęły już powierzchnię w danym centrum handlowym). Raczej wszyscy wiedzą, że nie można korzystać z czyjegoś znaku 1:1, bez jego zgody, więc częstym pomysłem w reklamie jest wykorzystanie na wizualizacjach zmodyfikowanych znaków w ten sposób, aby nie były wierną kopią znanej marki, a jedynie się z nią kojarzyły.
Czy takie działanie jest w porządku? Wszystko zależy od tego, jak daleko sięga modyfikacja czyjegoś znaku towarowego.
Jeżeli znak użyty w reklamie będzie nadal podobny do oryginalnego znaku – będzie to naruszenie praw do znaku towarowego. Kiedy możemy mówić o takim naruszającym podobieństwie? Wtedy, kiedy przeciętny odbiorca reklamy będzie uważał, że to nadal chodzi o markę Zara, Costa Coffee lub
Akademiki pełne energii
Akademiki pełne energii
Na rynku nieruchomości, gdzie metry kwadratowe przeliczane są na potencjał zysków, rozwija się sektor, który łączy chłodny inwestycyjny rachunek z istotną potrzebą społeczną. PBSA ...
Savills
Nowe realia inwestycji magazynowych: mniej ryzyka, więcej wymagań
Nowe realia inwestycji magazynowych: mniej ryzyka, więcej wymagań
Pre-let jako istotny czynnik Obecnie największą aktywność inwestycyjną obserwujemy w projektach, które mają zabezpieczony pre-let na poziomie co najmniej 50-60 proc. powierzchni. ...
Avison Young
Efektywność energetyczna zagrożona przez brak specjalistów
Efektywność energetyczna zagrożona przez brak specjalistów
Czy systemy HVAC mogą przewidywać i adaptować się do przyszłych warunków, takich jak pogoda, obłożenie budynku czy preferencje użytkowników? W dobie AI i uczenia maszynowego jest t ...
PM Projekt